Gość dziewczyna z dylematem Napisano Lipiec 30, 2010 witam wszystkich, zwracam się do was z pewnym pytaniem - a raczej tym, jak postąpilibyście na moim miejscu. mam 22 lata, studiuje zaocznie i pracuje w miejscu oddalonym od stałego miejsca zamieszkania o ponad 200km. Jestem jedynaczką, a co za tym idzie jestem bardzo, ale to bardzo zżyta z moimi rodzicami. niestety mój tata jest poważnie chory [ma raka]. mam straszny dylemat - nie wiem czy nie zrezygnować z życia - czyli studiów i pracy i wrócić na stałe do domu. może udałoby mi się kontynuować studia na uniwerku, oddalanym od mojego domu jakieś 20km. Podkreślam, że jest to trudna decyzja. Tu, gdzie tymczasowo jestem są większe mozliwości, wiaodmo większe miasto itp. rodzice pomagają mi bardzo dużo. Jednak nie wiem co robić - nie chce, żeby tata pomyślał, że robie to dla Niego- on tgeo nie chce [zaznacze, że mimo choroby nie widać nic po nim - normalnie pracuje i funkcjonuje]. Z jednej strony nie ma się nad czym zastanawiać, bo wg mnie każda kochająca córka powinna być przy rodzicach w potrzebie. ale z drugiej strony.... co zrobilibyście na moim miejscu? proszę o poważne odpowiedzi. to nie jest prowokacja. z góry dziękuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach