Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mila10025

powiedzcie mi czy to normalne

Polecane posty

dla mnie to jest dziwne jak mozna grać codziennie w to samo po kilka godzi w tygodniu a po kilkanaście w weekend. czuję się olewana i niezauważana. odpycha mnie to od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanderek
hmm... jak gra kilkanaście h to jest uzależniony po prostu... najlepiej odłącz komputer od prądu i niech sobie odpocznie od niego to pomoże :) Bo pamiętaj gry mmorpg uzależniają dosyć szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mu wyłączę to krzyczy wulgarnie na mnie i nie rozmawiamy kilka dni on twierdzi, że nie ma z tym problemu tylko ja nie daje mu pograć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
przykra sprawa z rodzicami ;( to nawet wyjaśnia niechlujstwo. Ale mnie by te gry irytowały. Muszisz go jakoś zachęcić do domowych obowiązków.... użyj kobiecych sztuczek....wmawiaj mu że mężczyzna z miotłą jest mega sexy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
albo powiedz że jak nie zmyje naczyń to sąsiad umyje z przyjemnością ;) hehehehe (żarcik)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz prażynka, ja jestem od 18stki sama, do pełnoletności niespecjalnie mama się mną zajmowała, przynajmniej nie tak jakbym chciała, mimo to jestem zadbaną dziewczyną i umiem się zachować a nie załatwiać swoje potrzeby przy otwartych drzwiach od łazienki tak jak to robi mój facet. to jest obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wasi faceci też tak robią? lub bezpośrednio do płci męskiej pytanie: załatwiacie się przy otwartych drzwiach jak w domu jest jeszcze ktoś poza wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
i pewnie nie spuszcza deski - tak jak mój. I rzuca skarpetki na podłoge....ehh mila, podejrzewam że znaczna większość polskich kobiet walczy z takimi zjawiskami. Wg mnie trzeba nazywać rzeczy po imieniu mówić do faceta - słuchaj nie lubie gdy robisz tak i tak zrób coś z tym bo imponują mi mężczyźni zadbani a nie fleje....ja mojemu zwracam uwage na każdym kroku już czasem też mi ręcę opadają. Ale będę do skutku mówić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
a jakby mi facet wszedł do łóżka w nieświeżej bieliźnie to bym go zwyczajnie wyrzuciła i kazała spać na podłodze dopóki sie nie wykąpie i ie przebierze. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie spuszcza deski a poza skarpetkami na ziemi lądują wszystkie ubrania, czyste z brudnymi, jakiś kubek też czasem się znajdzie czy talerz. nie wchodze do jego pokoju prawie wcale bo się brzydzę. ja mimo, że w swoim pokoju mam klatkę z królikiem, który rozrzuca trociny dookoła, to wierzcie mi, ja mam czyściej od niego i napewno jest bardziej świeżo niż u niego. jak umyję podłogę płynem, to ładny zapach utrzymuje się kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla niego to widzę coś ostatnio nie ma różnicy czy ze mną śpi czy posiedzi, jak mu dam czasem taki wybór to idzie sobie do siebie. jakie to smutne. takie zachowanie odbieram jako "nie zależy mi na tobie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze chodzi na boso i ma brudne nogi a jak się kładzie na kanapę w moim pokoju z takimi stopami i mu zwracam uwagę to wielce oczami przewraca. ja też lubię chodzić na boso, zwłaszcza jak jest ciepło ale idę myć stopy do łazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
pogadaj z nim o tym.....powiedz jak to odbierasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie szkodzi abym z nim porozmawiała któryś raz z kolei ale to i tak będzie tylko na kilka dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do niczego to nie będzie prowadzić...jesteśmy już ze sobą prawie dwa lata i te problemy byly już od początku prawie ale nie tak widoczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do sikania przy otwartych drzwiach to mój też tak robił jak byliśmy sami w domu ale mi to szczególnie nie przeszkadza bo opuszcza deskę itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam się na powaznie co do bycia z nim...kiedyś chciałabym mieć dziecko i jakby ono miało się uczyć nawyków? od kogo poza mną? od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychowywałabyś najpewniej drugiego brudaska. Ja też potrafię zrobić syf ale wkurza mnie to na dłuższą metę i wolę posprzątać. Jak mu się wygodnie żyje w brudzie to wątpię, że go zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×