do sprzedania piesek i suczki,rasy york

http://www.morusek.pl/ogloszenie/26886/Sprzedam-yorki3-suczki-jeden-piesek-/

mi nie zależy, jak komu zależy to zapłaci 1000zł. a jak nie sprzedam to z rodziną je zjemy. mamy chiński przepis na nie

a poza tym jork to nie pies tylko wiewiorka na smyczy :) tylko dla malych dziewczynek albo przygłupich kobitek ktore beda mu czesac kucyki bleeeeeeeeeee

Takiego psa to bym nie chciala, o ile mozna to psem nazwac;) Bez urazy Jednak hodowcy to moim zdaniem przesadzaja z tymi cenami za szczeniaki. Niby tacy milosnicy itd, a robia z tego tylko handel :o

wiecie zawsze warto sprobowac z taka cena..ano jakis jeleń sie trafi:)

sama kupilam swojego yorka za 1200zl

To nie są hodowle, a pseudohodowle. W hodowli suki mają określoną ilość miotów na rok, w pseudohodowlach maksymalną ilość pokrywania, eksploatują do granic możliwości - co się odbija i na wyglądzie i na zdrowiu szczeniaków. Kupując psa bez rodowodu wspiera się ludzi, którzy psom niszczą zdrowie, a w efekcie - życie. I te pseudohodowle zarabiają na psach 4x więcej niż legalne hodowle :) Ja bym takim kiesy nie nabijała, dla zasady :)

http://www.morusek.pl/ogloszenie/26848/Yorkshire-Terrier---szczenieta-po-Championie/ A tu za 1500 z rodowodem, a ta chce opchnąć bez rodowodu za tysiaka - normalnie brak słów :o

Ale i hodowle i pseudohodowle sprzedaja zwierzeta za ponad 1000zl. Rozumiem jakies koszty papierow,szczepien itd ale bez przesady. Ktos chcialby miec naprawde rasowego pieska,a zarabia miesiecznie tyle co ten pies kosztuje.

No właśnie podałam przyklad - pies z hodowli za 1500 zł, i pies nieznanego i nieudowodnionego pochodzenia za 1000 zł. Chyba lepiej doskładać 500 zł i mieć pewność że faktycznie york wyrośnie. Koszty szczepień zamykają się w 100 zł, wyżywienia za 2 mce - drugie tyle, zwłaszcza że w pseudohodowlach nie karmią RC tylko pedigree albo gorszym shitem nawet ;)

jesteście ;) wiewiórka na smyczy :D:D:D:D:D:D

Wiec skad 1300 skoro koszty utrzymania szczenia to tylko 200 zl??? I to ma byc milosc do zwierzat? Chyba do pieniedzy :o

Rurka - za rodowód. Za pewność że będziesz mieć yorka, a nie psa yorkopodobnego. Za pewność że pies będzie zdrowy i bez wad genetycznych (w pseudohodowlach pokrywają ze sobą sukę z jej dziećmi, samiec pokrywa dzieci, itd. a z tego nieokreślona mieszanka wychodzi - coś jak w kazirodztwie u ludzi, geny się rypią, i to o czym wspominałam wcześniej - suka jest wyeksploatowana, więc późniejsze mioty szczeniąt nie są w pełni zdrowe). Dodatkowo - jeżeli Ty będziesz chciała żeby Twój pies pokrył suczkę, to Ci za to płacą (ma rodowód), albo jak chcesz małe szczenięta u rodowodowej yorki to pokrywasz ją yorkiem z rodowodem - i też małe mają rodowód.

Rodowod to koszt ok.30 zl a nie 1300

Chyba sam papier :) I jeszcze nie dodałam że w hodowlach psy dostają lepsze karmy - purina, royal canin, eukanuba :) Droższe, rzecz jasna, a zwłaszcza te z RC specjalne dla yorków :)

koszt szczeniaków ma pokryć koszty utrzymania nie tylko ich amych, ale całej hodowli, czyli koszt utrzymania matki i ojca tych szczeniaków plus zysk (w koszty wchodzi nie tylko wyżywienie i weterynarz, ale tez np. wyjazdy na wystawy, strzyżenia, szkolenia itp) chyba nie myslicie, że ktoś prowadzi hodowlę dla przyjemności? dla przyjemności to sie trzyma jednego pieska i to najczęsciej bez papierów albo nawet kundelka hodowlę prowadzi sie dla zysku, po to ona jest zakładana

Te hodowle i tak frajerow z kasa znajduja ;) Ja bym w zyciu nie zaplacila takich pieniedzy za psa czy kota. Sama mam persa bez rodowodu, bo na co mi papier skoro na zadne wystawy nie jezdze.

no, tylko tu jest taki dylemat kupując psa bez papierów, popiera się pokątne "hodowle" w nie wiadomo jakich warunkach (no chyba, że psa bierze się ze sprawdzonego, dobrego źródła, typu - koleżanka ma sukę, kolega psa, zaszczeniła, chowa sobie pieski w domu, w przyzwoitych warunkach, sprzedaje znajomym, pieski idą w dobre ręce - ale tak zdarza sie nader rzadko)

Tak, popieram tych co nie sciagaja gigantycznych sum za zwierze. Gdybym miala do wyboru labradora za 500 zl lub za 1500zl to wybralabym tego tanszego, bo nie stac mnie by bylo na innego.

a czy ma rodowod na papierku??

bez rodowodu za taka kase??? chyba cie dziewczyno cos kopnelo!!! bez rodowodu to ok 500-600 zeta

ale przesadzacie tez bym nie dala 1000 za jakies zwierze :o :o ale i tez bym nie kupila psa z lasu wiec nie wiem o co wam chodzi :o

no tak, tylko moze ten labrador za 500 był hodowany, a raczej jego matka, w klatce na dworze, na błocie i garści słomy, bez opieki lekarskiej. na resztkach z kuchni typu kartofle ze smalcem, zaszczeniana zaraz po porodzie po raz kolejny i kolejny? a po 5 latach suka na smietnik, bo juz sie nei nadaje do niczego?

A czy idac przez park widzisz roznice miedzy labradorem X i Y ? Ja nie widze zadnych.

nie, nie widzę ale widzę, co ludzie potrafią robić w tzw. hodowlach i nie godzę się na to a tym bardziej nie popieram, płacąc im za to

York to nie pies :) Może słuzyc co najwyzej jako kebab :)