mowic czy milczec?

witam wszystkich, jestem tu poniewaz mam problem i potrzebuje waszej rady. otoz jest pewien facet za ktorym szaleje, podoba mi sie od dluzszego czasu jednak ciagle sie mijamy. Kiedys spotykalismy sie przez chwile, ale nie doszlo miedzy nami do niczego. Bedac w barze ze swoja siostra zobaczylam go z inna... Bylam bardzo zawiedziona, pozniej okazalo sie ze to jego nowa kobieta, probowal tlumaczyc ze to nie tak jak mysle i ze byli tylko na piwie ale ja nie chcialam tego sluchac powiedzialam tylko, ze sie nie gnewam i ze zycze mu szczescia. Od tamtej chwili minelo sporo czasu i zostajemy na stopie kolezenskiej, jednak ja nie moge przestac o nim myslec, wiem ze on tez zaluje tamtej decyzji. Spotykamy sie czasami jak kumple, on nie podejrzewa co ja przezywam w swoich marzeniach. Niedlugo wyjezdzam za granice i chcialabym po powrocie znow go spotkac, ale boje sie ze bedzie znowu za pozno. Czy mowic mu o swoich uczuciach, czy dac sobie spokoj? Nie chce go sploszyc, zalezy mi. Co o tym sadzicie?

dać sobie spokoj, gdyby i jemu zalezalo to on by cos zrobil

on robi kroki w moja strone, ciagle mnie gdzies zaprasza i sie spotykamy, tylko jak kumple co prawda, ale wiem ze lubi ze mna przebywac i ze mu sie podobam... sama juz nie wiem, co z tym zrobic... :(

a jak bede zalowac ze nie sprobowalam? a jesli sprobuje i on sie sploszy takim wyznaniem? jest tyle pytan...

milczenie jest w Twoim przypadku platyną !

sploszy sie? a jak w przyszlosci bedzie sie rowniez ploszyl z roznych powodow? co to znaczy? jak mu zalezy to gwarancja ze by sie ucieszyl ale jak cos to nie mow wprost daj mu jakis znak ze jestes zainteresowana osmielajac go ale nie mow wprost, to do mezczyzny nalezy ruch.

Gdyby zależało mu na czymś więcej, pewnie już dawno jakoś by to rozegrał.

masz racje niebieskooka, to on powinien zrobic ten ruch. Ale moze uwaza, ze skoro on wszedzie mnie zaprasza to ja powinnam dac mu jakis znak? Albo moze chce miec TYLKO kumpelke? Ale ja nie wierze w przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna...

a moze on nic nie robi bo znowu ma kogos kogo przed Toba ukrywa? Trzyma Cie na dystans w razie jakby mu nie wyszlo z kolejna dziewczyna, znasz dobrze tego faceta? Moze znowu Cie oszukuje...

nie moge powiedziec ze jestem go pewna na 100% wiem, ze wiele kobiet ma na niego chrapke...

ja bym mu wyznała co czuje...inaczej bedziesz miała żal do siebie że nie spróbowałaś.. http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

wiem, ze bede miala zal jesli tego nie zrobie, zalezy mi bardzo...

daj mu subtelny sygnał tuż przez wyjazdem np.złap za rękę i bardzo ale to bardzo delikatnie cmoknij go w usta i odsuń natychmiast żeby nie mógł kontynuować a potem wyjedź. Jeśli będzie chciał czegoś więcej zaczeka na Ciebie aż wrócisz.

A ja tobie powiem, abys napisala do niego albo zadzwonila i wszystko mu wyznala. Poniewaz on przeciez zaprasza ciebie na spotkania, a na pewno niejest smialy, aby ciebie pocalowac jako pierwszy czy cos. Dlatego napisz do niego, spotkaj sie z nim i wszystko mu wyznaj, a wtedy zobaczysz jego reakcje. Powodzenia. On na pewno tez cos czuje do ciebie.