Pierwszy chlopak a ja sie wstydze

:( to moj pierwszy facet, ja mam 19 lat on 23. on mial juz dziewczyny ja chlopaka zadnego. no i teraz ma do mnie przyjsc do domu na wizyte, bardzo sie stresuje. a on jeszcze sie ze mnie smieje np jak dzwoni do mnie to mowi ze pewnie pod koldra siedze zeby ordzice mnie nie slyszeli i takie tam bardzo sie wkurzam i sie tlumacze, bo przeciez wiadomo ze jak ktos dzowni do mnie to wychodze do drugiego pokoju bo glupio tak rozmawiac przy kims jak ktos slyszy tylko co ja np mowie :(

ale czego konkretnie sie wstydzisz?

Spoko, za pierwszym razem na 100 % bedziesz sie stresowala, ale potem stres przejdzie i bedzie faaaantastycznie :) Jezeli chlopak zartuje z takich spraw, to Ty tez to zrob, bo to nic strasznego, a tylko pokazesz, ze jestes wesola i potrafisz z siebie zartowac :)

to nic takiego, normalka :)

no wstydze sie ogolnie, ze sztywno bedzie, ze rodzice beda w domu, ze nie bedzie o czym rozmawiac, a teraz jeszcze te jego zarty jak np rozmawiam z nim ciszej ze pewnie siedze pod koldra bo sie wstydze :O nie umiem z siebie zartowac :( musze sie chyba nauczyc bo iaczej nerwy mnie zjedza :(

Ja tez nie lubie chlopakow przyprowadzac do domu, juz na wstepie mama go powita i tak zagada ze 15 minut bedzie zdejmowal buty :D a potem zawsze ktorys z domownikow cos odwali :D ale chociaz jest zabawnie, a jak ma dystans to sie tym nie zrazi tylko bedzie z tego śmiał :D

To jak chlopak zartuje sobie, ze chowasz sie pod koldre, to odpowiedz np.: "Nie, wystawiam tylko glowe za okno" i sie zasmiej :D

mems ---> dobra :D na pewno nastepnym razem to powiem :) eh ale stresa i tak mam. moze jednak go nie przyprowadze :(