Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AprilSkyy

...boję się zaufac

Polecane posty

Całkiem niedawno poznałam cudownego mężczyznę. Jest miły, kulturalny, przystojny i ma takie niecodzienne poczucie humoru jak ja. Problem polega na tym, że bardzo boję się mu zaufac... wychodzę z założenia, że każdy męzczyzna to cham... i to tylko kwestia czasu kiedy to uzewnętrzni... Narazie świetnie się z nim dogaduje...w ogóle wszystko jest jak najbardziej wporządku... Jednak bardzo się boję ... Przez ostatnie kilka dni zastanawiam się czy nie lepiej zakończyc znajomosc na tym etapie anieżeli później tylko cierpiec... czasami myślę, że mam rozdwojenie jaźni, bo w głębi serca wiem, że chciałabym już byc z jednym facetem "do końca" nie interesują mnie przelotne romanse itp ... a On jest naprawdę świetny, dodam, że naprawdę rzadko facet robi na mnie wrażenie ...a On zrobił ... co mi poradzicie ... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna noc bez zobowiązan
radzimy ci byc z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się aktualnie spotykam z taką kobietą, która ma podejście Twoje. 3 nieudane związki, u mnie zerwane narzeczeństwo i o dziwo, to ja wierzę cały czas w ludzi i w kobiety. skoro jest cudowny to nie traktuj wszystkich kategoriami że każdy facet to cham, bo on mógłby traktować " każda kobieta to szmata która się puści" a to nie jest regułą. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość af
jak długo już się znacie i spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafkulce 2
każde zaufanie to ryzyko ale raczej ciężko żyć nie ryzykując

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku AprilSkyy
"bardzo boję się mu zaufac..." - skąd takie pełne niepokoju słowa? I to w stosunku do faceta, którego "Całkiem niedawno poznałam". Czy prosił Cie o takie zaufanie? Może powiedział Ci: daj mi klucze do swojego mieszkania, kartę kredytową etc.? Co ma wspólnego zaufanie z założeniem, że "każdy męzczyzna to cham... i to tylko kwestia czasu kiedy to uzewnętrzni..."? Niedawno poznany przez Ciebie, cudowny mężczyzna "Jest miły, kulturalny, przystojny i ma takie niecodzienne poczucie humoru jak ja" - stwierdzasz pewien fakt; czego się boisz? Czy boisz się, że cham zbyt długo nie będzie swego chamstwa uzewnętrzniał czy czegoś wręcz przeciwnego? "Przez ostatnie kilka dni zastanawiam się czy nie lepiej zakończyc znajomosc na tym etapie anieżeli później tylko cierpiec..." - przecież Ty już cierpisz. "chciałabym już byc z jednym facetem "do końca"" - ile Ty masz lat, że przymierzasz się już do końca? Cytujesz jakieś teksty, których nie rozumiesz.... Jest jakąś totalną bzdurą założenie, że chcę być z "kimś" na zawsze; dlatego buduję sobie model jak ma ten "ktoś" wyglądać i łapię się faceta, który na jakimś "odcinku" przystaje do tego modelu. Realne życie wygląda zupełnie inaczej.... "Coś" człowieka trafia i zaczyna chcieć mieć kogoś konkretnego na wyłączność. I wisi mu to jaki jest. Najczęściej o tym jaki naprawdę jest dowiaduje się ostatni. I ZAUFANIE nie ma z tym nic wspólnego. Zostaje się z kimś tak "do końca" pomimo tego jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boję się, że się okaże tacy sami jak inni... i tu nie chodzi o to,ze mam jakąs obsesję... ale mówię z własnego doswiadczenia... na początku zawsze jest słodko i uroczo...a potem wychodzi szydło z worka... i nie, nie cierpię jeszcze... jesteś w błędzie... " łapię się faceta, który na jakimś "odcinku" przystaje do tego modelu. Realne życie wygląda zupełnie inaczej.... "Coś" człowieka trafia i zaczyna chcieć mieć kogoś konkretnego na wyłączność. I wisi mu to jaki jest." - może Tobie wisi jaki jest Twój facet, ale mi nie ... nie mam zamiaru przykładowo byc z kolesiem, który na początku był świetny a po pewnym czasie np zaczął byc agresywny w stosunku do mnie etc... nie jestem desperatką a Ty widzę,że chyba poniekąd tak .. i nie cytuję żądych tekstów, których nie rozumiem, bo to moja wypowiedz i mam świadomosc znaczenia każdego słowa, którego tutaj użyłam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pol roku bez sexu i wyjdzie szydlo z work, albo sie okaze tym wlasciwym albo zwyklym burakiem" nie ma to jak mały szantażyk sexualny na początek związku... zadziwiają mnie kobiety, bawiące się w takie gierki - zupełnie nie przeszkadza im, że facet będzie musiał trzepać sobie przez pół roku przy pornolach z neta, zamiast robić to normalnie, jak zwykły dorosły facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaaahhhaaa
zupełnie nie przeszkadza im, że facet będzie musiał trzepać sobie przez pół roku przy pornolach z neta," aby tylko na tym skonczylo sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn taki naprawdę uczciwy, będzie trzepał... a te panienki nie rozumieją, że prawdziwy podrywacz jebaka, nie ma problemu z czekaniem, bo ma kilka innych dup do awaryjnego pukania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaaahhhaaa
i najbardziej uczciwemu cierpliwosc predzej czy pozniej skonczy sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak stawiam, że facet - dorosły czyli powiedzmy 25 lat w górę, może wytrzymać 3 miesiące... Po tym czasie po prostu oleje temat, bo dorosły człowiek potrzebuje seksu... A skurwiel, jak sobie upatrzy lasie to może czekać i czekać, bo tak jak wyżej napisałem, ma kilka takich, co mu dadzą bez większego problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie.... wszystko sprowadzacie do tego jeba**** "dupczenia".... ... chyba rozumiecie,ze mam cos innego na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko, bo na świecie suma summarum wszystko sprowadza się do sexu, pieniędzy i władzy... a czy każdy mężczyzna to cham? To mniej więcej tak prawdziwe jak stwierdzenie, że każda kobieta to puszczalska dziwka... Przykładami mogę sypać jak z rękawa... Ale czy to znaczy, że wszystkie takie są? Odpowiedz sobie... Tak na marginesie - możesz podziękować mamusi, że wykształciła w Tobie właściwe wzorce i prawidłowy pogląd na płeć przeciwną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i rozumiem,że facet potrzebuje seksu... dokładnie tak samo jak i kobieta... więc też nie chcę aby ogladal.. jak to ujeliscie... to te pornole w nieskonczonosc ;p no ale coz... narazie musza mu one wystarczyc ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama wykształciłam sobie takie wzorce... i to dlatego,ze mialam naprawde ciezkie zwiazki .. ..zdaje sobie sprawe, ze nie powinnam tak kategoryzowac ludzi, wiem,ze kazdy jest inny itp... ale chodzi mi po prostu o to,ze sie boje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja wypowiedz dotyczyła tego idiotyzmu dotyczącego przetrzymania faceta przez pół roku bez sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zdaje sobie sprawe, ze nie powinnam tak kategoryzowac ludzi, wiem,ze kazdy jest inny itp... ale chodzi mi po prostu o to,ze sie boje" no to albo ryzykujesz, skoro ten facet zrobił na Tobie wrażenie, albo nie i zostajesz starą panną (kupuj kota ;) ) bo skoro mało który facet zrobił na Tobie wrażenie, to nieprędko takiego drugiego spotkasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem, wiem, wiem .... ehhh.... chciałabym, ale się boję i z tego wszystkiego już zrzędzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku AprilSkyy
"Boję się, że się okaże tacy sami jak inni..." - bardziej bym się bał, że okaże się taki sam jak inni ale "inaczej". "tu nie chodzi o to,ze mam jakąs obsesję..." - nie, nie masz żadnej obsesji. Przecież stwierdzenie, że "każdy męzczyzna to cham... i to tylko kwestia czasu kiedy to uzewnętrzni..." jest oczywistą oczywistością. "ale mówię z własnego doswiadczenia..." - tak, tak, ludzie swoje niepowodzenia elegancko nazywają doświadczeniem. "na początku zawsze jest słodko i uroczo..." - no tak, to oczywiste, przecież gdyby tak miało nie być to nie byłoby wogóle początku. "a potem wychodzi szydło z worka..." - tak, to też prawda, jeżeli nie potrafi się odróżnić realnego życia od bajek z serii "Harlequin". "nie cierpię jeszcze... jesteś w błędzie..." - no nie, apogeum jeszcze nie osiągnęłaś. Założyłaś topik pt. "...boję się zaufac" - czym jest więc Twoja bojaźń ? - czyżbyś była masochistką i coś co dla większości ludzi jest cierpieniem Tobie sprawia przyjemność???? "może Tobie wisi jaki jest Twój facet, ale mi nie ... nie mam zamiaru przykładowo byc z kolesiem....." - to naturalne, żadna z osób tkwiących w toksycznych związkach nie miała zamiaru w taki związek wchodzić. "Coś" ich po prostu trafiło. "nie mam zamiaru przykładowo byc z kolesiem, który na początku był świetny a po pewnym czasie np zaczął byc agresywny w stosunku do mnie etc..." - nawet Twoje bogate doświadczenie nie nauczyło Cię, że ludzie agresję mają w sobie. I nie ma takich, którzy potrafią to długo ukrywać. Są tylko "takie zaślepione", które nie chcą tego zauważyć, bo "przecież WOBEC MNIE jest taki czarujący i szarmancki". "nie jestem desperatką a Ty widzę,że chyba poniekąd tak .." - nigdzie nie twierdziłem, że jesteś desperatką. Nie mam pojęcia skąd wysnułaś wniosek, że taki "chyba poniekąd" jestem ja? "to moja wypowiedz i mam świadomosc znaczenia każdego słowa, którego tutaj użyłam ..." - w to nie wątpię. Uważam jednak, że Twoja świadomość tego jak wygląda realne życie zdecydowanej większości ludzi jest całkiem maciupcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radosny chłopak
Słuchaj,zaufaj mu,nie warto byc takim nieufnym,czasami lepiej zaufać drugiemu człowiekowi,mówisz ze jest przystojny,ze jest świetny no to bierz sie za niego bo moze nigdy nie natrafisz na lepszego mężczyzne.Trzeba korzytać z okazji.Pewna dziewczyna mnie odrzuciła bo mi nieufała,potrzebowałem duzo czasu aby dojść do siebie.Badz bardziej ufna a dobrze na tym wyjdziesz,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejku, więc jak Twoim zdaniem wyglada zycie wiekoszoci ludzi ?? skoro, twierdzisz,ze ja zyje w jakims wyimaginowanym swiecie... tylko nie czepiaj sie slow ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'' na początku zawsze jest słodko i uroczo...a potem wychodzi szydło z worka... '' kolejne swiete slowa ... ;( dlaczego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku AprilSkyy
"jak Twoim zdaniem wyglada zycie wiekoszoci ludzi ??" - to przecież każdy widzi. I moje zdanie nie zmieni tego obrazu. Na Twoim przykładzie spróbuję poważnie odpowiedzieć jak NIE WYGLĄDA. Nie mogę wobec tego obiecać, że nie będę się czepiał Twoich słów. 1. "Całkiem niedawno poznałam cudownego mężczyznę." - otóż większość ludzi nie uzna innej osoby za CUDOWNĄ ledwo ją znając. 2. "wychodzę z założenia, że każdy męzczyzna to cham..." - większość ludzi uważa inaczej. 3. "Przez ostatnie kilka dni zastanawiam się czy nie lepiej zakończyc znajomosc na tym etapie" - większość ludzi nie zastanawia się czy zakończyć znajomość z niedawno poznaną osobą jeżeli odbiera ją jako miłą, kulturalną i w dodatku z bardzo bliskim jej poczuciem humoru. 4. "później tylko cierpiec..." - większość ludzi nie zaprząta sobie myśli jakimiś potencjalnymi, bliżej nieokreślonymi, przyszłymi cierpieniami. To co piszę jest tak oczywiste DLA WIĘKSZOŚCI LUDZI, że aż nie chce mi się pisać więcej.... POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaczek
A ile wy lat macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niedawno poznalam" to pojecie wzgledne... nie mam tu przeciez na mysli tygodnia ani dwóch... ...a co do reszty Twojej wypowiedzi, to nie wiem czy większosc ludzi uważa inaczej, bo znam całe mnóstwo ludzi, którzy myślą podobnie.. ...tylko mi nie pisz nic w stylu, ze znam dziwnycj ludzi, ktorzy maja calkiem inny poglad na swiat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dlaczego odpowiadasz od dupy strony na pytanie ;p ... taki wielki problem napisac jak wyglada wg szanownego Pana :P ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaczek
I czy ktoś Cię kiedyś mocno zranił, czy tak po prostu się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×