Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiaaa1990rrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Ale mam fajny charakte,aż się nie spodziewałam.Jestem z siebie dumna w 100%

Polecane posty

Gość Kasiaaa1990rrrrrrrrrrrrrrrrrrr

3 dni temu zakończył się mój 4 letni związek (chłopak ze mną zerwał bez żadnego powodu , już mu się to wcześniej zdarzyło a ja byłam naprawdę bardzo w porządku przez cały związek) I wiecie co po tych 3 dniach mi całkowicie przeszła miłość do niego czy to co nas łączyło , tzn. nie obchodzi mnie co on robi nie mam do niego o nic żalu , nie płaczę , nie rozpamiętuje , nie chcę żadnych powrotów nawet to nie wchodzi w grę , mam tez dobry humor , już się nie mogę doczekać tych imprez z koleżankami :) to wszystko w 100% prawda naprawdę tak czuję .... chyba mam bardzo silny charakter albo nie wiem bo słyszałam że są kobiety które mają doła jeszcze kilka miesięcy po skończeniu związku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa pomarańczka
muszę pisać na pomarańczowo bo się wstydzę ale mam taki problem otóż zakładma setki beznadziejnych tematów na swój temat zresztą razem z moją kafełe psiapsióła i upajamy się nimi i móimy, ze jesteśmy najfajniejsze na kafełe co mi jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa1990rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
adenozynotrójfosforanowa-- byłam z nim 4 lata , nigdy go nie zdradziłam , przez cały związek wydawało mi się że go kocham a teraz sama jestem zdziwiona moja reakcja po prostu 0 uczuć .. naprawdę mam go centralnie w dupie jest mi obojętny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponad kafe
podejrzewam, ze to on moze poczuc z cos stracil bedzie chcial wrocic, tak mi sie wydaje ;) daj znac na kafe jak sie odezwie, bede wtedy mogla napisac A NIE MOWILAM :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to reakcja
a wlasciwie nieswiadomy szok.inne placzą ty olewasz ale potem sie zacznie deprecha,nie od razu, wiem z doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa1990rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
ponad kafe-- heh ok napiszę . ale ja naprawdę nie chcę żeby on o mnie zabiegał zresztą i tak to już nic nie zmieni .Czuję sie tak jakbym nie miała żadnych uczuć nawet sie na niego nie gniewam jest mi całkowicie obojętny .. a dlaczego uważasz że się odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa1990rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
to reakcja-- naprawdę wątpię, ta niechęć do niego jest bardzo świadoma ja sobie po prostu wszystko dokładnie przemyślałam , to ze jestem jeszcze młoda , że się nie wybawiłam bo od 16 roku życia chłopak, że z takim niepoczytalnym człowiekiem nie ma co budować przyszłości bo kiedyś mogłabym przez to skrzywdzić nie tylko siebie ale także dzieci (przecież ludzie się nie zmieniają a co będzie jak on w wieku 40 lat sobie zarządzi takie rozstanie nie wiadomo dlaczego albo jak będę w ciąży :O a co najważniejsze nie będę się dla nikogo poniżać (czyli wracać do niego po czyms takim )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INES-ka
Zawsze tak jest na początku...to jest taka nasza kobieca obrona przed tym co nam zrobiono...ból i rozpacz przyjdzie trochę później. Wiem to z własnego doświadczenia. Może trwać nawet do dwóch lat jeżeli się mocno kochało...albo i dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa1990rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
jeju ale aż mi się nie chcę w to wierzyć ze takie coś przyjdzie, dla mnie w tej chwili mógłby być z jakaś kobieta w łóżku a i tak mnie to wogole nie rusza a co najciekawsze w związku byłam wręcz zaborcza . ja chyba kurwa nie mam uczuć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa1990rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
ale jakby co dam znać jutro ;) czy miałyście racje że coś się zmieni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponad kafe
po zerwaniu czlowiek patrzy na wszystko z dystansu, przytomniejszym okiem,latwiej dostrzec prawde do Ciebie moze dotarlo, ze tak naprawde nie byl kims wyjatkowym la ciebie i ie zalezy ci na nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa1990rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
ponad kafe- chyba masz racje ja go po prostu nie kocham i nie kochałam ... choć to dziwne bo jak z nim byłam to wydawało sie mi ze jest dla mnie bardzo ważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czasami jeszcze
To co tutaj piszesz, ze sobie tu wszystko wytlumaczylas itp. To próba zagłuszenia tego wszystkiego. To podopowiada rozum i nie zawsze te racjonalne argumenty trafiają do serca. Nawet sam fakt, ze zalozylas topik i w ogóle.. zachowujesz się tak jak wiele kobiet w pierwszym szoku, przed wielkim BUM. Jesli przyjdzie, nie hamuj tego, bo przez proces zaloby trzeba przejsc. Ja 4 lata temu byłam w związku, gdzie mnie rozstanie kompletnie nie ruszylo, ale miałam zupelnie inaczej niż Ty. od dłuzszego czasu się męczyłam i rozmyslałam jak fajnie bedzie samej. Zerwalam wkoncu i czułam ulge. nie zadna obojętnosc... prawdziwą ulgę. takie: no wreszcie. trwało to 15 min, a potem kompletnie o nim zapomniałam i nie wspominałam chwili dluzej i nie specjalnie. tak po prostu.. a ty przezywasz ta sytuacje.. juz conajmniej od godziny i pewnie bedziesz jeszcze przez tydzien hehe i nie wazne czy bedziesz plakac teraz (czy potem) czy chodzic i sobie wmawiac ze masz go w dupie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa1990rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
nic sobie nie wmawiam :P jakos ten stan nadal trwa nasz związek nie był idealny dusiłam się w nim , męczyłam , miałam wrażenie że uciekaja mi najpiekniejsze lata ... ponad kafe--miałas racjedzisiaj zadzwonił już o 9 ale ie wiem w jakiej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×