Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maziejuk

Wasze przygody w komunikacji miejskiej

Polecane posty

Gość maziejuk

Piszcie co zrobiliście kiedyś głupiego w autobusach/tramwajach/metrze, jakieś durne sytuacje. Rzyganie, bluzganie, pierdzenie, flirtowanie, kłótnie - wszystko mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nachalnie podrzucałyśmy do góry z koleżanką chupa chupsa w metrze, chciałyśmy sprawdzić czy się przemieści, miny pasażerów bezcenne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorofobia
4 lata temu ssałam mentosa, kiedy pociąg zahamował mentos wyleciał mi z buzi prosto pod nogi jakiejś kobiety na oczach wszystkich... A tak to nic szczególnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maziejuk
jak wychodziłem z tramwaju to kaszlnąłem i zakryłem ręką, ale mi wypadła guma do żucia. tak zgłupiałem, że udałem że to nie moja i wysiadłem. czlowiek sie czasem zachowa jak pojeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powaznie mówię
Kiedyś jak wpadł kanar to na jego oczach na przystanku otworzyłem drzwi w starym Ikarusie i sobie po prostu wysiadłem,kanar był w szoku,fakt że trochę pary trzeba mieć,szkoda że już nie ma ikarusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maziejuk
dobra, rozwijam to o sytuacje, których byliście świadkami, bo sami się nie będziecie chcieli przyznawać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys z znajomymi odwalilismy nie zły numer. Ja wsiadłam na 1 przystanku z znajomymi i podeszłam do kasownika i poprosiłam frytki i big maca poczym usiadłam jak by nigdy nic(miny wszystkich bezcenne) a na kolejnym przeystanku wszedł moj znajomy z tacka z frytkami i big mackiem. Ludziska zaniemowili Kolejna syt mniej przyjemna Na koncowym przystanku wsiadł kanar i poprosił o bilety. Dałam mu kom karte bo rzecz sie działa w Poznaniu a on na to ze jeszcze legitymacje (czy ulgowa) ja mu mowie ze nie mam przy sobie ale nie mam 18 lat. Wysiedlismy na petli i w sumie było widac ze kanar ugodowy i pyta sie mnie to co robimy z tym fantem a ja mu na to nie wiem jak Pan ale ja spier.dalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×