mialam faceta drania wiec postanowilam skierowac swoj wzrok w strone...

mezczyzn spokojnych, ułozonych i wogole grzecznych ale jak patrze na te meskie pipy to az mi sie słabo robi;/ przykłady mozna mnozyc boja sie zagadac, boja sie isc na piwo, nie dzwonia bo wola pisac sms-y, zadzwon do takiego to sie boi odebrac, wyjsc z nim na miasto?? masakra boi sie isc tam bo stoja tam dziwni faceci ok trzeba byc uwaznym ale ci dziwni faceci to zwykła młodziez:/ przeszłam tamtedy nawet nikt nie spojrzał normalka a ta pipa sie bała;/ wiecie co? juz chyba wole byc lana po papie niz zyc z meska pipa(taka idonia oczywicie bo lana byc nie che ale jak patrze na mezczyzn takich to po prostu wydaje mi sie ze ja mam w sobie wiecej odwagi i "mestwa" chociaz mam 165 cm wzrostu ech);/ mam 25 lat

Ty nie lubisz towarzysta meskich "pip", a mezczyzni pewnie nie chca towarzystwa takiej wulgarnej dziewczyny jak ty. Swoj powinien szukac swego....wez sie zatem za facetow na twoim poziomie, i wtedy obydwoje bedziecie zadowoleni:)

nie jestem wulgarna po prostu w złosci napisałam co mysle na codzien jestem miła, spokojna, studiuje, pracuje z młodzieza ogolnie poowiem szczerze ze dobra ze mnie dziewczyna slowa"meska pipa" uzylam zeby oddac calosc tego zjawiska jakim sa mało mescy faceci (wystraszone dzieci raczej) wiem ze to wulgarne slowo wybaczcie;)

;/

wymyslasz ja mam grzecznego porzadneog ulozonego meza i zapewniem nie jest zadna pipa

nic nie wymyslam! mowie to co widze moje obserwacje z kilku spotkan z takimi mezczyznami;l/

"...boja sie zagadac, boja sie isc na piwo, nie dzwonia bo wola pisac sms-y, zadzwon do takiego to sie boi odebrac, wyjsc z nim na miasto ?? masakra boi sie isc tam bo stoja tam dziwni faceci ..." A moze jest troche inaczej....NIE CHCA do ciebie zagadywac, NIE CHCA isc na piwo, nie odbieraja, bo nie maja ochoty na rozmowy z toba, ani ochoty na wyjscie z toba do miasta.....a omijaja szerokim lukiem podejrzanie wygladajace towarzysto, bo nie maja ochoty narazac sie na nienormalne sytuacje....przemysl to dziewczyno, bo wydaje mi sie, ze to nie nie z tymi meskimi "pipami" jest problem, tylko z toba.

Tedy by powiedzieli "Kobieto, nic z tego nie będzie. Masz nóżki? To spierdalaj." Dziewczę ma rację. Pipki.

m-mimaaala - dokładnie. :)

O, to prawda, co napisała autorka dobrodziejka. I ten, kto tutaj lansuje teze, ze meska pipa jej nie chce, nie wie, co mowi. Meska pipa tak ma, ze chcialaby, a sie boi, wiec nic nie zadziala nawet z wychowanica klasztoru. Meska pipa chce, ale nie umie, najchetniej by sie umawial na randki w pokoju upatrzonej dziewczyny, u niego w domu nie bardzo, bo mamusia sie bedzie gniewala, ale u dziewczyny to: on juz pokaze, na co go stac :) oczywiscie, po wyjsciu z pokoju na swiat straszny i szeroki meska pipcia zaczyna sie jakac, miec tiki nerwowe, nerwica mu sie nasila, wiec nawet na piwo dziewczyny nie zabierze. Zawsze moze powiedziec, ze piwo w knajpach pija wylacznie degenaraci i zaproponowac spacer po sumie w niedziele, dokola kosciola, w pelnym sloncu - a potem natychmiast do domu, a jakze. Kochana autorko, meskie pipy zostaw samym sobie. Fajny facet to jest facet twardy, ale szanujacy kobiety. Taki, ktory umie sie dziewczyną pochwalić i być z niej dumnym. Taki, ktory sprawia, ze jak idzie z dziewczyna przez miasto, to ona sie czuje jak królowa. Takiego faceta ci zycze!

Pierdol, pierdol - ja posłucham. Problem nie leży w "facetach-papach" z jakimi ona ma do czynienia, tylko w niej - kobiecie-babochłopie której brakuje podstawowych cech prawdziwej kobiety takich jak: czułość, delikatność i wdzięk. Ona jest tych cech pozbawiona bo każdy facet lubi zdobywać a jak zdobywać babę, która zachowuje się jak facet?

Autorko jesteś głupią kobietą, zresztą jak wszystkie. Imponują ci debile, chamy, alkoholicy, prostaki i nieroby. Zostałaś odpowiednio potraktowana przez taki typ mężczyzny, dostałaś to na co zasługujesz, a teraz zachciewa ci się normalnego faceta. Na szczęście nie jesteśmy tacy głupi i teraz to my nie chcemy takiego szmatławca jak ty. Pozostaje ci tylko bycie dalej kurewką dla jakiegoś frajera.

"ale ci dziwni faceci to zwykła młodziez:/ przeszłam tamtedy nawet nikt nie spojrzał normalka" Jak to się mówi morda nie szklanka ale ty uważaj z tym kozaczeniem bo kiedyś ciebie ta młodzież może zauważyć, w bardzo bolesny sposób.

Nie jestem zadnym babochlopem:/ jestem mila dziewczyna,normalna a poza tym ta banda mlodziezy to bylo 2 chlopakow przy pubie i 3 dziewczyny:/

Jest różnica między grzecznym i ułożonym a między ciotą, który przypomina bardziej chłopca niż faceta- i żadna normalna kobieta na takiego nie spojrzy, wy chcecie kobiecych kobiet, to tak samo my chcemy męskich facetów - dotarło to do waszych ciotowatych łbów?

to nie gustuj w takich ktorzy nie sa w twoim typie, proste ;)

''za grzecznych facetów się wychodzi, skurwieli się kocha''

autorko ale ty jestes glupia kto sie boi ty tylko szukasz dresa.Moze jak dostaniesz dobrze po mordzie to ci przejddzie

A ja nie rozumiem, albo autorka ma rozjebany system wartości albo faktycznie trafia na na takie męskie cipki. Po za tym zawsze uważałem że jest coś takiego jak jak system wartości. a potem z tego mezalians Tzn Dyskotekowa blachara, będzie jej imponować siła i brutalność bo ona sama obraca się w takich kręgach jej poziom intelektualny nie pozwala ogarnąć że w życiu można sobie radzić inaczej, a cechy spryt, zaradność przede wszystkim własna inteligencją przynszą większe korzyści nić 40cm w bicepsie i danie w ryja Oraz osoba z pewnym poziomem intelektualnym dla której męskość tkwi w umyśle a nie w bezmyślnej i pozornej odwadze "Komu mam wpierdolić" Jasne ze z takim bezpieczniej na mieście, no czasem też samemu się dostanie w ryja. Ale co kto lubi :)

MYSLE ZE TEN TOPIK załozyła jakas grubaska i wylewa tu swoje zale :D

taaak 25 lat i takie myślenie:O pomiędzy facetami pipami a wulgarnymi chamami i skurwysynami są jeszcze zaradni faceci na poziomie, którzy nie boją się pierwsi zadzwonić, postawić na swoim i są jeszcze dobrze wychowani jeśli chodzi o podejście do kobiet!!!! ale takich cennych skarbów jest niestety baaaardzo mało:O