Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyprowadzona z równowagi

dziewczyny!!!wyraźcie swoją opinie bo ja juz sama nie wiem co robić..!!

Polecane posty

Gość wyprowadzona z równowagi

a więc mój chłopak wczoraj "nawalił',mieliśmy się spotkać(on miał przyjechać do mnie) nie przyjechał!!! moze nie było by problemu gdyby nie to ze zadzwoniłam do niego czy przyjedzie odpowiedział ze tak tylko weznie prysznic bo nie dawno skonczył prace,więc gdzies za dwie godziny będzie...mineły dwie godziny cisza..zadzwoniłam bo on nie zna miasta za dobrze nie odbiera,próbowałam jeszcze ze trzy razy cisza... nie odzwonił,nagrałam się na poczte bo juz się wkurzyłam "podziękowałam mu ze mnie olał ze jesli cos mu wypadło mógł smsa"... poszłam spac...a on o 24 puscił sygnał a za chwile dzwonił odebrałam ale rozłonczyło więc zadzwoniłam jeden drugi i znów cisza...tylko poczta więc znów zostawiłam mu wiadomosc ze troche to dziecinne... od tego momentu cisza zadnego smsa nic.. nie wiem co jest grane zawsze się odzywał a tu cisza..myslałam ze napisze choc czy wszystko oki.przeprosi wytłumaczy ze cos mu wypadło ,zrozumiem.. nie widzielismy sie dwa tygodnie...przez cały czas pisał ze teskni itp.itd...tez to druga juz jego wtopa taka wczesniej pusciłam to w nie pamięc..ale teraz mnie zdenerwował nie wiem czy sie odezwać czy poczekać az on się odezwie..tez się martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplanka
ja bym poczekała cierpliwie; jak będziesz wydzwaniać to zrobisz z siebie kretynke (sorry) i będzie wiedział, ze wszystko mu wolno bo Ci na nim zależy bardziej... czas jest tu najważniejszy poczekaj na rozwój wypadków.. ja bym tak zrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
koplanka--- czyli mam czekac na jego ruch?? tylko penie jak zadzwoni to tak jakby się nic nie stało...a ja chce zeby wiedział ze się stało i nie mozna tak robić ..tylko tez nie chce sie z nim kłócic bo raczej tym nic nie wskuram....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
dziewczyny tez jak ja powiem mu ze jestem zła,obrazona to on zawsze tekst"ale ja nic złego nie zrobiłem.." no i wtedy to juz wszystko mi "opada" moze własnie nie odbierac zeby się pomęczył troszke a gdy juz to byc zimna,obojętna pokazac ze cos nie gra juz sama nie wiem... kurde co chwila sprawdzam tel. boje sie tez ze moze cos sie stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemadraaja 212121
Skoro wczoraj się nawalił to dziś pewnie odsypia :) Po przebudzeniu odruchowo wybrał twoj numer z czego szybko zrezygnował, wyciszył telefon , obrucił się na drugi bok i smacznie sobie spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemadraaja 212121 dziewczynie chyba chodziło że nawalił w sensie że spieprzył sprawę a nie że się nawalił ;D Ja bym nie odbierała jakby dzwonił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemadraaja 212121
aaaa źle przeczytałam :) chociaż wydaje mi się moja wersja w tej całej sytuacji byłaby chyba łatwiejsza do zrozumienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź pod uwagę jeszcze to, że mogło się mu coś stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplanka
tylko czekaj.. jeśli zadzwoni to bym odbrała, bo nie ma co się bawić w zazdrość i wzajemne oskarżenia, jeśli nic do końca nie ejst wyjaśnione; jakbys nie odebrała to by Cię gnębiło poczucie winy, z drugiej strony musisz być spokojna, jeśli nie chciałby wyjaśnić sprawy to zapytaj sie czym jest dla niego szczerośc wobec drugiej osoby i jak bedzie wiedział to niech zadzwoni ponowni i niech wie ze się martwisz; nie mozesz sie przecież zachowywać tak jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
nawalił nie upił : ) on czesto tez gdy jestem zła na niego na poczatku puszcza sygnały dopuki nie odpuszecze lub pisze sms np.obraziłas się na mnie..lub obrazalska w ten sposób wyczuwa czy jestem jeszcze zła na niego...tylko na razie cisza !!!!nic!! az mnie to przeraza... kurde a moze cos naprawde się stało..tez mi daje do myslenia to ze oki pierwszy raz jak dzwoniłam co zostawiłam te wiadomosc mógł nie słyszec lub nie wiem co...ale jak sam dzwonił o tej 24 i po paru min. zadzwoniłam do niego a tu cisza nie odbiera to juz mnie wyprowadziło z równowagi....tez te pierwsza wiadomosc zostawiłam mu ze "dziekuje ze mnie olałes jesli nie mogłes lub nie chciałes trzeba było napisac,zycze ci udanego weekendu bo mój napewno bedzie udany czesc" moze się wstraszył !!(zazdrosny o byłego mimo ze z tamtym zero kontaktu)kurde zwariuje zaraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociaraaaaaa01234
Szczerze? Watpie zeby facet robiłby sobie z Ciebie jaja. Sadze, że moglo mu sie cos stac skoro nadal nie dzwoni... Przeciez się umówiliscie, skoro mówił, że będzie to naprawde chciał przyjechac. Po co miałby sobie zafundować kłótnie, sajgon i tajfun u dziewczyny? ... :/ No i oczywiscie po co od razu sie wkurzac i nagrywac prowokujace do klotni wiadomosci na komorke? ech... Ludzie, komunikacja, komunikacja! Rozmowa jest najwazniejsza. Mam nadzieje, ze chlopak sie odezwie i sie wszystko wyjasni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
DZIEWCZYNY !!!! własnie zerknełam na nk i jest zalogowany!!!!! no kuzwa nie wytrzymam az mi gorąco sie zrobiło.....a ja myslałam ze moze cos sie stało....no nie !!!naiwna jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
napisał mi wiadomosc na nk "koniecznie zadzwoń" tylko tyle az się boje tak to zawsze kochanie pisze ....chyba wariuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaewka7654231
czyli poprostu osikał cię ciepłym moczem- żeby tylko faceci wiedzieli co my wtedy przechodzimy !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplanka
ale nie rozumiem... dlaczego Ty masz dzwonić a nie on... moż ejestem staroświecka na swoje 22 lata.. no ale....cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
chyba tak napisał bo ma tel.w miksie i nic na koncie......nie wiem czy zadzwonic czy nie !!!1 kiedys tez na nk napisał gdy wpadł mu telefon do wody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może faktycznie zadzwoń, ale bądź chłodna. Nie wiadomo, o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplanka
heh.. a kiedy napisał na nk abys zadzwoniła.. hm.. jak przed chwilą to dzwoń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
dzwonie no ciekawe co mi opowie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chrupkowa
UMAWIA sie z dziewczyna i 2 tyg nie wyjasnia i nie chce sie spotkac? dla mnie jebie tu inna dupa dziewczyno lepiej wez Go pod lupe i w razie czego nogi za pas;/...daleko mieszkacie od siebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata---
a moze jednak cos sie stalo. chociaz w moich wypadkach kiedy faceci sie nie odzywali to jednak chodzilo o inna laske, jednak nie mozna generalizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdlhvbdtbv
pewnie zapil wczoraj i dlatego nie przyjechal a teraz sie tlumaczy kogo to on nie spotkal ze musial isc pic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
dzwoniłam oczywiscie konkretna i stanowczo nie tiutu tiutu... a więc ... on -halo ja-czesc co sie stało? ze mam koniecznie dzwonic? on-mogę do ciebie przyjechac (skruszony) ja - no ok mozesz przyjechać ,tylko pytanie czy dojedziesz? on-dlaczego mam nie dojechac? ja-na to pytanie juz sam musisz sobie odpowiedziec on- chciałem tez z tobą porozmawiac ja-tak? on-o tym wczorajszym dniu ja -no ok on bedziesz tak o 19 ja-hmmm chyba będę,pytanie czy ty będziesz on-będę napewno i porozmawiamy ja ok,przepraszam cie ale musze zadzwonic do taty jeszcze(sciema zeby nie walnac głupoty jakies) on-to do zobaczenia,kochasz mnie jeszcze? ja-skąd nagle to pytanie? on-tak tylko pytam ja-do wieczora pa on-papa ja-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdlhvbdtbv
przykro mi ale widze to nieciekawie skoro nic nie powiedzial przez tel co bylo powodem tego ze nie dotarl czemu go o to poprostu nie zapytalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaa 19 ;d
jak moj pytal nagle a wczesniej tego nie robil czy go jeszcze kocham i czy czuje fluidy to sie potem okazalo ze od meisiaca mial inna... niechce straszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak na bank
zdradzil i ma poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociaraaaaaa01234
jesli to nie tajemnica to napisz co takiego sie stalo, ze nie dojechal, az ciekawa jestem co pomglo byc powodem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×