Astropsychologia czyli czy wierzysz w zycie po zyciu?

Ostatnio zainteresowalam sie astropsychologią. W szczegolnosci książką "Duchy pośród nas. Odkrywając prawdę o tamtym świecie" Autor:Van Praagh James, którą Wam polecam. Wczesniej nie dowierzalam w duchy ani zadną energię po smierci. Dopiero po przeczytaniu tej ksiazki i zainteresowaniu sie glebiej astropsychologia dochodze do wniosku ze istnieje energia posmiertna. Nie nalezy jej sie bac, wrecz przeciwnie to najczesniej duch jest przerazony. Bo albo ktos nie wie, ze nie zyje albo nie chce przejsc na tamta strone. Ksiazke napisal facet - medium, ktory osobiscie przezyl smierc kliniczna (zatrul sie bakteria coli). W ogole opisuje swoje doswiadczenia z tym zwiazane i doswiadczenia innych. Bardzo ale to bardzo ciekawe. A ze swojego zycia moge przytoczyc jedna opowiesc - moja znajoma jest polozna i ktoregos dnia zmarla jej pacjentka ktora byla w 8 miesiacu ciazy. Podobno w pokoju w ktorym zmarla nie dalo sie polozyc innego pacjenta przez pol roku; zostawila po sobie tyle energii. W momencie gdy probowano wniesc pacjenta meble zaczely sie same przesuwac itp..

wiesz co...wierzę a to dlatego ze zbyt duzo dowodow jest na to i wiele osob z mojego otoczenia to przeszlo np moja znajoma tez tak jak Twoja pracuje w szpitalu, tylko ze w kostnicy (niemila sprawa), bardziej ciocia znajomej. No i ktoregos dnia uslyszala gwizdanie w kostnicy tam gdzie jest ten pokoj w ktorym kladzie sie zwloki przed wlozeniem do lodowki na 24h a tam naprawde nikogo nie bylo, nikt tam nie mogl wejsc..no i pielegniarz tez to slyszal jak mu powiedziala i jeszcze jeden lekarz. Wszyscy to slyszeli ale kazdy bal sie tam wejsc, dopiero rano weszli jak bylo widno.

kiedys moj brat z zona jechali na urlop na mazury, no i wiadomo, po drodze rozni ludzie lapia okazje. Ich uwage przyciagnela pewna mloda kobieta, ktora stala na droge i machala reka - wolala okazje. No ale oni sie nie zatrzymali. Na dniach przeczytali o tej dziewczynie w gazecie, ze tragicznie zmarła w wypadku samochodowym dokladnie tego samego dnia co Oni jechali na mazury. Az mnie ciarki przeszly jak to uslyszalam. Pytalam ich czy to na pewno ta sama a oni powiedzieli ze na bank ze dobrze ja zapamietali.

a co to jest u diabla astropsychologia? i czym sie rozni od zycia duchów?

astropsychologia to nie tylko nauka o tym ze duchy istnieja lub nie ale rowniez o jej psychice jak sama nazwa wskazuje

Z pewnością temat życia po życiu intryguje nas wszystkich. Można śmiało powiedzieć, że zostaliśmy uwikłani w życie na ziemi, tak naprawdę nie wiedząc nic po co, dlaczego i co dalej. Jak pokazują różne przypadki, życie po życiu istnieje naprawdę, choć sceptyków nie brakuje. Opowieści ludzi o światełku, tunelu, pięknej krainie, głosach, o wrażeniu, że opuszcza się swoje ciało i jest się świadkiem własnej śmierci. Takich historii jest wiele. Znane są przypadki, kiedy duchy dają o sobie znać. Znacie zapewne książkę Życie po życiu Raymonda? Tak naprawdę, chyba musimy poczekać na niemy koniec, by samemu się przekonać o tym czy istnieje życie po życiu. A do tego czasu podsycajmy naszą wyobraźnię opowieściami. Tak na dobrą sprawę życie po życiu powinno istnieć, bo jakiż byłby sens naszej ziemskiej tułaczki? Warto więc wierzyć, że coś po drugiej stronie życia istnieje, by mieć siłę do działania w tutejszym życiu; wierzyć, że nasze trudy, wysiłki nie znikną ot tak, z naszym ostatnim tchnieniem. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wszystkim wymarzonego życie po życiu:)

wierze,sama doswiadczylam wielu sytuacji gdzie jakby Aniol Stroz stal nade mna i czuwal,albo dzialy sie takie rzeczy ktorych logicznie nie mozna wytlumaczyc:)

Ja wierzę, może aż za bardzo. Dlatego strasznie się boję tego, że zmarły może mi się kiedyś ukazać.

Po Moody'ego zamierzam sięgnąć, bo bardzo mnie interesuje mnie ten problem, dlaczego człowiek tak mocno obawia się tamtego świata.

"Życie po życiu" to rownież świetna książka A do Nekro girl: Jak przeczytasz "Duchy posrod nas" jest szansa ze nie bedzie Cie to przerazalo. Opowiedzcie jeszcze jakies ciekawe historie..

Dzięki, bardzo chętnie się zapoznam z tymi pozycjami. Może mi pewne rzeczy wyjaśnią.

Ludzie mają obawy przed zmianą pracy, partnera, kraju, etc. Dziwi Cię, że wywołuje nasz lęk zmiana coś co znamy na coś o czym nie mamy pojęcie, na kompletnie nieznane? Zwłaszca, że tamten świat, tak na marginesie - bardziej realny od naszego, jest kompletnie, niewyobrażalnie inny, to niematerialny świat ideii, co ciężko jest pojąć w więzieniu ciała. Pozdrowienia

do "do Necro" mnie sie wydaje, ze Necro raczej boi sie tego, ze to nieznane moze jej zrobic krzywde. Bo jakby miala leki przed smiercia to by sie to objawialo inaczej, a nie tym ze ktos stoi za drzwiami..

autorko - popraw sobie ortografa w niku

bład jest zamierzony:) bo nie jestem psycholozką:)

Według mnie to jednak [url=http://smierc-zycie.com]życie po życiu jest jak najbardziej możliwe .Człowiek jako istota wyższa musi w coś wierzyć i wiara w to , że po śmierci jest coś więcej czyni nas lepszymi .