Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maluutkax3

Chłopak cały czas mówi o innej...

Polecane posty

Gość maluutkax3
a noo jest mi z Nim dobrze,ale skoro tak mówi...nie jest mnie wart. ; (((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja mam byc spokojna, skoro widze takie mlode-durne i nie moge zrobic nic, zeby wlac troche oleju do lba? nowe pokolenie:D co zrobisz:D zaufanie??koło zaufania to ty chyba nawet nie stałaś gdybyś je miała to nie wypisywałabyś tu tych smętów tylko poczyniła pewne kroki w tym kierunku aby się dowiedzieć jak jest na prawdę bo nikt tu nie ma szklanej kuli,nie wróży z fusów i nie jest w stanie przewidzieć ,czy Twój chłopak zrobił to,robi lub zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocurrrra
jeśli czujesz się na siłach to go zostaw, powiedz mu o co ci chodzi, jeśli będzie mu zależało to będzie starał się to naprawić, jeśli uda ci się o tym zapomnieć to możesz dać mu drugą szansę. On pokazał tym co zrobił że nie ma do ciebie szacunku :/ a własna godność jest ważniejsza niż związek... Pokaż mu że nie boisz się być sama i że nie będziesz tolerować takiego zachowania z jego strony. Jeśli mu choć trochę zależy to przyleci do ciebie na kolanach, a jeśli nie to lepiej skończyć to teraz niż za rok czy dwa, bo wtedy będzie trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernica ze szczecina
Pyskaczu, ze sie wtrace. Mysle, ze "zrobil-niezrobil" ma mniejsze znaczenie. Wieksze natomiast ma sposob w jaki sie wyraza o dziewczynach, i to przy niej! Pozwala mi to ocenic go jako jednostke prymitywna, pozbawiona jakichkolwiek zasad, wrecz przyglupawa. I tu jest problem, bo dziewcze z taka jednostka jest szczesliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluutkax3
hmm...ale to jest kwestia przywiazania. jestem z Nim juz troche czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluutkax3
pudernico - Twoje wypowiedzi daly mi wiele do zrozumienia. Gdyby kochal,nie powuedzial by tak,masz aboslutna racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocurrrra
no to tym bardziej jeśli jesteście długo razem to tym bardziej nie będzie mu łatwo zrezygnować. Możesz bezpiecznie obrazić się i powiedzieć mu o co ci chodzi, niech sobie przemyśli i cię przeprosi, niech mu będzie głupio o przykro. Więcej tak nie zrobi:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluutkax3
masz racje kocurrrra . ;-) Dziekuje Wam.:* Dzieki Wam zrozumialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocurrrra
a ja mam nadzieję że masz w sobie na tyle siły żeby postawić na swoim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pudernica masz racje. myśle,że prędzej czy później przejdzie jej ,jak zamiast go pogonić sama zostanie kopnięta w tyłek hmm...ale to jest kwestia przywiazania. jestem z Nim juz troche czasu przywiązania?? a ty masz 50 lat,że się przywiązałaś?? całe życie przed Tobą,a ty się przywiązałaś i dlatego z nim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernica ze szczecina
Wiem, ze mam. Jestem stara, doswiadczona pudernica ;) Natomiast autorka chyba raczej nie kopnia goscia w odpowiednie miejsce raz, a porzadnie, tylko postroi foszki, pokreci noskiem i wszystko wroci do porzadku dziennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×