Jak to jest? Jak mam się czuć i co zrobić??

Za kilka tygodni bede swiadkie na slubie mojej siostry. Ona mieszka obecnie w Anglii a ja w Polsce. W ten weekend urządziła sobie huczny wieczór panieński. Bawiła się świetnie. Wynajęła sobie limuzynę i woziła się ze swoimi koleżankami ... Za tydzien przyjeżdza do Polski i wtedy zaprasza mnie i kilka innych koleżanek na "piwko" w ramach wieczoru panieńskiego ;/ Mało tego, te koleżanki dały jej w prezencie podwiązkę. Ja kupiłam jej wcześniej podwiązkę, bo taki zwyczaj, że to świadkowa powinna dać... I tak się teraz zastanawiam. Dać tą podwiązkę? Nie dać? czuję się jak popychadło, bo ona wogóle nie dba o towarzystwo z polski tylko o kilka koleżanek z Anglii. Jest mi przykro że tak mnie traktuje. A może nie słusznie? Doradzcie co mam zrobić i czy ona zachowuje się wporządku??

no to grubo. A gdzie t wesele? w Anglii?

nie, wesele jest w polsce. Ona nie szanuje zadnych osci tylko najważniejsze dla niej jest towarzystwo z anglii...

Trochę chyba przesadzasz. Skąd one mogły o tym wiedzieć ?? Pewnie, że jej daj, a co z tym zrobi, to już jej sprawa.

Jak nie szanuje, to się może zdziwić pewnego pięknego dnia. Jej problem, nie Twój. Ty rób swoje i nie patrz na grymasy siostruni. Olej to.

a czy ona zachowuje sie wporzadku wywyzszajac tak tamto towarzystwo? A mnie na piwo zabiera, ktorego i tak nie pijam... :(

Przestań świrować. Dziewczyna jest w Anglii, tam TEŻ ma znajomych i dlaczego miałaby nie zrobić dla nich wieczoru panieńskiego??? Tam są inne realia. gdyby w Polsce miała odstawić taką imprezę jak w Anglii to by musiała wydać fortunę, a tam zapłaciła śmieszne grosze. Przecież ma w planach zaprosić Was na piwkowanie, więc o co Ci chodzi??? Słuchaj - nie świruj, nie szukaj dziury w całym, tylko ciesz się, że będziesz świadkową. To jest wyróżnienie na maksa.