Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megazalamka

superszybki orgazm u kobiety

Polecane posty

Gość megazalamka

Tyle się mówi o tym, że niektórzy faceci dochodzą zbyt szybko. A ja mam inny problem. Moja dziewczyna dochodzi po góra 2-3 minutach. Nie ważne czy ją pieszczę, czy się kochamy. Jej już po chwili jest bosko, a ja się dopiero rozkręcam. Ona osiąga orgazm i już nie chce się więcej kochać, a ja ledwo w nią wchodzę albo dotykam. Może się to wydawać zabawne ale nie jest bo to najgorszy seks jaki można sobie wyobrazić. Na początku byłem z tego nawet dumny ale teraz to dla mnie wielki kłopot bo trudno to nazwać seksem. A poza tym pół biedy, gdybyśmy kochali się po kilka razy, ale jej jeden wystarcza i pozniej juz nie ma ochoty. Krótko mówiąc.. jakieś pomysły żeby to zmienić? Moja cierpliwość się kończy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
naprawdę nikt się z czymś takim nie spotkał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
aż się uśmiałem, ale tylko chwilowo. Ja nie żartuję, Ona dostaje orgazmu i staje się totalnie niedotykalska. I nie chodzi mi o pierwsze ileś sekund po orgazmie, ale zaraz potem. Odsuwa się i najchętniej idzie spac i nic nie mowi. A jak probuję ją dotykać to mnie odpycha i 'dobranoc'. Mamy chyba skrajne doświadczenia - moje życie seksualne to porażka - ona jest zachwycona :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damski Krawiec
Po takim "dobranoc"i kończeniu akcji zanim ty do czegokolwiek doszedłeś - możesz jej tylko powiedzieć "spadaj". Najprostszym rozwiązaniem jest... wymiana na prawidłowy egzemplarz samiczki. Ale jeśli ci na niej zależy, powiedz jej, że musi się jakoś "zaopiekować" twoim małym przyjacielem, bo pozostawienie go we wzwodzie grozi przykrym bólem jąder. Jak nadal interesuje ją tylko sen - wykonaj przy niej "robótki ręczne", mówiąc, że i ty chcesz zasnąć, a w stanie niezapokojenia - nie da się. Jak zacznie strzelać focha - kup jej na pożegnanie wibrator (z tymi super bateryjkami z reklamyTV) i TY powiedz jej "spadaj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lettuce
ja mam taki problem z facetem, w sobote zrobilam mu loda dla mnie byl to dopiero poczatek a on po wszystkim odwrocil sie i spal, 2 razy sie masturbowalam czulam sie jak idiotka serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
Już mi się zdarzyło samemu zaspokoić po takiej 'gorącej nocy' ale na niej to nie robi wrażenia, obraca się na drugi bok i idzie spać. A rano jakby nigdy nic pyta się czy ją kocham.. też się czuję jak idiota wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
To nie mi odpisywałaś bo pierwszy raz opisuję moją sytuację na forum. Może ktoś ma podobny problem. No niestety nie dam rady być egoistą bo to wszystko trwa za krótko :) Choćbym nie wiem jak chciał, to nie będę miał wytrysku po paru ruchach. Mam prawię 30 na karku i skończyły się czasy nastoletnie, kiedy wiele nie było mi potrzeba.. teraz jestem trochę bardziej wymagający. Naprawdę nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinienes z nia porozmawiac i powiedziec ze to jest dla Ciebie problem, bo w zwiazku liczy sie dobro obojga...powinno jej na tym zalezec. Mysle, ze gdyby pomimo tej niecheci zgodzila sie na to bys zostal jednak w niej, mialaby kolejne orgazmy... Kobiety sa tak ''skonstruowane'', ze moga przezyc wiecej niz jeden orgazm podczas seksu, wiec dlaczego ona odmawia sobie przyjemnosci? Nie mowie tu juz o kobietach ktore maja orgazm wielokrotny co jest niesamowitym przezyciem ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delikatny dotyk ust......
Jest egoistką :o Przecież gdy człowiek chce to może zwlekać z orgazmem i przedłużyć czas stosunku o jakiś czas. Ja jak nie jestem w stanie uprawiać sexu z chłopakiem to zaspokajam go w inny sposób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamlamko nie chce mi sie wierzyc ze ta laska ma orgazm powiem tak jak moj facet doprowadzi mnie do orgazmu reka albo oralnie to po prostu blagm zeby we mnie wszedl! wszytsko we mnie jest mokre i cala cipeczka az prosi zeby mi wlozyl :) wiec albo ta laska nie ma orgazmu, sciemnia tylko ze ma albo.,...... nie wiem nie chce sie z toba kochac To jest bardzo nieladnie z jej strony ze nie chce dla ciebie spelnienia PRzeciez jak sie kogos kocha to sie chce tej osobie zrobic mega przyjemnosc zreszta po to sie dizie do lzoka z kims, jak chce tylko rgazmu to niech sioe masturbuje i spi po tym ja bym ja zostawila! nic z tego nie ebdzie przykro mi chora ta laska poza tym kobiety po orgazmie nadal maja ochote na pieszczoty wiec o co jej chodzi, nikt nie odgadnie niech ci powie prosto w oczy co jest grane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logimac
Moim zdaniem tez udaje orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
Na pewno nie jest tak że ona nie chce się kochać. Tylko zawsze kończy się tak, że ona dochodzi, czy to przez minetkę, czy inne pieszczenie, czy seks. Każdy 'rodzaj' seksu trwa bardzo krótko i kiedy ona dochodzi - co widać, bo dostaje dreszczy - po prostu się odsuwa, albo mnie lekko odpycha, żebym z niej wyszedł. Parę minut później już śpi. Takie opisy do tej pory widziałem ze strony facetów - to zresztą częsty temat żartów, że seks trwa 30 sekund. Ja tak mam tylko z dziewczyną. Mówiłem jej że mam ochotę na więcej, ona niby to rozumie, ale nic się nie zmienia. Po stosunku (nazwijmy to stosunkiem) zawsze odpycha mnie lekko ręką żebym wyszedł, więc trudno, żebym w niej był na siłę, przeciez nie jestem sadystą, jeśli ona nie ma na to ochoty. Ehh nie wiem już o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety seksualizm nie jest taki jak u faceta Stan po-orgazmiczny nie zanika tak jak u nas szybko tylko opada powoli więc dokończenie stosunku jest dla kobiety przyjemnie Może być tak że łechtaczka jest wrażliwa na dotyk i drażni i nie należy jej dotykać Więc uważaj na łechtaczkę i już jej nie dotykaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzygrosze
Moja też jest niedotykalska po orgaźmie. Dochodzi róznie czasem po 5 minutach czasem po 15, zależnie od nastroju. Dodam że dochodzi tylko przy pocieraniu lechtaczki, podczas penetracji jeszcze nigdy i w ogóle za nią nie przepada, ale to tez moja wina, bo ja dochodzę za szybko. Także to sie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
Czyli nie jestem sam ;) Nie chodzi tylko o pieszczenie łechtaczki bo wiadomo, że 'po' jest bardzo wrażliwa, po prostu tuż po orgazmie ona od razu traci ochotę na więcej. Oczywiście 2 czy więcej stosunków nie wchodzi w grę z tych samych przyczyn. W każdym razie teraz wiem co czuje wiele kobiet, których faceci dochodzą za szybko - współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak pisze doradca jhak ona dojdzie odwroc ja i beirz swoja dziewczyne od tylu moja lechtaczka po seksie oralnym tez jest bardzo wrazliwa i odsuywam faceta zeby jej nie dotykal ale za to w szarce jest mokreo, czuje jest jest taka jakbny lekko zacisnieta i bardzo przyjemne jest jak po orgazmie moj facet wlozy mi penisa sluchaj, a moze jak ona dojdzie to zaproponuj zeby pomogla ci dojsc oralnie :) ja bym sie nie godzila jakby facet we mnie dochodzil i szedl spac ja etz musze miec przyjemnosc i to mega przyjemnosc inaczej do lzoka nie chodze........ tylko dziwki chodza do lozka bez przyjemnosci.... i ty z nia ;) wiec powiedz jej w prost jak stawiasz sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
Hmm niestety na seks oralny nie mogę liczyć z jej strony. Tylko ja w ten sposób ją zadowalam. Wejść w nią po tym jak ona doszla też nie wejdę, bo nie potrafię nic robić na siłę. Próbowałem parę razy bardziej stanowczo 'kontynuować' to ona się odwraca, lub zamienia w tzw deskę. Rozumiecie, wszystko jest ok dopóki jest niezaspokojona, mydlane oczy, pręży się i dostaje dreszczy. Po czym orgazm i pyk... koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
Szczerze mówiąc trwa to już dość długo bo ok roku. Nic nie zapowiada się na to, żeby coś się zmieniło. Wyznaję zasadę że albo się ktoś chce kochać, albo nie, ale nic na siłę. Próbowałem też wielu rzeczy, żeby to zmienić, żeby ją otworzyć na dłuższe zabawy w łóżku, ale wygląda na to że lepiej nie będzie i zaczynam się irytować a to przekłada się na związek. Nie wiem czy dam radę to ciągnąć bo seks to dla mnie ważna sfera i nie wiem jak miałbym wytrzymać kolejnych kilka lat w ten sposób. Dodam tylko że miałem już kilka partnerek i nigdy nie miałem żadnych problemów z seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobisz jak uwazasz, bo to kwestia charakteru. Pamietaj jednak ze pozycie seksualne w zwiazku to megawazna sprawa! Jesli w lozku sie nie uklada to w zyciu bedzie sie psulo... Pomysl, czy tak powinien wygladac zwiazek? Skoro kochacie sie to musicie sie akceptowac nawzajem. Powinno Wam zalezec na dawaniu sobie nawzajem a nie braniu. Widac Ty o nia dbasz (mowie o sprawach lozkowych) i robiac jej minetke co jest chyba normalne w parach akceptujesz ja i sie jej nie ''brzydzisz''... Zastanow sie chwile, jak Ty sie czujesz. gdy ona odmawia seksu oralnego? Ja, gdybym byla na Twpim miejscu, pomyslalabym, ze ona sie mnie brzydzi, a co za tym idzie, nie akceptuje mnie. W zwiazku z tym gdzie tu mowa o milosci w zwiazku. ;/ Szkoda mi Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze powiedziane mnie tez ciebie szkoda ja na poczatku znajomosci z moim facetem i wogole przez pierwsze 3 miesiace od mojego pierwszego razu nie chcialam wziac penisa do buzi ale w koncu po 3 miesiacach skusilam sie oralny seks, na poczatku bylo troche wstydu..... zaslanialam sie wlosami a teraz...... robie loda jak zawodowa lodziara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
do Dancarina Masz rację - nie muszę się zastanawiać jak się czuję bo czuję że ona mnie w pełni nie akceptuje. Nie mam kompleksów bo tak jak pisałem miałem już partnerki i udany seks więc wiem że u mnie wszystko 'gra'. Ale mam wrażenie, że ona się zaspokaja dzięki mnie a moja satysfakcja jej nie obchodzi. Co jest bardzo dziwne bo w związku robi wszystko, żeby pokazać że jestem dla niej ważny. Oczywiście że tak nie powinien wyglądać związek, przynajmniej nie jeżeli chodzi o życie intymne. Dlatego zastanawiałem się czy macie podobne doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze sie odniose do twojego pierwszego postu i pierwszego zdania otoz jakby moj facet doszedl za szybko a potem by zasnal a mnie nie zaspokoil to ma zjeb**** i focha strzelam jak nic dlaczego wiec pozwalac kobiecie na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazda ZDROWA kobieta, po jednym orgazmie chce wiecej. Ja osobiscie przezywam orgazmy wielokrotne i na np 7 nie potrafie przestac ;] ale nie o mnie mowa. Zastanow sie po prostu czy warto w tym trwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
do bibulkaPrawdziwa Ona raczej nie jest osobą wstydliwą. Tylko to ja ją zawsze pieszczę dłużej, dotykam częściej - bo po prostu nie mogę się powstrzymać, kiedy jesteśmy razem. To chyba normalne. Dla niej najwyraźniej nie jest. Trafiłem na jakiś dziwny przypadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megazalamka
Zastanawiam się czy warto i coraz częściej dochodzę do wniosku że nie warto. Ona jest bardzo wartościową osobą i naprawdę cudowną. Ale życie erotyczne to totalna porażka, ciężko się do tego przyznać ale to chyba będzie powód naszego rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotykalska :P
mój przypadek jest podobny :( tzn może nie dochodzę do orgazmu tak szybko ale nigdy nie miałam problemu z tym zeby dojsc... taka moja natura :) najgorsze jest to ze po oragzmie moje narządy sa nadwrażliwe... dlatego każdy ruch, każde dotknięcie, każda pieszczota sprawia mi ból... na szczęście jestem z facetem, który to rozumie i nigdy nie zmusza mnie do dalszego seksu... jeśli ja dojde pierwsza to zaspokajam go oralnie, ewentualnie odczekujemy trochę czasu (ok godzinki) i startujemy z 2 numerkiem ;) podobnie jak twoja dziewczyna po seksie nie odczuwam jakiejś wielkiej potrzeby czułości, też najchętniej idę spać... No ale, że mój facet jest nadzwyczas czuły i uwielbia potem sie przytulic to nauczyłam sie zasypiac w jego ramionach. Mysle ze najlepiej będzie jak porozmawiasz szczerze ze swoja dziewczyną. Może ma podobny problem jak ja... Najwazniejsze aby wypracowac taki system, który zadowoli obie strony, TY będziesz zaspokojony a ona nie bedzie musiała meczyc się z bólem... Trzymam kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×