Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słodka1985x

Co zrobic zeby facet mi sie oświadczył???

Polecane posty

Gość ciągle czekam...
Jestesmy ze soba 2,5 roku i moj chopak rownież czesto mowi ze jestem ta jedna jedyna, ze chciałby spdzic ze mna zycie, zalożyć rodzine. Kilka miesiecy temu stwierdził ze chyba pora juz sie oswiadczyc, zapytał nawet z uśmiechem co o tym myśle a ja z jeszcze wiekszym odpowiedziałam ze byloby super. Po paru tygodniach mowil ze ma dla mnie niespodzianke ale nie zdradzil jaka. byłam pewna ze kupil wkoncu pierscionek:)) mijaly dni, tygodnie a ja tlumaczylam sobie ze czeka pewnie na odpowiednia okazje. ale tak sie nie stało. Mineło juz 8 miesiecy i nic...nie ma niespodzianki, rozmow o zareczynach a tym bardziej pierscionka. Nie wien co sie stało....jak myślicie dlaczego sie nie oswiadczyl ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs cash
Zmienil zdanie? Wystraszyl sie odpowiedzialnosci? Albo sie zagalopowal z oznajmianiem tej niespodzianki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej temat, zacznij więcej wychodzić ze znajomymi niż z nim, zajmij się sobą, po prostu korzystaj z życia ;) Jeśli to nie pomoże i go "nie oświeci", to raczej nie ma co liczyć, że kiedykolwiek mu się odmieni. Niestety faceci, który dużo mówią, a mało robią to totalna porażka. Lepiej żeby nie mówił nic, i zrobił niespodziankę, to byłoby coś, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sid Cierpliwosc, cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc... innego wyjscia nie widze. To ma byc JEGO dojrzala decyzja. Kolezanko spokojnie. 1.5 roku jest troche krotko , daj mu czas by byl pewien swojej decyzji. Moj mi oswiadcczyl prawie po 3 latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gembuszka
witam, jestem z facetem ponad 4 lata. kocham go i chce żeby mi sie oświadczył. ale on myśli że Ja nie chce :( i między nami się już coraz bardziej psuje.. on znalazł sobie koleżanke której się żali i nawet pare razy sie z nią całowal, bo mi powiedział.. nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety w większośći
wolą żyć w konkubinacie niż w formalnym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna bellaa
znajdź innego adoratora 😴 jak facet poczuje zagrożenie ze strony innego samca to od razu z wywieszony jęzorem poleci do jubilera po pierścionek 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
"jak facet poczuje zagrożenie ze strony innego samca to od razu z wywieszony jęzorem poleci do jubilera po pierścionek" - dobre :) Jak chcesz oświadczyn, to przekonaj go, że będziesz dobrą żoną. Bo jak na razie to widzę, że kandydatek na żonę niewiele, za to na pierścionek z brylantem od wuja i jeszcze parę z okolicznych wiosek przyleci. Faceci podchodzą do małżeństwa jak do decyzji biznesowej, nie chcą byle kogo, od żony wymagają więcej niż od dziewczyny, dla nich to poważny temat. Bycie żoną to nie to samo co bycie dziewczyną. Radzę poczytać co to znaczy być dobrą żoną a potem zastanowić się, czy aby na pewno tego chcemy? I śmieszą mnie laski (bo kobietami raczej nie można ich nazwać) co chcą zaręczyn ale dzieci nie zamierzają rodzić - to przecież klasyczne polowanie na frajera, jak chcesz być żoną tylko na papierze to wypad a nie mi d.. trujesz zaręczynami. Jeśli myślicie, że facet się ożeni tylko po to, byście miały papierek, poważanie u rodziny i koleżanek to niestety rozczaruję Was - faceci może i są głupi, ale nie aż tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizoginyEbaka
...poka PiPę....oświadczyny a potem przymus smyczy ...staraj się larwo co dzień i nie oczekuj zmiłowania...po ślubie każda z was staje się rozlazłą francą.....z wymaganiami tylko dlatego że jest.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizoginyEbaka
...pÓÓste Łby z kisielem w gaciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przez miesiąc przynosiłam mu śniadanie do łóżka, lizałam stopy, że nie musiał myć, anal-oral-waginal gdzie i kiedy chciał, a jak chciał przy kolegach udawałam jego sukę i łaziłam na czterech łapach, ale wyżebrałam, więc jest to sposób:)! dobry sposób, tak każda kobieta powinna sie zachowywać i radzę to też autorce. tak samo będę się zachowywać jak będę chciała bachora. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad88
"jak facet poczuje zagrożenie ze strony innego samca to od razu z wywieszony jęzorem poleci do jubilera po pierścionek" mi się raczej wydaję, że jakby tak zrobił to tylko by pomyślał o sobie, że zostanie sam, a nie o uczuciach partnerki, że jak znalazła innego to może faktycznie nie była szczęśliwa myśliciel - wielki szacunek za podejście do małżeństwa, tu nie chodzi o pierścionek, ale o przysięgę przed Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka89
witam! u mnie jest tak... jestem z chłopakiem prawie poltora roku, wlasnie sie okazalo , ze jestem w ciazy. zapytal wprost czy chce slubu ale ja unioslam sie honorem, ze na dziecko nie bede go brac przed oltarz. teraz twierdzi ze jezeli ja nie chce to chyba oswiadczac sie tez nie musi. i co teraz powinnam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzic i odejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 24488
Ja mam 21 lat i chce wziąć ślub gdyż spotkalam mężczyznę swojego życia i chce z nim sobie poukladac jest uczciwy szanuje mnie kocha i bardzo wspiera we wszystkim. Zgadzamy sie w zupełności że za 3 lata jak skończymy studia. Tylko właśnie zaręczyny nie wiem co gdzie jak kiedy często go wypytuje jestem niecierpliwa mam taki problem. On chce zaręczyny tylko narazie szukamy pracy i jesteśmy bardzo młodzi i dopiero będziemy organizować sie z wynajmem mieszkanka gdzieś we wrześniu. Czy powinnam poprostu trochę mu zaufac i okazać cierpliwośc? Przecież planuje ze mną dzieci i ślub ale do cholery chyba musi mieć szanse zarobić na to wszystko. A jak ja Do niedawna byłam jak dziecko ze do pracy i wszystko musimy razem. To sobie trochę jestem winna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z zaręczyn nic nie wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup ciuszek w sex shopie jakis co widac cipke podejdz i mów liż cipke i oświatcz sie albo zostawie cie. Walikońu geju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukanioo
nie da się nikogo do tego zmusić, ja swoją kobietę poznałem na ezeo, od początku wiedziałem że to to, nie wahałem się nawet przez moment po pół roku się oświadczyłem, jesteśmy razem do dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×