Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wkreciara

Niechciany gość na ślubie

Polecane posty

Jak w temacie, nie umiem sobie poradzić jak wytłumaczyć bratu,że nie chce aby przychodził na ślub z osobą towarzyszaca. Rzecz w tym,że nie urządzam weselicha....zapraszam tylko najbliższą rodzine do restauracji,a ślub bedzie tylko cywilny. Brat sie uparł,że chce przyjsc ze swoja dziewczyna.Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt,że on zmienia dziewczyny jak rękawiczki, jego znajomości nie trwały dłużej jak 2-3msc.Teraz niby twierdzi,ze sie zakochał i chce ją zabrać ze soba.Ja nie jestem temu przychylna,ślub jest skromny, zalezało mi zeby byli tylko moi najblizsi,nie chce obcych ludzi.Ta jego dziewczyne widzialam raz w zyciu przez 3min, chyba moge sama decydowac kto jest gosciem na moim własnym slubie?!Nie chodzi mi o pieniadze,bo jedna osoba wiecej nie robi zadnej roznicy, tylko fakt,ze ze strony mojego przyszlego meza brat, tez mial powiedziane,ze przychodzi sam bez osoby towarzyszacej.Dlaczego tak?Bo oboje nie byli w trwałym zwiazku.Siostra tez przyjdzie bez partnera, bo jest po rozwodze.Takze, nie ma zasady gość i osoba towarzyszaca.Bedzie sama najblizsza rodzina, a on sie uparł,ze chce przyjechac z nia!Przyszły szwagier, tez moglby wziac sobie kolezanke z ktora spotyka sie od dluzszego czasu,ale nie robil problemu i nawet sam uwazał,ze dziwnie by to wyszło.Jak mu o tym powiedziałam,to mnie poinformowal,ze w takim razie przyjedzie z nia do USC i pojedzie do domu.Ha szkoda tylko,ze na 30min ceremoni bedzie jechał 200km:/ Wkurza mnie fakt,ze to jest moj ślub i chyba mam prawo zadecydowac o liscie gosci,a nie narzucanie mi jego checi zabrania dziewczyny ze soba z ktora wlasnie jest 2msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skonczona idotkaa niestety
przestan odwalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbfia
Niestety, ale dorosle osoby zaprasza sie z osoba towarzyszaca czy ma , czy nie, czy znasz , czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Twój brat
ty najlepiej wiesz jak z nim rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbfia
Dokladnie. Odwalasz teraz szopke. Zawsze sie zaprasza z osoba. KULTURKI TROCHE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbfia
I co ze nie w stalym zwiazku? A jak nigdy nie beda w stalym ??? 20 lat ze soba , a Ty nie zaprosisz ich razem (np,)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuwueeuweuwye
to jest twoj brat, chce aby w tym szczesliwym dla Ciebie i dla niego tez - jestes jego siostra - dniu, towarzyszyl mu ktos, kogo jak sama piszesz pokochal, co w tym dziwnego? skoro nie kasa, to dlaczego Ci bedzie przeszkadzalam nawet jej nie znasz, rozumiem, zeby to byla jakas zlosliwa, nieprzychylna Ci osoba, a tak? pewnie jest mila, a bratu bedzie bardzo przyjemnie, gdy bedzie z nia w tym dniu, poza tym obojetnie czy to rodzina czy ktos dalszy czy to wesele czy przyjecie weselne w domu czy restauracji, zaprasza sie zgodnie z tym co wiem zawsze z osoba towarzyszaca.dziwi mnie Twoje podejscie, tym bardziej jak mowie, ze to Twoj brat, a jej nawet nie znasz.co Ci ona bedzie przeszkadzac?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba dalej nienapisałam tego zrozumiale dla wszystkich! To nie jest weselicho!Zaprosiłam tylko rodzicow i rodzenstwo do restauracji na obiad itp.Z mojej strony jest 11 osob a przyszlego meza 3 ! Jego brat jakos rozumie,ze niewypada brac ze soba jakejs obcej dziewuchy bo to jest spotkanie typowo rodzinne!Mam mała rodzine ktora bardzo kocham, i oddałabym za nich doslownie wszystko!Nie mam ciotek,wujkow, kuzynow(nigdy nie utzymywalismy kontaktow, nawet na ulicy bym ich nie poznała) kochani dziadkowie niestety nie zyja. Wiec wydaje mi sie ,że mam prawo widziec na tak skromnym przyjeciu ludzi mi najblizszych, a nie obce geby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37773737
boze jakas Ty wredna, o dziewczynie swojego "kochana" brata piszesz obca geba???? a co za roznica czy jest jego zona czy nie??? sa razem? spotykaja sie? moze mieszkaja? to tym bardziej. rodzina to nie papier- TO UCZUCIA! A on ja na chwile obecna traktuje jak rodzine!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę Ci takiego skromnego ślubu i życzę powodzenia a co do brata to skoro nie chce iść sam to niech nie przychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej, ze siostra tez przyjdzie sama, bo sie rozeszła z zyciowym partnerem, wiadomo dzieci zabiera ze soba,normalne( sa moimi siostrzencami) a on mi sypie takim argumentem,ze ona bedzie z dziecmi....do cholery jasnej, przeciez nie bedzie wsrod OBCYCH ludzi tylko najblizszej rodzinie.Pozatym wkurzya mnie ta jego licytacja. Dlaczego obca? Bo on jest niedojrzałym facetem, przez ostatnie lata ciagle zmienial dziewczyny jak rekawiczki, nawet nie mozna nazwac tego,ze byli para...praktycznie co chwile inna dziewczyna, tylko do lozka, czasami krecil z paroma naraz,Sorry ale ja nie mam szacunku do takich kobiet, brat tez stracil w moich oczach przez takie zachowanie. Skad mam wiedziec,ze z ta ktora chce oprzyjsc nie jest tak jak z poprzednimi?Ze za chwile znajdzie sobie jakas inna a ta pojdzie w odtsawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie wredna jestes
ja tez mialam obiad dla najblizszych ale jak siostra zapytala czy moze przyjsc z chlopakiem ktorego niedawno poznala i zakochala sie to nie mialam nic przeciwko a tez myslalam ze to krotkotrwala znajomosc. Za miesiac biora slub:P Tak wiec roznie to bywa, mam nadzieje ze twoj brat potraktuje cie tak samo na swoim slubie. Wstydu normalnie nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37773737
Ty wkreciara - a co Ciebie bchodzi zycie osobiste Twojego brata???? nie sobie rucha i 10 na raz, krzywdy Tobie tym zadnej nie robi!!!! juz przesadzasz teraz!!!!! zapros go z dziewczyna i nie rob lipy!!!! skoro tak mu zalezy,to tym bardziej. TO JEST JAK PISZESZ TWOJ KOCHANY BRAT!!!! ile lat ma Twoj brat??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi mi o to,ze to nie jest stały zwiazek!!!! Moj brat nie potrafi byc w stalym zwiazku, bo poki co mysli rozporkiem...a nie glowa....boje sie,ze wezmie ze soba kolejna przygodnie spotkana dziwczyne...czy to tak trudno zrozumiec? To,ze ktos zyje bez slubu mi nie przeszkadza....sama wychodze za maz po ponad 5 letnim zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja cie popieram000
Ale wy tepe jestescie, nie umiecie czytac ze to tylko obiad w restauracji!!! Przeciez inni nie przychodza z osobami towarzycacymi!!! To obiad dla najblizszej rodziny a ta dziewucha to nie jest chyba najblizsza rodzina prawda? posiedza z dwie godzinki zjedza obiad i do domu, to nie weselicho ze bez osoby towarzyszacej siedzisz jak kolek i sie nudzisz.Ja cie popieram bo masz racje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbfia
A tak postaw sie w roli brata. Z dziewczyna razniej isc na slub. Co bedzie z ciotkami gadal???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Matko!!!!!!!!!!!!!!
Ja bym na miejscu twojego brata w ogóle nie poszła... a poza tym jak widać nie wszyscy pochwalają brak Twojej kultury i tu cytuję " Przyszły szwagier, tez moglby wziac sobie kolezanke z ktora spotyka sie od dluzszego czasu,ale nie robil problemu i nawet sam uwazał,ze dziwnie by to wyszło.Jak mu o tym powiedziałam,to mnie poinformowal,ze w takim razie przyjedzie z nia do USC i pojedzie do domu.Ha szkoda tylko,ze na 30min ceremoni bedzie jechał 200km:/" Jeżeli nie zrozumiałaś przyszłego szwagra to akurat jemu to zrobiło problem, dlatego sam nie zostaje na tym weselnym obiedzie - zachowałaś się chamsko, i przyjmij to do swojej wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co myślę
ta dziewczyna to na pewno superlaska i boisz się,że przycmi Cię w tym dniu bo nie rozumiem dlaczego tak się denerwujesz.Ja tezmiłam skromną uroczystość,ale osoby towarzyszącej bym ni odmówiła nikomu. \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba niektorzy nie potrafia czytac! Do reastauracji ida tylko rodzice i rodzenstwo, Ci ktorzy sa w zwiazku ida ze swoja polowka , dzieci tez beda....ale ktos kto nigdy nie byl w stalym zwiazku, nie musi chyba brac przydupasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze docen to
ze bratu i komus chce sie jechac 200km na obiad i parodię slubu ,bo mnie by sie nie chciało,obiad i to lepszy moga w domu zjesc za te kase a cywilny to se mozna odpuscic i fotki obejrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
a skad ty mozesz do cholery wiedziec czy to przelotna znajomosc czy nie?? Tak na marginesie zero kultury z twojej strony, zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darkoooo
macie racje ja jakbym miał tak ograniczoną siostre to tez bym nie przyszedł na ślub życze ci żeby ślub sie nie udał i szybkiego rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Matko!!!!!!!!!!!!!!
a ten przyszły szwagier to nie rodzeństwo twojego narzeczonego? Chłopak zrezygnował bo mu było za Ciebie głupio i tyle... z resztą poczytaj komentarze i wyciągnij wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małłłłłłaaaa
Wkręciara, ja Ciebie rozumiem i Cię popieram. skoro to nie jest wesele (no bo na wesele wypadałoby poprosić z osobą towarzyszącą) tylko obiad, to masz prawo chcieć widzieć tylko najbliższą rodzinę,bez przydupasów. Bo teraz wszyscy sobie pobiorą osoby towarzyszące i 15 osób zrobi się 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Twoim miejscu nie odmówiłabym bratu przyprowadzenia swojej dziewczyny, bo nie chciałabym mu sprawić przykrości-proste:o nieważne,czy to jest wesele na 200 osób czy obiad w gronie najbliższych, skoro facet chce zabrać ze sobą tę kobietę, to widocznie mu na niej zależy i nic Ci do tego ile ze sobą będą,bo może się kiedyś okazać-tak jak już ktoś tu pisał,że zostaniecie rodziną i co wtedy? dorośnij trochę, bo Twoje teksty o tym,że brat myśli rozporkiem świadczą jedynie o Twojej niedojrzałości, smutne,ale prawdziwe, dorośnij...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
tez czegos takiego nie lubie... na moim slubie tez maja byc goscie ktorych wogole nie znam ;/ nie chodzi o kase tylko ze slub jest tak szcególlnym wydarzeniem ze chce sie miec przy sobie najblizsza rodzine . ile brat ma lat ?jezeli jest juz dorosły i odpowiedzialny to olej to i zapros go z nia bedzie bez szopki - choc kto wie jezeli mowiesz ze zwiazki jego sa nietrwałe to kazda kłotnia moze zakonczyc ich znajomosc ...co na to rodzice , mama ?moze ona mu przemowi do rozsadku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wysłanniczka Kafeterii
Trzy wykrzykniki lub znaki zapytania w zupełności wystarczą . 🖐️ Autorko skoro przeszkadza Ci jego partnerka ( ? ) to w ogóle nie zapraszaj brata i nie będzie problemu . Poza tym , jak śmiesz tępa strzało oczerniać kobietę , o wcale nic nie wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wysłanniczka Kafeterii
o której *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×