halo bezdzietni z wyboru :)

ja wam babeczki powiem tak mam 4 dorosłe sztuki :D i pewnie nie tak szybko babcią zostanę;) dzisiejsze czasy są przyjazne dla młodych ambitnych ludzi czy koneserów życia;) i bardzo dobrze :D posiadanie dziecka to przywilej a nie powinność i lejcie kolokwialnie mówiąc na otoczenie;) żyjcie tak jak wam dusza podpowiada;)

najlepeij do roku po slubie miec dziecko bo jak nie to zaczynaja sie domysły, pytania, czemu jeszcze nei ma bo jakże to/ przeciez po to brało sie slub by płodzic dzieci i to od razu.

czarnamuszu--->wiem o czym mówisz...one myślą ze to jest tylko dziecko i wszystko mu wolno :O...tylko ja się nie daję takim matkom

no tak mamy i tatusiowe z dziećmi w miejscach publicznych.. jedno słowo mi się nasuwa MASAKRA, ale jeszcze raz powtarzam, to nie wina dzieci, że są rozwydrzone, rozkapryszone, histeryczne i nieusłuchane. Wiadomo kto jest temu winien, a kto nie poczuwa się ani tyci tyci do odpowiedzialności za taki rzeczy stan. Rodzice :D współcześni rodzice. Nie mają czasu dla siebie, nie mają czasu dla dzieci. Liczy się tylko każdy grosz do zarobienia- żeby można było przeżyć do pierwszego, albo kupić nowy TV jeszcze większy, żeby dziecko dłużej siedziało cicho. Nie jest tak w 100% rodzin, ale niestety w większości.

hehe mnie juz kilka osób pytało po co brałam ślub skoro nie chcę dzieci....mamy XXI wiek a niektórzy mysla jakby zyli w XIX :O

ja zmykam trzymajcie sie dziewczynki ja jutro na dyskoteke a synek z babcią ( w końcu odetchnę :D mama przyjeżdza raz na 6 msc to można szaleć :P)

myszka 3maj się :) zaszalej :)

myszka83--> to miłej zabawy ;)

oj zaszaleje na pewno

matko jak śmiesz zostawiać dziecko podczas gdy ty sie szlajać bedziesz?:P baw sie dobrze :D

dzieki zajrzę tu jeszcze mam nadzieje że topik przetrwa

kiedyś do nas do biura przyszła kobieta tak na oko z 4 letnią dziewczynką, kobitka siada, a mała do niej ty tu nie siadaj nie możesz no to mamusia no to ja cie tu posadzę dziecko siedzi, matka na stojąco wypełnia dokumenty, po czym słodkie maleństwo do mojej koleżanki nie patrz się na mnie brzydka jesteś mamusia zero reakcji, najlepsze było na koniec mała wstaję i stanowczo mówi do matki idziemy stąd , mało co z krzesła nie spadłam jak matka wyszła z dzieckiem nie załatwiając sprawy u nas. Gdyby mi to ktoś opowiedział nie uwierzyłabym, ale niestety byłam tego świadkiem. Jak te napastliwe mamuśki tak wychowają swoje dzieci to ja nie chce wiedzieć co się będzie działo na tym świecie. Bo po co one mają dzieci, po to żeby je mieć, no ale oczywiście to jest ich prawo

blę27 ja tam otwarcie przyznaję, że ślub mam po to, że po pierwsze chcę decydować o moim mężu w razie jego pobytu w szpitalu, oraz po to, że wspólnie dorabiamy się jakiegoś majątku, a małżeństwo w jakiś tam sposób reguluje sprawy majątkowe. Polska to zacofany kraj, w którym konkubinat znaczy nic.

Jestem matka sześcioletniego chłopca, moja przyjaciółka ma czteroletnie dziecko. Bardzo rzadko rozmawiamy o dzieciach, najczęściej o pracy. To, czy ktoś ma dzieci czy nie, to jego sprawa. najważniejsze, żeby nam było z tym dobrze. :)

prawda jest tylko jedna--> ja mówie ze chcieliśmy byc po prostu małżeńswem....no ale niektorzy tego nie rozumieją...a ile masz lat i jak długo jestes po slubie? ja 27 lat i 7 lat po slubie

czarnamuszu- ja miałam podobną historię kilka lat temu, matka nie mogła zrobić kroku bez przyzwolenia dziecka. Dziecko na oko jakieś 2 lata! Tak manipulowało matką, że ta była bezwolna niczym marionetka. Wolę nie myśleć jakie kongo ma teraz w domu po tych kilku latach. Aniulcia - jesteś rozsądnym głosem w tym matczynym chaosie :) blę27- ja mam 28 lat, dwa dni temu była nasza 3 rocznica ślubu - przypomniałam sobie o tym, jak teraz to pisałam :D haha jesteśmy ze sobą 8 lat, od 6 mieszkamy razem i zawsze dla nas bardziej liczył się dzień poznania niż ślubu. Ślub to formalność, papierek który czyni moje życie bezpieczniejszym, wbrew temu co się mówi. Że niby papier szczęścia nie daje, mi daje :)

*od 5 lat mieszkamy razem

to jestesmy praktycznie w tym samym wieku :)

ja tez juz zmykam...dobranoc wszystkim :)

oyasuminasai!:D

blę27, a jak zaopatruje się Twój mąż na temat dzieci? Mojemu jest to obojętne, wiem, że byłby dobrym ojcem, ale też nie ma parcia na pieluchy. Teraz cieszymy się życiem, kupujemy co chcemy i to się nam podoba. Ktoś zarzucił mi kiedyś, że po co dorabiać się czegoś, skoro nie mamy zamiaru miec dzieci. Ja się dorabiam dla siebie samej. Po mojej śmierci mój dobytek może być zjedzony przez myszy, rozdany biednym, spalony- cokolwiek. Po śmierci nie będzie mnie to obchodzić :)

Sanetta, blę27! dobranoc :) miłego bezdzietnego weekendu hehe :)

dobranoc dziewczyny!

jestem facetem, lubie dzieci, ale tez na razie nie planuje typowego zwiazku rodziny jak wiekszosc zwyklych ludzi z zadnymi wiekszymi perspktywami na zycie - rozumiem Cie i wielu kwestiach sie zgadzam ;)

dobranoc czaramuszu!

Dobry wieczór :) dołączę się jeśli mogę ;) jest tu kilka podobnych tematów ale przykro stwierdzić, że nie wytrzymały długo albo zwyczajnie zostały wykasowane przez kogoś :(

yoguagarta, no tak ty jesteś facetem, i z racji płci brak dziecka ujdzie ci na sucho :D nam kobietom wypominają wszystko ze zdwojoną siłą - a to że za grube, że za chude, że cycki za małe, że samotna, że bezdzietna :D najlepsze jest to, że większość tych docinek jest ze strony innych kobiet.

piwo :) przyłącz się do nas :) może przetrwamy, może jakaś mamuśka moderatorka nie wykasuje topiku heee :) a może, nasz temat uświadomi niektórym mamom że życie nie kończy się tylko na macierzyństwie

heh ja tez bezdzietna z wyboru i to własnego i tak juz pozostanie