Co uprawiać?:D

Otóż. Mam pole (3 hektary) , klasa ziemi I i II, w większości I. Chciałabym obsadzić czymś część(1 ha). Co opłaca się teraz ? Myslałam o brzoskwinkach...choinkach, ale za dobra ziemia ... Jakies pomysły?;-) Jak wypali, to pomysłodawca ma zapewnione wakacje na polskiej wsi 50 km od centrum wawy ;-) i możliwośc zarobkowego zbierania tego czegoś;D wyzywienie i nocleg gratis;-)

zależy też ile macie czasu i maszyny aby przy tym robić ;p

Czasu nie za duzo, ja pracuję i pracowała będę, bo w dzisiejszych czasach nie ma co liczyć na wieś. Maszyny są ogrodnicze. Ciągnik, opryskiwacz, kosiarka, coś do uprawiania pola, jestem młoda nie znam się;D... wszystko co jest potrzebne do uprawy wiśni i jabłoni ;-)... jednak chciałabym cos innego... Czegoś czego jeszcze nie miałam, i co sprzedaje się od razu... można kilować... a nie tak jak jabłka przechowywać.. .bo to masakra ostatnimi czasy ;P.. Myslałam o jagodach, brzoskwiniach.... nie wiem./..truskaweczek dla siebie zasadzę, bo to też średnio idzie.. a może poziomki?:D \ borowka amerykańska super, ale duże koszta założenia plantacji...troche się znam na tym wszystkim... muszę usiąść i poanalizować... Liczę że ktoś mi podrzuci jakąś myśl;-) Tylko pamiętajcie że gleba jest wysokiej klasy... ;-)

to może jakieś warzywa?

Polecam brukiew pastewną Tu na kafeterii jest pełno świń :D