Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy pozwalacie

czy pozwalacie swoim partnerom na wyjazdy integracyjne

Polecane posty

Gość czy pozwalacie

z pracy? Chodzi o takie wyjazdy dwu trzy i kilku dniowe, bez osob towarzyszących. Wyjazdy typowo integracyjne: wyjazd autokarem do innego miasta, zwiedzanie, zabawa, grille, alkohol, noclegi w hotelu, dyskoteki itp Jak sie na to zaopatrujecie? Czy wasi partnerzy pytają was czy mogą jechac? jadą bez pytania? a moze twierdzą ze bez was nie jezdzą i koniec. Jak to u was jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiele razy byłam na takich wyjazdach i wiem co sie tam wyprawia i swojegop męża bym nigdy nie pusciła samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wiem co się tam wyprawia czyli alkohol i tańce. Byłam na takim wyjeździe , super się bawiłam i była to impreza zapoznawcza i wiem że jeżeli partner by mi tego zabronił byłam w stanie z nim się kłócić jeżeli by mi tego zabronił. Jeżeli jest zaufanie nie ma się czego obawiać a impreza jest nie do opisania, Super jednym słowem. Byłam gotowa z nim zerwać żeby tylko móc jechać, a z tego powodu że jechała tam ze mną cudowna osoba czyli moja koleżanka, która jest aniołem. wspominam ten dzień po dziś. Było pięknie, do dziś wspominam, I nie było żadnych orgii. Pozdrawiam Cię moja kochana Adusio - Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hicaria
Polecam zajrzeć tutaj: ttp://www.koneser-house.pl/wyjazdy-integracyjne.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MÓJ FACET OSTATNIO
był .... no i ja oczywiście nie dałam po sobie poznać że nie podoba mi się ten pomysł , zwłaszcza że moje kochanie zaproponowało żebym pojechała z Nim , no ale nie dostałam wolnego... Bóg jeden raczy wiedzieć co ja za koszmar przez te trzy dni przeżyłam kiedy On dzwonił tylko na kilka minut bo nie mógł gadać , bo to zapoznawcze kawki , drinki , bo to spa , bo to paintbool , bo to basen ............. furiii dostawałam . mam cudownego kochającego chłopa a mimo to szalałam z zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
jak ma zdradzic to i jak zdradzi bez zadnych wyjazdow integracyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l;kml;km;klm
ja wiele razy byłam na takich wyjazdach i wiem co sie tam wyprawia i swojegop męża bym nigdy nie pusciła samego o Boze.................................. jesli wy macie jakiekolwiek z tym problemy to znaczy ze wszystkie [po koleji zyjecie w gownianych i nic nie wartych zwiazkach... ja i moj maz gdybysmy mieli jakiekolwiek watpliwoscii w tym temacie to wolelibysmy oboje nie byc ze soba. moj maz wyjezdza tak czesto jak mu sie podoba i czulabym sie nawet obrazona gdyby pytal nie o zgode. ja tez wyjezdzam, chodze na imprezy z kolezankami, on z kumplami. kochamy sie, mamy oboje 100 procent zaqufania i szacunku do siebie. naprawde smiac mi sie chce jak czytam takie tematy. WSPOLCZUJE WAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj szwagier wyjezdzal
i opowiadal co sie tam dzieje . Wodka i kobiety. Co niektorzy sie pieprza, zonaci z niezameznymi kolezankami z pracy :-0 Potwierdzone .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imprezator
kml-zazdroszczę tolerancji i gratuluję głupoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam i wiem co sie moze dziac. Zonaty nie zonaty jak ma w czubie to wariuje. Nie puscilabym, a gdyby sie uparl to jasna sprawa ze o seks mu chodzi. Rozwod i niech jedzie robi co chce. Jak chce byc mezem to sa zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×