Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zieloonka

Zakochalam sie w koledze? czy on mnie zauwaza?

Polecane posty

Hej! Mam 20 lat i ostatnio zaczełam coraz czesciej siedziec na osiedlu. Pojawił sie na nim kolega, ktorego dawno nie widzialam..Myslalam ze wszyscy to dresy itp. ze to nie moje klimaty. Jednak po rozmowie z Łukaszem zobaczylam ze on jest super! świetnie mi sie z nim gadało, rozumiałam go..żalił mi się itp.Na drugi dzien mialam juz cel aby wyjsc na osiedle ponownie..Zobaczylam go, ale totalnie mnie olewał..był z 2 kolegami..czesc czesc..i tyle sie widzielismy..na nastepny dzien znow sie widzielismy, wydal sie calkiem spoko;p ale on sie tak popisuje przed kolegami..jak dziecko..nie ma szans zebym pogadala z nim na boku bo non stop ktos jest, a jak go prosze zeby odszedl ze mną na bok to nie chce..męczy mnie te latanie za nim, non stop o nim myśle..chodzi mi po głowie..coś się świeci..a najlepsze jest to ze cale osiedle to zauwazylo..a on albo jest slepy albo nie chce tego widziec..wczoraj jak nigdy nic, siedzielismy i był normalny..nawet powiedzial ze niskie dziewczyny są spoko( mam 150 cm) był miły..dzis znowu olewka..jakby mnie nie bylo..widze jak patrzy na mnie czasami..podejdzie powie " co tam malutka " ale nic wiecej..niewiem co myslec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raaabbarbar
eee tam bedziesz sie ruchać, poczytaj lepiej książkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pomagasz mi wiec twoja odpowiedz jest zbedna, tracisz tylko swój i mój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszego dnia był taki jaki powinien być mój chłopak..był odpowiedni..i myśle ze taki jest tylko wpływ osiedla źle na niego działa..a ja niewiem jak z nim porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nic z tego
nie będzie :( I tak w ogóle to głupio, że tak latasz za nim :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ty się zakochałaś? No cóż nie dziwię się że to forum ma tyle "klienteli"... Jesteś naprawdę żenująco naiwna skoro lecisz na pierwszego, który z tobą gadał. Ale są jasne tego strony - dla faceta to istny wypas ma przed kim się i wyżalić i popisać, i nawet zaimponować kumplom, z czasem pewnie i umoczy sobie. A najlepsze jest to że jakkolwiek będzie się zachowywał i jakkolwiek ciebie wykorzystywał ty go będziesz tłumaczyć i bronić. W imię czego? Och! racja bo jesteś zakochana, nie ma zmiłuj wszak miłość i ślepota w parze idą. Zresztą co się produkować tutaj na zapas, sama musisz spróbować jak miło rękę w nocniczku trzymać i być frajerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×