Dlaczego ludzie nie przyznają się do poprawiania swojej urody?

Moja siostra zaznaczam, że starsza ode mnie miała straszne zmarszczki, stosowała kremy i tak dalej ale nie pomagało. Ostatnio spotkałam się z nią i widzę, że zmarszczki zmalały więc się spytałam co tak podziało, a ona mi na to, że nic, że przecież ona tak miała, że może krem. To jej się pytam jaki krem, to też sobie kupię, a ona, że w sumie to nie krem tylko coś innego. Chyba z 30 minut z niej próbowałam wydusić i nie powiedziała. Dopiero potem jej mąż mi powiedział, że była na zabiegu wstrzykiwania kwasu na zmarszki... No dobra moim zdaniem to nic złego a na pewno nie coś czego trzeba się wstydzić. Przecież to dobrze że dba o siebie. Jak się jej potem zapytałam gdzie robiła to się obraziła i nie gada ze mną. No nie mogę...! Dlaczego ludzie aż taka bardzo się tego wstydzą?