Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tanielka Titanka

Dziewczyny, jak sobie radzicie z wózkiem w supermarkecie, kiedy jesteście same?

Polecane posty

wiesz co ja przecietnie wloke w wozku 2l mleka,ze 3l soku,kg pomidorow,2kg owocow lub wloszczyzny,z kg roznych wedlin czy miesa,margaryne, smietane itp 1duzy chleb,z 6 serkow, niekiedy pieluchy,niekiedy plyn jakis,niekiedy papier toaletowy, czasami cos okazyjnie z promocji, roznie zalezy co w danej chwili potrzeba, ale jest tego duzo :) i to nie sa zakupy na tydzien ale wlasnie na 2-3dni a mam 3os rodzinke,gdy nas bedzie 4 to bedzie wiecej :) przez te moje zakupy to 1 wozek pokrzywil sobie kola:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszsza przeciez ty nie masz
na chleb to jakie kilo wędlin, kilo miesa, kilo pomidorów?? :D :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko te od dopisywania sobie ideologii i wyssanych historii tak smao wytykaja mnie ze nei mam na chleb :Dowszem czasami idetylko po chleb i malec:D wtedy ide bez wozka z dzieckiem za reke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka
I skończcie już z tym prawem jazdy, bo to się robi nudne. Zrozum koleżanko wyżej, że nie każdy się widzi w roli kierowcy i nie każdy chce nim być. Moja siostra np. zarabia świetne pieniądze a prawa jazdy nie posiada, ani nie chce posiadać, bo boi się jeździć autem, bo boi się śmierci na drodze. Jej przyjaciółka zginęła w aucie (i nie była to jej wina; po prostu nie masz nigdy pewności ani wpływu co do tego jak jeżdżą dzielący z tobą drogę) i ona od chwili jej śmierci ma blokadę i nie chce nawet jeździć z ludźmi proponującymi jej podwózkę, jeśli mają małe auto bo to dla niej trumny na kółkach. Wsiądzie tylko do wielkiego wysokiej jakości samochodu z długą przednią maską, długim tyłem i sprawdzonym kierowcą któremu ufa. Ale nie, dla ciebie niezmotoryzowani to tylko bieda, patologia i niezaradność życiowa. Puknij się w czoło, może co usłyszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttttt
No jak tam kto woli. Sama piszesz, że zdeformowalas koła, bo przeładowujesz wózek. Czyli wózek jest przygotowany na jednak mniejsze obciażenia. Ja bez dzieci robię tak, ze co weekend jedziemy obydwoje zrobic duże zakupy, takie na cały tydzień. A jak cos sie w tygodniu skończy, to sie dokupuje na bieżąco, nie ma tego dużo. Jak sie urodzi dziecko, to nie przewiduje większych zmian w tym grafiku - nadaj te drobne rzeczy moge dokupic w ciagu tygodnia i raczej nie bedą to takie cieżary, któe mi bedą deformowały koła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttttt
No to niech nie jeździ, ale ty nie rób z niej jakiegos sztandarowego przykładu przecietnej kobiety. Bo ze wszystkich dorosłych kobiet, takich w wieku do 50 lat, bez prawa jazdy jest chyba tylko jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka
No jakby jadąca na zakupy nie miała na chleb, to po kiego grzyba by na te zakupy jechała? Ciekawe w takim razie skąd na ulicach tyle matek z siatami pod wózkiem, na rączkach wózka? Biorą na krechę? Według waszej logiki na to właśnie wygląda... tylko ciekawe gdzie tak im dają? W Lidlu, Biedronce, Tesco, E.Leclercu, Realu, Netto, Aldim, Carrefourze, Kauflandzie? Hmmm...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj no ty
jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu,,,,,tępa cipa chce wiedziec wiec piszcie i jej odpowiadajcie bo jak nie to sie pewnie zesra z nerwow..... korva idiotko co zalozyla ten topik ...jebnij baranka o sciane moze ci sie rozjasni we lbie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttttt
kobiet, które znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie to tlumacze ze wozek mam do d... bo jemu siejuz kola pokrzywily od ciezaru dziecka:) dla drugiego dziecka zaopatrzylam sie w wozek lepszej jakosci zobazcymy czy tez mu kola beda latac w rozne kierunki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ttttttttttttttt dla mnie "obowiązek" kojarzy się tylko z jednym. Może dziewczyna chciała napisać, że rodzice dawali możliwość zrobienia prawa jazdy wszystkim dzieciom? Ja po prostu tak to zrozumiałam. Dla mnie to słowo kojarzy się z koniecznością i tyle :) a wierz mi, że da się zmusić :) 18-latek zazwyczaj jeszcze jest na utrzymaniu rodziców i ja znam kilka przypadków zmuszania: wspomniana dziewczyna z prawkiem, kolega musiał iść na studia wybrane przez rodziców albo żadne, inny syn wojskowego obowiązkowa służba :/ dla mnie to patologia, ale tak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka_
tttttt proponuję ci założyć odrębny anty-temat, bo wkoło przytaczasz te same wyświechtane przykłady i w kółko zasłaniasz się tymi samymi argumentami. Otwórz oczy, wyjdź z domu, złap powietrza w pierś i daj innym się tutaj wypowiedzieć, bo twoje zdanie już znamy, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm a ja znam wiele osob i nie tylko kobiet ktore nie maja prawa jazdy z roznych wzgl, czy to checi, potrzeby, czy predyzpozycji :) jak ktos ma zle jezdzicto niech wcale nie jezdzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka_
A trolowi proponuję zaczernić własnego nicka, a nie mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttttt
twoje też znamy, więc w zasadzie też nie potrzebujesz już sie więcej wypowiadać. Moze tez wyjdź na powietrze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maga 00001
Wiesz najprostszym rozwiązaniem i sprawdzonym przeze mnie to nosidło na brzuch. Ja sama mam dwójkę dzieci 2 i 6 lat, teraz jest łatwiej bo są starsze. Ale gdy młodszy byl malutki to na początku próbowałam z fotelikiem i wtedy wkładałam go do kosza ale szybko przeszłam na nosidło na brzuch. Bo fotelik zajmował za dużo miejsca w koszu. Brałam maluszka do wózka a starszy szedł obok i jechaliśmy do marketu, tam wyjmowałam go z wózka i wkładałam do nosidła wózek zostawiałam w przechowalni nigdy nie było z tym problemu i brałam duży kosz na zakupy przez to że miałam maluszka przy sobie widziałam że wszystko jest oki no miałam wolne ręce ze starszym synkiem nigdy nie było problemu. Teraz jest mi łatwiej gdyż są starsi i dwu latka wkładam na siedzenie w koszu albo daję mu pochodzić i robimy zakupy. Nie powiem że jest łatwo ale wszystko da się zorganizować. A na mega duże zakupy np. świąteczne jedziemy całą czwórką wtedy tatuś ma pole do popisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka__
Ekhm ekhm, kochanie jest jeden drobny szczegół o którym zdajesz się zapominać: to jest mój wątek i szukam ludzi, którzy mają coś mądrego do napisania ściśle na zadane w temacie pytanie. Jak chcesz pogadać o prawku i innych rzeczach, załóż własny. Jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka__
Dziękuję Maga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka__
I tobie Myszsza też dziękuję. Zapraszam kolejne osoby, które mają takie marketowe przeprawy za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maga 00001
Proszę jeżeli jakoś ci pomogłam to się cieszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttttt
no i co z tegó, ze twoj? jak nie masz nic do powiedzenia, to słuchaj tych, co mają, nie musisz co chwilę walić tych swoich zmutów; a i ja mogę pisac gdzie mi sie podoba, bo przepisów zadnych przy tym nie łamię. Ale sprawię ci tę przyjemność i spadam, bo strasznie zanudzasz i męczysz kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko,wierz mi,że te mega duże fury i z przodu i ztyłu też mogą być trumnami na kółkach:) i ten niby świetny kierowca też może popełnić błąd.Twoja kol.chyba jest mocno jednak przewrażliwiona:).Współczuję.Co komu pisane...itd.No ale to takie moje wtrącenie,odbiegnięcie od tematu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka__
No jasne, że tak. Cieszę się że są osoby, które piszą na temat, bo tak to już ze trzecia strona teorii niepopartej praktyką tu leciała i w międzyczasie mnóstwo niepotrzebnych kłótni i off-topiców. Także o takie osoby jak ty i kilka innych mi chodziło. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka__
Greace, tak masz racje, ale minimalizują ryzyko wystąpienia ciężkich obrażeń bądź utraty życia. Choć z drugiej strony TIRa albo ciężarowego niestety nie pokonasz. Ale masz racje oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka__
tttttttt i chwała ci za to! Bye-bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie mam prawa jazdy
ani samochodu i nie czuję się z tego powodu ułomna ;) Nie muszę też angazować połowy rodziny tylko dlatego, że muszę akurat zrobić większe zakupy. Moje dziecko ma 13 miesięcy, wózek zostawiam a małą wkładam do wózka sklepowego i jedziemy ;) Nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdlksa
juz koniec tego debilnego topiku czy jeszcze cos??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiii
ja mam samochod ale moja corka od poczatku nie znosila wozkow sklepowych wiec wjezdzam z wozkiem dzieciecym i zakupy laduje do wozka dzieciecego, za duzo nie zmieszcze pampersy daje na raczki od wozka czasami do reklamowki pakuje i na raczke wozka i pozniej wszystko na tasme i znow do torby meczarnia ale co zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka___
No właśnie też mi się wydaje, że wiele jest takich kobiet jak wy, ale oczywiście co - jak tylko założyłam temat i postawiłam taką tezę to mnie dziewczyny zjechały, że nie ma ludzi bez auta, że każdy tylko z mężem jeździ i takie bla bla bla. Ciekawe tylko skąd was tyle na ulicach z wózkami i zakupami. Dzięki za kolejną prawdziwą odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanielka Titanka___
A czy trolisko może przestać zaczerniać mi nicki? Bo to się już robi nudne... Bądź odważną trolicą i się ujawnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×