chudym być nie tak fajnie

wyzywaja od wieszaków a grubym wszystko wolno!

chudych? nie wyzywają...zazdroszcząwam...

to trzeba przytyc ;)

pierdolisz..na mnie wołają gruba...fajnie?

nie tak łatwo jest przytyc!jak ktos ma szybką przemianę materii to cięzko ;( chodzi mi o to, że grubszym osoba się nie wymawia wagi, a szczupłe osoby słysza na kazdym kroku jakie sa chude!anorektyczki itd. chociaż tak naprawdę to chciały by przytyc a nie moga

a po co przytyc... lepiej byc chudym

to schudnij! latwo mówić gorzej zrobić, tak samo przytyc jest ciężko albo i bardziej!!

pewnie ze przytyc jest ciezej chudej osobie, ale nie jest to niemozliwe. wystarczy odpowiednia dieta oraz silownia ;)

racja... tez nie moge przytyc:-o

przytyc, bo na kosci to tak naprawde lecą tylko psy!

przytylam bo bylam chora..schudlam 10 kg ale tego nie widac

Zgadzam się, mnie zawsze w szkole dziewczyny wyzywały od anorektyczek, mialam zj***ne poczucie własnej wartosci przez nie, przynajmniej na początku. Ale w końcu sie opamiętałam, olałam je i wiedziałam, że mi zazdroszczą. Kiedys jakaś grubsza dziewczyna zapytała się mnie "dlaczego ty jesteś taka chuda, wszystkie kosci ci widać" a ja jej odpowiedziałam "a ty czemu jesteś taka gruba?" nie musiałam nic więcej mówić, tak jej sie głupio zrobiło, że od razu sie zamknęla ;D. Trzymaj sie i nie przejmuj głupimi komentarzami!.

a cala ta moda na wieszaki to jakis absurd, nie nie mówie ze sie podobaja spasione pasztety, ale normalne dziewczyny z ciałem a nie koscmi! nie nawidze swoich chudych nóg!

Ja uważam, że to niefajne, bo noszę rozmiar xs, a na wyprzedażach są same od emki wzwyż :O

a daj sobie spokoj, ale masz problem,. jakbys byla gruba to tez by bylo zle, wiec lepiej jest byc chudym przynajmniej zaden tluszcz ci nie wisi ani nie odstaje.

ja też czasem nosze xs, s, czasem m - ale na wyprzedażach zawsze widzę swoje rozmarówki, dziwne ;P.

ja narzekam w sumie tylko na nogi, reszta jest ok, tylek mam, piersi mogłyby byc wieksze ale male c to nie tak zle... wciecie w talii mam, ladny brzuch, tylko te nogi takie dluuuuuugie i chude i taka szpara widoczna miedzy nimi fuuj! nie wiecie jak wzmocnic nogi?

chudym jest być fajnie bo chudy znaczy zdrowy:)otyłość zdrowiu nie służy:) ... http://tnij.org/dobryprezent

na wyprzedazach czesto trafiam xs bo nikt nie wchodzi w nie,komenty o chudosci zawsze dostawałam od takich 65 kgi wiecej wiec to olewam jest git ,i tak wiadomo o co chodzi

czy wy rozgraniczcie cos miedzy chudoscia a otyloscia? wiadomo, ze nie chce byc pasztetem!

ja tam bym chciała warzyć z 50 kg

zalezy przy jakim wzroscie, ja jestem wysoka, waże 54, mam lekka niedowage i nie wiem jak dojsc do normalnej:)

i mi zwisa co gadaja mnie tam dobrze

ja zadnych elek nie moge znaleźć same xs moja przyjaciółka tez ma taki problem i narzeka, ale tylko na ręce, bo one rzucają się od razu w patrzałki. Ale co zrobić, różne diety, ćwiczenia...nic nie dawały...czyli zostaje akceptacja i nadzieja "w ciąży przytyje"

katharssis kiedys swidzialem twe foto w kosyiumie to lepiej by bylo gdybys schudnela a nie przytyla

chudym być nie tak fajnie, masz biust i tyłek i narzekasz...masakra

wolałabym być chuda niż otyła. :O

mówiłam ogólnie, że ludzie maja taka mentalnosc dokuczac chudym a tłuściochom odpuszczaja:) ja narzekam tylko na te nogi, chociaż podobno są ok ;/ale chcialabym bardziej je wzmocnic :)

tłuściochom odpuszczają pff..jaja sobie ze mnie robisz?!

Katharsis, ty wcale nie musisz chudnąć