kiedy ....

gdzie leży cienka granica między wiernością a zdradą.Jestem w związku. Czy myślenie o kimś innym to już zdrada?czy jak często o kimś mówię, podoba sie mi ta osoba cenie ją imponuje mi? szukam okazji żeby sie z tą osobą spotkać , szukam tej osoby...

Niestety..mam tak samo... i mało tego.. z tą osobą kiedyś łączyło mnie coś więcej niż przyjaźń..jestem w poważnym związku i nadal myśle o tej osobie, szukam kontaktu.. cóż...życie..

a nie sutek powinno być :o poszukaj w google dziecko

chociaż mam tak samo:(

i co tu zrobić......

zdrada to jest włożenie coś w coś reszta to imaginacja, dzieciaczki

Ja nie wiem, po co się tkwi w związkach i pielęgnuje myśli o kimś innym... Macie odwagę na spotkania i bujania w obłokach, a nie macie odwagi być szczerymi z drugą osobą. No tak, bo się boicie, że zostaniecie sami, jak Was żona/dziewczyna kopnie w tyłek, a ta inna nie zechce. :)

mam powiedzieć mu : wiesz co chyba sie zauroczyłam?i co?

ja nie mam odwagi na spotkanie, ale nie ukrywam ciągle o nim myślę:( chcę zapomnieć ale jak to zrobić ?

analogiczne zachowanie z jego strony, czyli gdyby on wzdychal do jakiejs panienki, to raczej mozesz isc spac z czystym sumieniem

To po co tworzysz związek?

tak....zdrowe podejście. Analogiczna sytuacja troche zepchnęła mnie z obłoków

zdrade dzielimy na fizyczną i emocjonalą, jak granice zdrady fizycznej da sie okeslic bez problemu, to granice zdrady emocjonalnej naprawde trudno okeslić

no wlasnie, po cholere pielegnujesz taka mysl widocznie albo jestes wyjatkowo glupia, albo nie zalezy ci na tym co masz :o takie rzeczy ucina sie w zarodku, inaczej krok po kroku... zdrada jest wyborem, emocjonalna czy kazda inna zawsze przeciez mozesz byc w porzadku i skonczyc cos dla czego nie warto jest tego zarodka zdusic

różowy sutek mam powiedzieć mu : wiesz co chyba sie zauroczyłam?i co? To powie to co powinien - czyli "to spierdalaj..."

jeżeli zdrada może być emocjonalna to nie jest wyborem fizyczna tak .a ja nie sypiam z nikim.

zauroczenie nie jest wyborem szukanie kontaktu, tak