kto płaci w związku?

"powiedział że płaci za dziewczynę tylko wtedy jak mu na niej zależy i wiecie chyba coś w tym jest" Jest wielkim nieporozumieniem założenie, że jeżeli wydaje na mnie pieniądze to znaczy, że mu zależy. Tak jak założenie, że skoro nie płaci to znaczy, że mu nie zależy. Te sprawy niewiele mają ze sobą wspólnego ...

moj chłpak za mnie nie płaci ..normalne ze jakies tam piwo drinki czy takie drobiazgi to on kupuje ale jakies takie powazniejsze rzeczy to ja sama wole zapłacic chociaz wiem ze jak by mój miął to by sam to zrobił ale narazie studiuje i tez pieniedzy swoich nie ma ale mi to nie przeszkadza

" to kobiety to swięte krowy ze nie mogą zaprosic gdzies faceta i za niego zapłacic???" oczywiście, że mogą:) Chyba, że ktoś im wmówi, że tylko brzydkie kobiety zapraszają mężczyzn;) Wiesz, żadna kobieta nie zaryzykuje swojej urody;)

cream ty chyba nie lubisz kobiet

ja nie lubie kobiet:D dobre skąd ten wniosek ???

bo muwisz ze sa swiete krowy i inne obelgi. mnie zawsze wyhowyano ze facet powinien placic za swoja dziewczyne tu sie pierwszy raz spotykam z czys takim powaga

"bo muwisz" "wszytsko rubcie same " tia.... rahónki zawrze opuaca menszczyzna

to jestes gówno warta

miło mi Piotrek jestem:D

za ktore facet nie chce placic bo mu tak wygodnie. naprawde

mogę płacić ale tylko wtedy że wiem że i on zapłaci za mnie, niestety większośc facetów nie ma kasy tylko wielkie ambicje

tylko idiota bedzie zawsze płacił za kobiete albo osobo zakompleksiona

mi terz żal tych kobiet chca wielce podrywać imponowac a klasy nie mają naszczescie dziewczyny sa tacy jeszcze co placą i nie wygineli

idiota jest z ciebie

zal mi kobiet za ktore facet nie chce placic bo mu tak wygodnie. naprawde Mnie też. Ale to nie o tym mowa;)

nie bede sie znizał do twojego poziomu :)

idz zapytaj mamy czy jej tata cos postawil moze sie okazac ze jest idiota;D

kiedys były inne czasy a teraz laski niby takie wyzwolone chcące równouprawnienia ale zachowując swoje przywileje to chore

cream masz kogos? pytam z ciekawosci :p

kiedys miałem ale ciii ;)

do cream- masz racje, kiedyś były inne czasy... ale pewne rzeczy zostają w świadomości... moim zdaniem jak facet zabiera gdzieś kobietę, zaprasza to powinien zapłacić, w innych sytuacjach jak kobieta chce może zapłacić:) ale to jest moje prywatne zdanie

cream pochwal się:P

" moim zdaniem jak facet zabiera gdzieś kobietę, zaprasza to powinien zapłacić" Zwykle osoba zapraszająca płaci.

to czyli moge podrywac metodą tradycyjną czyli za włosy i do jaskini???

" Zwykle osoba zapraszająca płaci. " zgadza sie masz racje

moim zdaniem jak facet zabiera gdzieś kobietę, zaprasza to powinien zapłacić, w innych sytuacjach jak kobieta chce może zapłacić ale to jest moje prywatne zdanie jak jedna osoba zaprasza druga, powinna zaplacic, niewazne jakiej plci sa obie... co do pozostalych sytuacji, to sa rozne, ale jesli kobieta pracuje i marzy jej sie jakis ciuch, to powinna sama za niego zaplacic, a nie ogladac sie na faceta, bo pachnie to sponsoringiem

skoro się zgadzacie to po co były te obelgi że jestem utrzymanką uzależnioną od swojego faceta? skoro płaci w sytuacja kiedy mnie zaprasza?

jak ja go zapraszam do siebie- to też ja robię kolację, wcześniej idę po zakupy, piekę ciasto- pakuję mu do domu żeby miał:)

Energiczna Trzydziestolatka ja tam twierdze ze związek w którym facet ciągle płaci za kobiete jest załosny powinna byc proporcja 3:1 czeli facet zaprasza kobiete 3 razy kobieta facetsa raz i tyle

energiczna trzydziestko zgadzam się z tobą w 100 procentach- mam takie samo zdanie:)