czy oczytany facet może tym zaimponować kobiecie

ooo przepraszam: nie ogladac tv przy jedzeniu * ;D Ja tez lubie gromadzić ksiązki. kujonem nie jestem, oceny mam srednie, ortów robie mase wiec az tak duzego wplywu na to chyba nie ma. koncze szkołe ;D

chciała oczytanego kazda

Gromadź, gromadź. Może kiedyś sobie pożyczymy jakieś książki ; )

złodziej a jakie lubisz?

wg slownika oczytany taki, który dużo czytał i zdobył tą drogą wiele wiadomości Wiec sluszne jest pytanie: " zalezy , co czyta". Moze czytac PUdelka i miec wiadomosci z zycia celebrytów:)

np Pan Wołoszanski , czy Pałasiński :))

Obecnie jest pod wielkim wpływem Witkacego. Jego powieści uważam za majstersztyk i szkoda, że tak mało są popularne. Ale z początku w ogóle nie rozumiałem tego co czytam - było to jakoś 3 lata temu, gdy pierwszy raz po niego sięgnąłem (Witkiewicz jest diablo trudny w odbiorze). Dawniej byłem zajarany Sienkiewiczem i przeczytałem wszystkie jego powieści oraz nowele - chyba nawet wszystko, co wyszło spod jego pióra. Teraz się z tego śmieję, bo Sienkiewicz jest strasznie szablonowy. A tak poza tym, to długo by wymieniać: Wiesław Myśliwski, Kapuściński, Cendrars, Czesław Miłosz, Dołęga-Mostowicz, Gombrowicz, Wiktor Hugo. Tak mi przychodzi do głowy na szybko. A ty? : )

To bardziej sięgasz w historie ja wole współczesne ;) może tak od pozytywizmu. ale jesli chodzi o klasyke to jezyk Gombrowicza i styl pisania. To takie ironizowanie itd.

Gombrowicz to jedna wielka ironia. Właśnie on pisał o Sienkiewiczu, że jest marnym pisarzem i wręcz tragedią. Ale jest jedna książka Sienkiewicza, zupełnie nie znana, a on wcale nie pisał tylko powieści historyczne. Książka nosi tytuł "Bez dogmatu" - świetna powieść psychologiczna, napisana w formie pamiętnika. Reszta jego książek to bajki. No może jeszcze taka jego nowela jak "U źródła" jest godna polecenia. Ma ona piętnaście stron, króciutka i jest chyba na necie. Gdy kiedyś dałem ją do przeczytania mojej dziewczynie, to bardzo dziękowała mi, że mogła przeczytać tak piękną rzecz. Często wracam do tej noweli, bo jest to chyba najlepsza rzecz napisana o miłości, w którą coraz częściej zdarza mi się wątpić, i twierdzić że jest ona zupełną blagą.

to ze Słowackim u Gombrowicza: masz na mysli Trans Atlantyk? no zobacze, jak bede miała okazje to jaknajbardziej sie zapoznam

Mi to imponuje.

o klasyce literackiej , chocby dlatego, ze w codziennym zyciu uzywamy wielu cytatów, jak nie wie, o co chodzi, to porazka. Poza tym chyba jasne,ze powinienj, wiedzic jak najwiecej o swiecie - czyli odpowiednie lektury , oga byc pop naukowe, dokumenty, no i orientowac sie w literaturze fachowe

poczytajcie o mojej randce z facetem, który okazał się oszustem: http://mlodzinadorobku.pl/nieudana-randka-z-oszustem-drogowym/