I chociaż wiem ,ze nie zadzwoni , nie napisze ...

to jednak dźwięk dzwonka sms czy telefonu sprawiają ,że serce szybciej bije i spoglądam na wyświetlacz telefonu tylko po to ,aby rozczarować się poraz kolejny ... Jak ja za nim tęsknie :-(

Jesli Cie kocha, napisze :)

Znam to, ale nie łudź się więcej.

Jesli ze soba skonczyliscie, to brak kontaktu - przynajmniej przez najbardziej bolesny okres - jest niezbedny. Niepotrzebnie tylko robilabys sobie nadzieje. Wiem, ze boli. Przejdzie ;) Mnie zawsze przechodzi ;)

wiem , ale to jest silniejsze , uczę się żyć bez niego

A dawno skończyliście? Długo razem byliście?

moj byly, z ktorym ja zerwalam (nie byl fair wobec mnie) pisal do mnie juz 2 tyg. po tym zdarzeniu... nie wiem po co :o nie dowiedzialam sie, bo nie reagowalam na jego nedzne zaczepki:D trzeba za soba ZAMKNAC drzwi. a nie zostawiac uchylone, bo sama sobie robisz wode z mozgu

bylismy 8 miesięcy , nie ma go już 2 tygodnie , wiem ,że już nie wróci , ale brakuje mi tych smsów , których było dużo , a teraz taka cisza...

i nic.... tym razem nie napisze, zawsze sie ponizałam zostawił mnie dla innej, czego ja wtedy nie robiłam, wszystko na nic potem przez miesiace dochodziłam do siebie i doszłam kiedys o polnocy słysze esemes mysle- on, kurcze, on nikt inny by nie napisał o tej porze ale jak to mozliwe, nie kochal mnie, nie chciał mnie, zapowiedzial, ze do mnie nie napisze... a jednak...to był on ha, znów chciał pocieszenia, byl daleko od domu, sam i dlatego o mnie sobie przypomniał odnowilismy kontakty ale teraz znow je zerwał, znów niby jest z tamta dziewczyna, choc tam sie sypie, ale na mnie to juz w ogole nie ma miejsca nie zadzwonie, choc bardzo chce on tym razem tez juz nie napisze pewnie

mam to samo,chociaz wiem ze tak jest lepiej dla wszystkich,wkoncu uznal ze tak bedzie szczesliwszy,ale ciezko jakos sie pozbierac i nie czekac z utesknieniem chociaz tak byloby najlepiej dla mnie:(

Bycie singlem tez jest fajne! I, uwierz, mozna nauczyc sie wielu rzeczy pozniej przydatynych w kolejnym zwiazku. Brakuje Ci sms-ow? To napisz do kolezanki - jednej, drugiej, kolegi, żebyś nie nadążała odpisywać ;) I znajdz sobie jakies zajecie, wyjdz do ludzi - mnie pomogało :)

wychodze,utrzymuje duzo kontaktow,pisze z ludzmi itd,ale przychodza takie chwile gdy jestem sama-pewnie dziewczyny tez, i wtedy jakos tak ciezko jest nie mmyslec o nim...zreszta pewnie tez to dobrze wiesz jesli go kochalas

mam 30 lat i kolezanki same mężatki a kolege straciłam juz kiedy związałam się z tamtym , ten telefon doprowadzi mnie do szału . Jeden tylko jeden króciutki sms :-0

dlaczego sie rozstaliscie?

sama nie wiem tak jakoś wyszło, on to raczej typ Piotrusia Pana a zresztą to od poczatku było skazane na klęske , kwestia czasu. A Wy dlaczego ?

chyba sie wypalil w tym naszym zwiazku i strasznie pogubil we wlasnych uczuciach,stwierdzil ze nie wie czy kocha i poprostu powiedzial ze lepiej zebym ulozyla zycie bez niego,bo w ktoryms momencie on wolal zycie beze mnie-kumple,imprezy,itd.nawet nie probowalam go zatrzymac,chyba czulam ze to koniec.ale ciezko jest nie czekac na cholernego smsa...

własnie te sms , jakos tak z wszystkim sie pogodziłam , ale jak słysze dzwonek to mam nadzieje ,głupią nadzieje ,że to jednak on.

heh tak dobrze to znam,idiotyzm sam w sobie bo wiem ze to nie on,a jednak gdzies we mnie blyska jakas iskra z nadzieja ze to od niego

a najbardziej mnie wkurza kiedy jest to sms z sieci albo z oferta erotyczną , mam ochote wtedy rzucić tym telefonem o sciane . Długo nie jestescie razem ?

niecale 3 tygodnie,to nie jest dlugo a wydaje mi sie ze to cale wieki,nie mam z nim kontaktu,nie wypytuje o niego znajomych,nie widuje go-mieszkamy w jednej miejscowosci,mamy wspolnych znajomych,to trudne,ale sama staram sie go unikac...moze łudze sie ze moglby zatesknic.ogolnie radze sobie z tym wszystkim w miare dobrze,ale czasami....sama wiesz

Ile masz lat ? Ja już stara jestem i nie mam za bardzo ochoty na nowe związki , czekam i czekam na dźwiek smsa...

niech zgadne malatesknoto, masz max 24lata?;):D

30 :-0

pisala ze ma 30,ja mam 25.

Widzisz Koleżanko , na Ciebie otoczenie patrzy już inaczej niz na mnie . Mi przypina sie juz powoli łatke starej panny .

spoko laska, ja mam 31:D

wiesz co jest smieszne?ja bym nawet nie odpisala na smsa.poprostu mialabym swiadomosc ze on tez o mnie mysli czasem,ze to wszystko nie bylo takie puste dla niego.ehhhh

tez je4stm ciekawa czy mysli , wiem ,ze nie ma nikogo bradshaw a Ty kobieta czy facet ?

Zmień numer telefonu, pozbędziesz się dygotania w sercu.