moja cera

Cześć. Mam problem z moją cera. Gdy zbliża się miesiączka wyskakuja mi na twarzy pryszcze które czerwienieją. Nie posiadam ich tak dużo zeby sie ukrywać w domu ale po prostu te krosty obrzydzaja mnie i czuje ze sie na mnie ludzie patrzą. Chciałabym chociaż zmiejszyc zeby nie wychodziły tak. Co polecacie?:) Bo toniki masci takie z drogerii nie bardzo pomagaja... Z góry dziekuje za pomoc:)

nic nie zrobisz, to kwestia hormonów a nie złej pielegnacji. ew. pigułki antykoncepcyjne

Wiesz byłam też u dermatologa i dał mi beznadziejna maść po której skóra mi schodziła.Ta maść bardzo piekła i swędziało mnie to . Mimo ze tej masci juz nie uzywam z 2 miesiace to nadal schodzi mi skóra.;/

Mam to samo.Nic nie zaradzisz. Trzeba to przeczekać...

jak już coś ci wyskoczy to stosuj miejscowo żel z rossmana - taki niebieski, antybakteryjny - nie pamietam dokladnej nazwy, ale jest przy kosmtykach synergen. Jest b. dobry, przyspiesza znikanie pryszczy i nie podraznia skory. Ew. apteczny tormentiol też stosowac miejscowo. Niestety z hormonalnymi wyrzutami nic nie zrobisz. taki nasz urok ;)

No ale wiecie tydzien lub dwa przed miesiączka bardzo brzydko to wygląda. Wiem ze może to kiedyś zniknie albo zostanie i nadal bedzie wyskakiwac. tylko ze wkurza mnie to bo pozniej zostaje a jak mam nerwice to to wyciskam choc nie powinnam....

Kiedyś wyłapałam w necie taką poradę (od dermatologa zresztą; tyle że dla konkretnej osoby a nie ogółu). Przecierać twarz 2 razy dziennie wodą utlenioną. Najpierw chlusnąć porządnie kranówą )nie używać mydla - ja i tak używam) a później na wacik wodę utlenioną. Mimo tego, że mam 32 lata nadal sypie mnie przed okresem, do tego zostają małe czerwone plamki. Woda utleniona nie dość, że pzrypala syfki to do tego likwiduje przebarwienia, przynajmniej moje.

No to spróboje wody utlenionej. Mam nadzieje że coś pomoże. A jak nie to już naprawde nie wiem .