Synowa nie zna sie na damskich obowiazkach!

Nie umie prac, sprzatac, gotowac a mieszka u mnie. Jak ja zagonic do roboty?

Jest tutaj jakas tesciowa ktory uczy synowa rozumu?

Powiedz, że ją nauczysz.

Ale ona ucieka od obowiazkow, jej matka tez tego nie robila. Ostatnio gdy byly obie u mnie wyciagnelam mopa, miodla i kazalam im posprzatac ale obie maja lewe rece.

Powiedz, że jak nie będzie prać, gotować itp. to będziesz wchodzić im do pokoju w czasie ruchańska. Poskutkuje :)

A może Twój syn ją akceptuje taką jaka jest i będą mięli w domu inny podział obowiązków? Nie powinnaś się mieszać, ani uczyć synowej, bo jej matką nie jesteś. ;)

Zapytaj syna czy obciągać umie

bo to nie sa damskie obowiązki :)

Ja jestem synową, i mam teściową, której obowiązki domowe są obce. No ale nie jestem u siebie, więc nie mogę narzekać. Jeśli synowa mieszka u Ciebie, to postaw sprawę jasno, że pomaga Ci albo ma szukać sobie własne lokum.

Powiedz, że jak nie będzie prać, gotować itp. to będziesz wchodzić im do pokoju w czasie ruchańska. Poskutkuje

pewnie ma inne zalety nikt nie jest idealny :D

różoowa masz zaje.biste nogi

:D:D

Ale synowa mieszka u mnie, jeszcze sprowadziła swoją matke do mnie, obie nie pracują to niech będzie z nich jakiś pożytek.

własnego*

Otwórz agenturę towarzyską- tylko taki pozytek może być ;)

a dlaczego kacze?

Jestem młodą osobą, mieszkającą z teściową. Mam 22 lata, sprzątam, gotuje, piorę itd. Jednak jest pewna różnica, mamy dom podzielony na pół i mam własną kuchnię. Chce Ci tylko powiedzieć,że jeśli zaczniesz się wtrącać to synowa zacznie Cię nie tolerować. Ale jeśli tak to zostawisz może to skutkować w przyszłości wykorzystywaniem męża, czyli Twojego syna. Mojego narzeczonego brat, ma żonę która KOMPLETNIE nic nie robi, on robi wszystko, dosłownie: niania, sprzątaczka, kucharka. Rozmowy z nim nie przynoszą skutków. Dalej jest tak samo. Więc zrób coś, zanim Twój syn będzie w takiej samej sytuacji. Pozdrawiam Cię i życzę wytrwałości!

A czy ona pracuje?

Synowa u Ciebie zamieszkała, a potem jeszcze zamieszkała u Ciebie jej mama? I obie to księżniczki tak? To co one robią całymi dniami? I co na to Twój syn?

Ale ona sprowadzila swoja matke i wszystkie te obowiazki obie krowy probuje zwalic na mnie a gdy wezma jakis talerz do reki to od razu je upuszczaja. W koncu skoro u mnie mieszkaja to sa moimi lokatorkami od sprzatania, zatrudnie je jeszcze do swojego sklepu to i tam obie posprzataja.

Obie nie pracuja, siedza tylko u mnie w domu i ogladaja telewizje. Jeszcze maja pretensje do mnie ze obiadu nie podalam, dzisiaj specjalnie kupilam sobie porcje na wynos z restauracji i jadlam sama tak zeby one widzialy. To sie pytaly czemu dla nich nie zamowilam.

Sdenam, mogę wprowadzić się do Ciebie?

No to już tylko od Ciebie zależy czy sobie dasz wejść na głowę. Czego oczekujesz od ludzi z forum?

Robie wszystko by je utemperowac, ona musza wiedziec ze w swoim domu to ja jestem pania. One mieszkaja u mnie, ale obowiazkow w moim domu zadnych nie maja. Kilka godzin zajmowalo mi uczenie ich jak umyc podlogi, one tylko wynajdywaly sobie preteksty by nic nie robic.

w jej domu .

damski obowiązek ? :O

Jak mozna siedziec calymi dniami w domu i nic nie robic?? Nie rozumiem tego, z samych nudow zaczelabym sprzatac, prac, gotowac, prasowac... :o

One jedyne co siedza to oglądaja albo seriale, albo programy rozrywkowe albo filmy na dvd. Dzisiaj specjalnie wyrzucilam ich rzeczy ktore wrzucily do prania i powiedzialam im ze pralka sie zepsula i musza sobie recznie wyprac. To spytaly sie mnie czy ja nie moge tego zrobic.

Nieumyte przez nie naczynia postaw im przed nosem, na środku pokoju, na stole. To samo zrób z ich ciuchami do prania. Wiadro z gorącą wodą o mopem postaw przed nosem i wyjdź do koleżanki na kawę. Bez słowa. A dokładają się czasem do rachunków?