wczoraj dowiedziałam sie dlaczego moj chlopak jest ze mna...

jesteśmy razem 3 lata, mieszkamy razem.wczoraj jak byl w pracy troche sie nudziłam i siedziałam przed komputerem weszlam na gg i tam w archiwum zobaczylam ze pisze z jakims numerem. Zaczelam czytac i dowiedzialam sie czemu on ze mna jest. Pisal z jakas dziewczyna chyba: napisal jaj ze jest ze mna bo mu mnie zal ze bylam w ciazy i przez niego poronilam i nie potrafi mnie zostawic przez to bo ma wyrzuty sumienia. narazie udaje ze nic nie wiem, mysle co zrobic nie mam sily sie klocic z nim ani sluchac jego tlumaczen, mysle o tym zeby spakowac sie i odejsc.

slusznie

sratatata ... jeśli to prawda to wcześniej czy później i tak odejdzie

nie wiem zrobisz jak bedziesz uwazala, ale tak odejsc bez slowa? Ja na twoim miejscu bym pogadala z nim a doiero odeszla bo oczywiscie to bez sensu zebyscie dalej razem sobie mieszkali i udawali ze jest ok

czuje sie okropnie upokorzona, wolalabym milion razy zeby ode mnie odszedl niz byl ze mna z litosci. jesli on nie potrafi odejsc ja to zrobie.

chyba umiem domyslic sie co czujesz.....ale powiedz mu to, nie uwazasz ze tak bedzie lepiej? niz odejsc bez zadnego wytlumaczenia

rozmowa nic nie da , nie wiem czy dam rade opanowac emocje, nie chce wyjsc na jakas histeryczke czy wariateke. ale chce zeby wiedzial tez ze ja wiem dlatego postanowilam napisac mu na kartce to wszystko co bym chciala mu teraz powiedziec a nie potrafie, jak wyjdzie do pracy to sie spakuje i znikne z jego zycia, uwolni sie od swojego wyrzutu sumienia.

faceci nie są tacy ,zeby poswiecic się dla kobiety na tyle zeby byc z nia z litosci,gdyby cie nie kochal juz dawno by go nie bylo .mysla ze pisal z jakąś kobietą i podal zmyslony powod licząc na to ze pokaze się jako bohater ,czlowiek prawy i zdolny do poswięcen.ale mimo to nie powinen tak wymyslać,to chore i jak najszybciej powinnaś z nim o tym porozmawiać.to tak jakby nie poszedł do pracy i szefowi zmyslił ,że potrzebuje dnia wolnego bo ty lezysz w szpitalu,niektorzy klamia i zmyslaja bo taka ich natura ,klamia nawet wtedy gdy nie wymaga tego sytuacja

wiem ze ciezko jest porozmawiac o takich sprawach, zwlaszcza ze moze zakonczyc sie to klutnia. Z napisaniem kartki to dobry pomysl