Po co prosicie tutaj o pomoc skoro...

Po co kobiety proszą tutaj o pomoc skoro nie mają ochoty czekać nawet 10 minut na odpowiedź? Kobieta spyta o coś, ty się produkujesz, żeby pomóc, a się okazuje, że autorka tematu już olała pytanie, bo 10 minut to za długo dla niej :D Nikt chyba tutaj nie siedzi non stop, żeby odpowiedzieć zaraz minutę po założeniu tematu. No chyba, że ja zawsze na takie trafiam, które gdy im się pomoże, już sobie nie zaprzątną głowy żeby chociaż 'dziękuję' odpisać ;) Taki wniosek się nasuwa: jeśli temat nie dotyczy faceta czy problemów emocjonalnych nie ma sensu odpowiadać.