Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KCN

Dlaczego partner nas upokarza i obraza?

Polecane posty

Gość KCN

Skad przywlaszczyl sobie takie prawo, skad takie bezczelne zachowanie? Nie ma granic w tym co do mnie mowi. Zadnych granic. Bardzo latwo wybucha a pozniej slysze, ze to moja wina, bo ja go nie slucham i dlatego on musi mnie obrazac i wyzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
Nie pozwalam, ale nie wiem co z tym zrobic. Zagrozilam ( jesli moge uzyc takiego slowa ) ze odejde, on przepraszal i znow to samo. Najgorsze jest to, ze traktuje mnie bardzo " nisko", wysmiewa i mowi, ze na to zasluzylam, bo to ja go traktuje jak smiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
Czasami mysle, ze nie powinnysmy byc razem, ze ja nie jestem kobieta, ktora on chcialby, ktora podziwialby itp. Zdarzylo mu sie to wypomniec ze 3 razy :-( Czy jestem naiwna, glupia, ze z nim jestem, ze nie odejde? Nie, nie jestem. I oczywiscie on taki nie byl wczesniej. Tzn. nie odzywal sie tak do mnie, bo gdyby tylko to zrobil, to nie byloby calego zwiazku pozniej. Zastanawia mnie to, ze ktos sobie tak pozwala. I nie jest tez tak, ze tylko do mnie, zrobil sie chamski i wulgarny do wielu osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozwalam, ale nie wiem co z tym zrobic. nie pozwalasz? znaczy jak konkretnie? Zagrozilam ( jesli moge uzyc takiego slowa ) ze odejde, on przepraszal i znow to samo gratuluje modelowej konsekwencji, slowem moze robic co tylko chce, bo przeprosi i po sprawie :-) nadal nie wiesz co z tym zrobic? . Najgorsze jest to, ze traktuje mnie bardzo " nisko", wysmiewa i mowi, ze na to zasluzylam, bo to ja go traktuje jak smiecia. no comments

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
czyli powinnam go zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernica ze szczecina
A jakie sa szanse, ze cos sie zmieni? Nie ma? to wybor chyba jest prosty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
no comments? ok, moze nie jestem zbyt dobry w przelewaniu na papier rzeczywistosci. Otoz, nie jestem pozwalajaca sobie kobieta, wezwalam policje, nie poskutkowalo, to lajdak i powinnam odejsc. I jestem wkurwiona, ze dalam sie wrobic w dziecko z nim. I nie musisz juz nic pisac, bo nic nie wnosisz, nie zrozumiesz byc moze, moze na wszystko patrzysz tak prosto. I zgadza sie, bo jest to jasne, ewidentne i oczywiste, ze sobie pozwolilam, tak? Otoz nie. Zreszta, niewazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
zapytaj mamusi moja mamusia nie zyje niestety. I tak jak powiedzialam, nic nie wnosisz tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
nas jak nas. mnie nie. jak sobie pozwalasz tak masz. daj sobie spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie groź odejściem tylko odejdź!!!!!!! straszeniem i nie robieniem tego co mówisz tylko go uświęcasz w przekonaniu że jesteś słaba i robi z Tobą co chce. Taki pojeb.ny typ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
Jest poyebany. Ja tez, ze ciagle w tym tkwie. Niech go szlag. Obraza swoich wspolpracownikow, pracownikow banku np tez, przez tel. duzo ludziom cisnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
Gdyby proste bylo odejscie, nie byloby mnie juz tu dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
jaki to problem odejśc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
Czyli kasy brak? Mam pieniadze, ale nie mam ich na tyle, by zaplacic za wynajmowane mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
Problem taki, ze mam mnostwo rzeczy, ze musze znalezc mieszkanie a nikt nie wynajmie samotnej matce z dzieckiem, w dodatku, ktora nie pracuje. On nie chce sie stad wyprowadzic, moglabym zostac tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:32 [zgłoś do usunięcia] KCN nastepny podstarzaly desperat na kafe. Ludzie jestescie coraz bardziej zalosni. slowem prowo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KCN
nie prowo. nie pisalam tam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli siedzisz na jego garnuszku? bedzie pomiatal toba, a ty bedziesz z nim siedziec i robic mu cieple obiadki, pozniej zacznie sie na tobie wyżywać fizycznie, a ty wciaz bedziesz z nim siedziec, bo nie stac cie by wynajmowac mieszkanie i wciaz bedziesz gotowac mu obiadki. jeśli macie dziecko, to jego obowiązkiem bedzie placenie alimentow, wiec powinnas sobie jakos poradzic. poza tym jak on ma ciebie szanowac skoro ty nie szanujesz siebie? pozwalasz mu na wszystko, a on wie, ze cokolwiek by nie zrobił, to i tak go nie zostawisz, a te twoje 'grozby' pewnie go tyle obchodza co zeszloroczny snieg. tak sobie ciebie wychował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
Odpowiadam na pytanie w temacie: dlatego, ze mu na to pozwalasz. On leczy tak swoje kompleksy, ale TY mu na to pozwalasz. nie bój się, ze cie rzuci, zreszta po cholerę ci taki debil??? Nie pozwól źle do siebie mówić, obrazaj sie TY i wychodź, jak nie zrozumie i będzie nadal atakował cie słowami. po prostu, nie pozwalaj mu na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×