Dziecko 15 miesięcy robi fikołki. :(

Jak oduczyć? To wygląda strasznie. Najpierw robi tzw "koci grzbiet" opierając się na głowie i robi przewrót. Fikołek "główkowy". Boję się, że kark sobie skręci. Zazwyczaj zdążę ją dopaść jak tylko zobaczę ją wygiętą w koci grzbiet i z głową na podłodze... ale czasem nie zdążę dobiec i fiknie. :(

Jak się rąbnie to przestanie fikać.

hehe moja ma 20 miesiecy i od miesiaca robi to samo :P wszędzie by tylko "kołki" robiła :) ale wytłumaczyłam jej że może tylko na łóżku i juz na podłodze nie próbuje ;) a na łóżku ją pilnuje, zeby nie spadła

Moj jeszcze fikolkow nie robi ale juz probuje stawac na glowie z pupa wysoko uniesiona. :D Czesto robi to na samym rogu lozka i jak ja krzykne z przerazenia to on sie smieje :O

Nie martw się, dzieci są bardziej elastyczne niż dorośli, spróbuj dotknąć stopą głowy :) Moja też robi takie wygibasy, że dreszcz przechodzi :)

Mój kornel robił dokładnie to samo. Pytałam na forum, pytałam lekarki. Usłyszałam, ze mam się nie przejmować tylko pilnować żeby na coś nie wpadł. Teraz ma już przewrót w przód opanowany do perfekcji a zaczyna się uczyć przewrotu w tył. Ma skubanek niecałe dwa lata i wszędzie tą swoją dupkę wciśnie. Nie ma takiego miejsca żeby on tam nie wlazł. Na chwile go spuszczam z oczu i zaraz słyszę "u góly jezdem!" a kornel siedzi na jakimś drzewku, ech.

moja miała trochę ponad rok i wystakiwała górą z łóżeczka :O

rfinka chyba zartujesz hahah:) sprytna!