Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość herbika plant

jejkuu ;( serce mi krwawi! :(

Polecane posty

Gość herbika plant

Czesc. Musze sie wygadać. Kilka m-cy temu, byłam z cudownym chłopakiem.. to byla szybka znajomosc, po tygodniu juz było juz bardzo czule... ale co sie szybko zaczyna jeszcze szybciej sie konczy :( no i skonczyło sie. Pogodziłam sie z losem i chciałam zapomniec, jednak to nie było takie proste... czesto myslałam o nim, snil mi sie, eh te wspomnienia :( Kiedy dowiedziałam sie ze ma dziewczyne, byłam bardzo zazdrosna, czekałam tylko az ten ich zwiazek sie skonczy i wykrakałam skonczyl sie szybciej niz myslałam. Niedawno poznałam fajnego faceta i cos zaiskrzyło miedzy nami, zachowujemy sie jak para.. podobalo mi sie to do wczoraj. Bo wlasnie wczoraj byłam na imprezie z moim chlopakiem i... był tam mój były własnie ten o którym pisałam na poczatku. Pierwszy zaczepil mnie! Po tylu m-cach ciszy odezwał sie! Rozmawialismy krotko, powiedział ze musimy sie ustawic na jakies spotkanie, zrobilo mi sie wtedy az cieplo na serduszku :) Spojrzalam mu w oczy i wszystkie wspomnienia wrociły. Zrozumiałam ze czuje cos do niego i jest to napewno silniejsze niz uczucie do 'obecnego chlopaka'! Tylko wlasnie moj obecny chlopak dopiero sie rozkreca, on zakochuje sie we mnie coraz bardziej! A ja odwrotnie :( Nie mam odwagi zeby zakonczyc ten zwiazek, bo wiem ze on jest bardzo wrazliwy i napewno bym go tym zraniła. Moze z czasem samo sie to rozwiaze. Ale i tak nie mam pewnosci ze z tego spotkania z bylym cos wyniknie. Jesli nic nie wyniknie? Bedzie to dla mnie bolesne. Jak myslicie czemu były zaproponowal mi to spotkanie? Co wogole sadzicie o tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbika plant
nikt sie nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile macie lat ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbika plant
ja 18 on 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .korniszonka.
i co zjeźdź ogórka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbika plant
bardzo chetnie zjem, ale niestety nie posiadam takowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbika plant
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .korniszonka.
to zrób to co ci serce mówi ale jednocześnie bądź ostrożna w stosunku do swojego byłego chłopaka. Spotkaj sie z nim jako np starzy dobrzy znajomi i zobacz jakie ma oczekiwania co do ciebie. Ja byłym np. dała szanse temu nowemu chłopakowi bo uważam ze dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Jak wam się za pierwszym razem związek nie udał to znając życie za drugim razem tez może nie wypalić Ale zrób to co ty uważasz za słuszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbika plant
o rany... w koncu skonczy sie tak ze ani jeden ani drugi nie bedzie moj :( moze to i lepiej, mam strasznego pecha w milosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbika plant
wypowiadajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbika plant
up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mohehehe
zrob jak ci serce podopwiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdsrhddh
mam w sumie identyczną sytuacje i też nie wiem co zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiaaaXxx
Rozumiem, że znalazłaś się w trudnej sytuacji. Spotkałaś byłego chłopaka- powróciły miłe wspomnienia, być może to uczucie ciągle jeszcze w Tobie tkwiło. Nie chcesz zranić obecnego chłopaka, jednak i tak zranisz go prędzej czy później. Jeśli zdecydujesz się mimo wszystko z nim zostać- nie z miłości, lecz dlatego, że jest Ci go żal- prędzej czy później on i tak wyczuje o co chodzi i być może Cię znienawidzi. Jeśli choć trochę szanujesz swojego obecnego chłopaka i jego uczucia względem Ciebie- najlepiej zakończ tę znajomość. Nikogo do miłości zmusić nie można, tak samo ty się nie zmusisz. To bardzo szlachetne, że myślisz o jego uczuciach, dlatego zdobądź się na szczerą rozmowę. Jeśli naprawdę czujesz, że nic z tego nie będzie, powiedz mu o tym, zerwij i życz szczęścia. Skoro już raz nie wyszło Ci z poprzednim chłopakiem, to myślę, że niestety i tym razem nic z tego nie będzie. Rozumiem, że być może nadal go kochasz, jednak moim zdaniem on Ciebie nie. :( Prawdopodobnie traktuje Cię jak zabawkę, zdaje sobie sprawę z tego, że nadal go kochasz i za każdym razem, gdy tylko poczuje się samotny- będzie chciał do Ciebie wracać. Na Twoim miejscu odpuściła bym go sobie, ponieważ możesz znów niepotrzebnie cierpieć. Najlepiej przemyśl to wszystko na spokojnie, rozważ wszystkie za i przeciw. I pomyśl, czy aby na pewno nie kochasz swojego obecnego chłopaka? Pamiętaj- ludzie to nie zabawki! Niech Ci nawet nie przychodzi do głowy zerwać z obecnym chłopakiem, a po jakimś czasie mieć nadzieję na powrót. Za bardzo go tym wszystkim zranisz. Życzę Ci , abyś dokonała mądrej decyzji.;) Pamiętaj- cokolwiek zrobisz- musi być to dobrze przemyślane.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobne dylematy jak Wy drogie dziewuchy. Mój facet wrócił, wspomagałam się rytuałem ze strony http://magia-anielska.pl więc może jednak ta magia coś działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×