Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yachiru

POTWORNIE bolesny okres

Polecane posty

Gość Yachiru

Dziś znów dostałam okres i jak zwykle zwijałam sie z bólu. prawie co miesiąc tak mam (1 na 6 miesiączek średnio jest w "łagodniejszej" wersji). Nie wiem czy to jest normalne.. dostałam pierwszej miesiączki kilka miesięcy przed 11 urodzinami, i takie bolesne miesiączki mam do teraz (mam 20 lat). Przez pierwsze kilka [2-3] dni dosłownie boli mnie tak że czasami mam myśli typu "dobijcie mnie bo mam dość". Już ponad tydzień przed okresem strasznie bolą mnie dolne partie brzucha, mam rozwolnienie, strasznie psuje mi się cera, dosłownie na całej twarzy mam wypryski. No i oczywiście jestem baaardzo nerwowa i rozdrażniona. Potem dostaje miesiączkę (dostaje Prawie regularnie, tym razem 6 dni za wcześnie). wygląda to mniej więcej tak : dostaje miesiączkę, wymiotuje sokami żołądkowymi, a jeśli coś uda mi sie zjeść to i tak ląduje w ubikacji dosłownie kilka minut po przyjęciu pokarmu, mam rozwolnienie, strasznie bolesne skurcze, wymioty, czasami nie mam dosłownie siły podnieść sie z podłogi na łóżko, tylko leże, płacze i skręcam sie z bólu. Trace też czasami przytomność, jak już zwymiotuje wszystko cała zaczynam sie trząść, i czuje że z każdą chwilą coraz bardziej odpływam z bólu. Próbuje brać tabletki ale zazwyczaj kończy sie tak jak z jedzeniem-zwracam. Jedyne tabletki jaki na mnie jeszcze działają to IBUM max, nospe przestałam brac bo kompletnie nie odczuwam różnicy, tak jakby nie działała. Boje sie każdego nadchodzącego okresu.. Ogólnie to duży problem, bo utrudnia mi znalezienie i utrzymanie pracy. Zdarzało się że mój narzyczony musiał nas oboje zwalniać z pracy w środku dnia,bo akurat dostałam miesiączke. Dosłownie niósł mnie na rękach, a ja nie kontaktowałam co sie dzieje, koniec końców straciłam przytomność niedaleko domu , dostałam rozwolnienia, narzyczony musiał mnie zanieść do wanny, wymyć... To okropne. Jestem tym wszystkim przerażona i dobita, dosłownie. Nie wiem czy TO jak przeżywam miesiączke jest normalne. Tzn noprmalne napewno nie jest bo żadna z moich znajomych tak nie ma. Ale boje sie.. Chciałam pójśc do ginekologa żeby powiedział mi jak mam sobie z tym radzić, co zrobić żeby było lepiej, ale za każdym razem wizyta wypada mi jakoś tak głupio że dostaje wtedy okres :/ Nie radze już sobie z tym wszystkim.. Przez pierwsze dni miesiączki jestem jak żywy trup, nic nie jestem w stanie zrobić sama.. tak jakby ktoś wymazywał mi co miesiąc te 2-3 dni z życia. po prostu mnie nie ma. Męczy mnie to że nikt z mojego otoczenia nie potrafi zrozumieć jak bardzo mnie boli, teściowa ma mi za złe że mam okres, zawsze rzuca tekstem w stylu "o mnie też boli, a jakoś i tak wszystko w domu musze robić, a nie tylko leżęć w łóżku" ale przecież widze jak przeżywa te dni, nawet tabletek nie bierze więc to nierealne żeby bolało ją tak bardzo jak mnie. Ja bez tabletek chyba bym zdechła. Nawet nie mam z kim o tym pogadać. yhh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka18884
9403079 napisz moze cos razem poradzimy na ten bolacy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa11111
idź do gina. no i zbadaj poziom progesteronu i ogólnie hormonów. Poczytaj też o castagnusie, ewentualnie jakichś ziołach na problemy kobiece,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze byccc
endometrioza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
endometrioza... PS. co to jest narzYczony?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×