200zl miesiecznie na samo jedzenie wystarczy?

dla jedenj osoby :)

jw

zalezy co bedziesz jadla. ale wystarczy.

trzeba bardzo oszczedzac, gotowac dosc tanie potrawy,najlepiej tez na kilka dni. wedliny tansze itp.

200 zł to za mało ja wydaję 300-400, ale lubię różnorodność w jedzeniu i nie odmawiam sobie czegoś na co mam ochotę kupuję raczej w tańszych sklepach

kup sobie ziemniaki sa teraz tanie, do tego zrob sobie kotlety samej roboty nastepnie je pozamrazaj na kamien i masz zarcia na dwa tygodnie. Dla mnie 200 zlotych to za duzo. Jak to przeżreć te 200 zl?!

wlasciwie to ja mam 200zl na jedzennie+wszystkie swoje potrzeby oprocz rachunkow. bieda :(

ale tu nie chodzi o przetrwanie tylko o normalne zycie, nie moge jesc przez dwa tygodnie tego samego.

Są studenci co tyle wydają na żarcie na mc... ale normalne to do końca nie jest... A jak to się stało? Przebumelowałas kasę na wakacjach?

Od bidy, ale tak normalnie żeby jeść to z 300/350

nie, poklocilam sie z matka bo od ojca dostaje alimenty, i zawsze polowe mialam dla siebie a polowe dla matki, a teraz matka chciala mi wszystko zabrac, ja sie nie zgodzilam to powiedziala ze w takim razie mam sie zywic sama za te 200zl. chcialam tylko dodac ze zawsze dostawalam 200zl ale nie na same przyjemnosci, ale ogolnie na wydatki, w tym na bilety pkp, na leki, lekarza jesli trzeba, jakies ubranie, generalnie na wszystko, a teraz doszlo mi to jedzenie.

no może naleśniki, budyń , ziemniaki, itp to wystarczy

ale przeciez alimenty od taty w 100% ci sie naleza prawda? a nie ze polowa mamie....

alimenty są na utrzymanie dziecka a nie na jego przyjemności

albo zagadaj z ojcem zeby tobie te alimenty placil bedziesz miala 400 wtedy, jaK mozna wlane dziecko okradac

Od mamy powinnaś dostać tyle samo alimentów, co od taty, jeśli masz się sama utrzymywać.

Jeśli skończyłaś 18 lat to złóż podanie do sądu że chcesz alimenty dostawać do rąk własnych. Moje siostry tak zrobiły. Listonosz im przynosil te pieniadze

Możesz mamę poinformować, że w razie co wystąpisz do sądu o alimenty od niej. :D

mam 21 lat, alimenty dostaje do rak wlasnych, ale musze matce polowe oddawac, bo ona mowi ze to na rachunki, bo ja zuzywam wode, prad itd. a jak bym wziela sobie cale 400zl to by mnie z domu wyrzucila i tak gada ze mam sie wynosic jak jej tych 200zl nie dam, to ja jej mowie ok, biore swoje 400zl ty daj mi drugie tyle i mnie nie ma, ale wtedy jeszcze wieksza wojna.

trzeba będzie oszczędzać, ale da radę ;) sama wydaję podobnie 200-300zł/m-c, wliczając chemię,kosmetyki itp.