Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fatalna ;/

Zdradziłam mojego narzeczonego !!

Polecane posty

Gość fatalna ;/

Wczoraj, na swoim wieczorze panieńskim. Koleżanki zabrały mnie do klubu, miałyśmy sie fajnie bawić, taki ostatni dzień 'wolnosci". Na początku było pięknie, rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się. Oczywiście były drinki, jeden, drugi, trzeci... No i zaczęłyśmy podrywać facetów. Tz. głównie one podrywały, ja miałam zamiar tylko potańczyć z jakimś fajnym facetem, chwilke porozmawiać i koniec. Znalazłam jednego, calkiem sympatyczny, fajnie mi się z nim tańczyło i... w pewnym momencie zaczął mnie całować, a ja pod wplywem procentów chyba straciłam na chwilę rozum, bylam w szoku. Potem zaczął mnie obmacywać, wtedy dopiero odzyskalam świadoomość i odpechnęłam go. Miałam łzy w oczach, wybieggłam z klubu i wróciłam do domu. Całą noc nie mogłam spać, myślałam tylko o tym. Że zdradziłam faceta, ktorego tak kocham. Poczułam się jak szmata, chociaż nie spałam z nim. I nadal nie mogę się pozbierać, zamknęlam się w domu, nie odbieram telefonów od przyjaciółek, chyba nawet nie wiedzą co się ze mną dzieje, bo od tej mojej ucieczki do klubu z zadną nie rozmawiałam. Powiedzcie, co mam zrobić? czuję sie fatalnie. Nie wiem co mam mu powiedzieć - jutro wraca, wyjechał na dwa dni w sprawach słuzbowych. Czuję się okropnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsdf
"nalazłam jednego, calkiem sympatyczny, fajnie mi się z nim tańczyło i... w pewnym momencie zaczął mnie całować, a ja pod wplywem procentów chyba straciłam na chwilę rozum, bylam w szoku. Potem zaczął mnie obmacywać, wtedy dopiero odzyskalam świadoomość " haha jaki szmatlawiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie nic. Przestań nadużywać alkocholu. A tak poza tym. Baba pijana duupa sprzedana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonamimowoli32321
gdybyś sie znim przespala to rozumiem- zapomnij o tym, nie zadreczaj się- nic złego się nie stało !!! Do niczego nie doszło i to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE JESTES SZMATA, NIE ZDRADZILAS GO , ON CIE OBMACYWAL TY JEGO NIE, JEST OK , NIE DENERWUJ SIE, WYPILAS ZA DUZO NO COZ STLO SIE, ALE GO NIE ZDRADZILAS, NIC MU NIE MOW , POGADAJ Z KOLEZANKA NAJBLIZSZA, NIE MOW NARZECZONEMU BO ON POMYSLI ZE TY Z NIM SPALAS I BEDZIE KONIEC ZWIAZKU, NIC MU NIE MOW OTRZYJ LZY ZADZWON DO NAJBLIZSZEJ CI PRZYJACIOLKI I SPOTKAJ SIE Z NIA I POGADAJ, ONA CI POWIE TO SAMO CO JA . ON CIE OBMACYWAL TO NIE TWOJA WINA, NIE JESTES SZMATA BO UCIEKLAS, I NIE POZWOLILAS NA ZDRADE.! BEDZIE DOBRZE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalna ;/
dlaczego szmatławiec? nie chcialam sie z nim wiązac, podrywać go, iść z nim do łóżka - tylko potańczyć. To naprawdę taki cieżki grzech?! Nie nadużywam alkoholu, na codzień w ogóle nie piję bo nie lubię. Teraz widocznie za duzo wypiłam i... stalo sie, nie odwrócę już tego. Bardzo źle sie z tym czuję i nie wiem co robić, nie chcę stracić swojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie stalo
Nie zdradzilas i to sie liczy.Wiecej nie chodz jak nie masz glowy na takie imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie! To pod wplywem alkoholu sie stalo,wazne ze sie z nim nie przespalas! Heh jestem ciekawa ile facetow na swoich wieczorach kawalerskich sie tego dopuszcza,obmacywania ,calowania czy nawet sexu w kilbu z jakas nienzjamoja. Glowa do gory,nic sie nie stalo. Bleee faceci sa swicie,tylko szukaja nawalonych dziewczyn,zeby je wykorzystac i wsadzic jezyk do buzia,albo co innego ;////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfghfgh
taia glupie dziewczyny ze daja sie spic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalna ;/
Myślicie? moze macie rację. Narazie muszę się jakoś pozbierać i chyba rzeczywiście do kogoś zadzwonie, żeby pogadać... Ech, chodzę na takie imprezy, ale raczej mało piję - jeden drink i starczy. Teraz chyba był o jeden drink za dużo. Chciałabym mu pwoiedzieć, ale boję się, ze go skrzywdzę i mnie zostawi. Być moze jestem teraz egoistką, ale bardzo go kocham. Jakby do czegoś doszło pomiędzy mną a tym facetem, chyba bym sie zabiła ;/. Dziękuję, że przynajmniej wy mnie nie potepiacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic mu nie mow bo to naprawde nie jest nic złego, ty go nie macałas ani nie całowałas tylko uciekłas i postapiłas w tej sytuacji najlepiej jak mozna było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy wszystkie jesteście ŚWINIE. ta,najlepiej nie mowic,oszukiwac i udawac ,ze sie nic nie stalo. ja bym powiedziala,porozmawiala,blagala o wybaczenie i pozostawila mu wybor. a milosc przetrwa wszystko ale widocznie wy tego nie rozumiecie i wolicie zeby kazdy sie lajdaczyl a potem o tym zapominal. ja swietoscia nie jestem ale stawiam na szacunek i SZCZEROSC. przyznanie sie do bledu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati!!!
Nie ma co się zadręczać i smucić. Stało się, trudno. Ale faktem jest ,ze TYLKO się z nim całowałas i w pore otrząsnełas...ja bym tego zdradą nie nazwała, procenty i emocje potrafia zrobic swoje. Jesli kochasz swojego nazeczonego i jest wam dobrze, wkrotce slub...to zapomnij o tym, nie mysl, wycaluj go jak wroci i zyj jak dawniej! Życie, moja droga.... :* Duzo szczęscia dla was!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalna ;/
Szczerość jest podstawą, wiem. Ale boję się mu powiedzieć, boję się jego reakcji. Jeszcze nie wiem co zrobię, mam jeszcze czas do rana. Dziękuję za słowa otuchy naprawdę, bardzo mi one pomogły :*. ewa - tobie też dziękuję, wiem, ze masz rację z tym, ze to nie zawsze jest takie proste, każda sytuacja jest inna. Jeszcze raz dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu ,uwierz mi...chyba,że chcesz ciągle o tym myślec,mieć zepsuty humor wiecznie,świeczki w oczach "bez powodu" czy naprawde chcesz na swoim weselu patrzec mu w oczy i myslec o tym incydencie? Wybaczy Ci...tylko powiedz. czym prędzej tym lepiej,zanim ktoś "życzliwy "cię uprzedzi. myślisz,że nikt nie wie? spokojnie..kolega zdążyl sie pochwalic , i w dodatku sie znacie. eh zwiazek oparty na klamstwie to zlo. a obmacywal cie pod ubraniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalna ;/
to nie byl mój kolega, tylko jakis przypadkowy facet, fajnie tańczył więc jakoś tak samo się potoczyło... Ślub 7 sierpnia, czyli za tydzień. Myślisz, ze wybaczy? chciałabym tego, chciałąbym mu się do wszystkiego przyznać, ale boję się, strasznie. Ale może spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ej ty !
Całowanie się to też kurwa zdrada ? Nie dociera do was tepe Cipy że każdy kontakt intymny jest zdradą, pocałunek również. Widać zakłamanie kurwa kobiet ja jebie... ciekawe ile jedna z drugą przelizała się z jakimś typem na baletach i swojemu chłopakowi ciemnote wciska ze taka wierna. Powiedz narzeczonemu, jeżeli wybaczy to wiecej nie zapierdalaj na balety i nie pij alko skoro Ci po nim odpierdala. I całuj go w stopy za to że wybaczył bo ja bym Cię zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjdkw
nie mów, bo to moze niepotrzebnie zepsuc wasza relacje. bedziesz źle sie czuła przez jakis czas, ale Ci przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic mu nie mow, TO WIADOMO ZE CIE ZOSTAWI , CHYBA NIE CHCESZ TEGO SPIEPSZYC CO? PRZEBOLEJ 5 DNI I BEDZIE OK, NIE MOW MU , BO STRACISZ WSZYSTK BO ON CI NIE UWIERZY BADZ ROZSADNA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelaimorela
to on cie pocalowal, nie ty jego wiec jet okej, zaregaowales praowdlowo : ) jak masz wyrzuty to powiedz swojemu facetowi jak wroci ze tanczylam z jakism facetem a on' chcial cie pocalowaci juz zaczal i go odepchnelas; p pewnie Cie pocieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalna ;/
Wiem, ze to jest zdrada, przecież w tytule nie napisałam "przelizałam się z kolesiem na chwilę przed swoim ślubem i jest mi z tym dobrze" ;/. Bo wcale nie było mi fajnie. Ewa... chyba skorzystam z twojej rady, mam nadzieje, że wybaczy, bo bardzo go kocham. Powiem mu gdy wróci. I mam nadzieję, że wszystko potoczy się w miarę spokojnie i dobrze :) (taki niemrawy uśmiech).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWA TY JESTES NIEROZSADNA, WIADOMOZE FACET BY NIE WYBACZYL, JA BYM NIE WYBACZYLA I OD RAZU Z NIM ZERWALA JAKBYM BYLA NA JEGO MIEJSCU, FACECI OD RAZU MOWIA ZE ZDRADA, NIE MOW TYLKE OSÓB MOWI CI ZZEBY NIE MOWIC MU TO CHYBA COS W TYM JEST !!!!!!!!!!!!!! NIE SLUCHAJ EWY BO ONA TO PEWNIE JAKAS STRASZNA KATOLICZKA CO DO KOSCIOLA LATA CO NIEDZIELE I SIE MODLI ALLELUJA, I CO NIE USNAJE PICIA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhhgfdfh
fatalna ;/ Szczerość jest podstawą, wiem. Ale boję się mu powiedzieć, boję się jego reakcji. Więc brakuje właśnie tej podstawy, jak się boisz to nie szczerość. ujdzie raz, a potem z górki od drobnych pierdół niewiadomo dokąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalna ;/
Nie wiem co robić, mam pustkę w głowie choć to brzmi strasznie schematycznie... Miesza mi się - mówić, nie mówić - i cały czas analizuję jakie konsekwencje będzie to miało. Być może brakuje mi właśnie tej podstawy, szczerości. nigdy nie sądziłam, że spotka mnie coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×