jak sprawdzić ojcostwo?

mam pytanie, mam nadzieje ze znajdzie sie tu ktos kto choc troche bedzie mogł mi pomóc. 13 loat temu dowiedziałem się od swojej dziewczyny, że zostane ojcem. Niestety w tym czasie nie układało mam się i miałem podejrzenia, że to nie tylko ja mogę być sprawcą, jednak byłem młody, nic nie wiedziałem, nie znałm swoich praw i na sprawie o uznaniu ojcostwa przyznałęm się, że jestem ojcem. Miałem wyznaczone godziny odwiedzin, lecz mama córki robiła wszystko żebym się z małą nie widywał, dziecko cierpiało kiedy mnie widziało więc dla dobra dziecka przestałem się z nią widywać. Matka na sprawie pwoeidziała ze powie dziecku ze ojciec dziecka nie żyje. Przez 13 lat płacę alimenty. Jednak bardzo bym chciał wiedziec czy to naprawdę ja jestem ojcem dziecka. Nie wiem jak się za to zabrać, jak sprawdzić, czy to ja. Wiem, że są badanie które mogę zrobić na własną rękę, ale potrzebny materił generyczny (włos, guma do żucia itd) ale skąd to wziąć skoro nie mam kontaktu z dzieckim, ani z jego matką. Nie chcę wejść w życie dziecka po tylu latach z buciorami bo nawet nie wiem co ona wie na moj temat, nawet nie wiem czy mysli ze zyję i czy nie mysli ze ten Pan ktory ją wychowuje jest jej ojcem (bo i matka córki założyłą rodzine i ja, mam żonę i troje dzieci, już z małzeństwa). Może miał ktoś podobn ą sytuację i coś mi poradzi.

Witam! mało jest w PL firm (o ile wogole sa), ktore zajmuja sie tym tematem "prywatnie"- tzn detektyw podkrada material, jest analiza DNA i wszystko wiadomo. Wiem, ze mozna skierowac sprawe do sadu, ale wiadomo, ze wtedy sprawa zostaje rozkopana na amen. Najlepiej popytac sie jakiegos prawnika, badz w firmie detektywistycznej.

Może dobry pomysł z tym detektywem. Byłem u prawnika, ale chyba za dobry on nie był bo stwierdził ze po 13 latach nie mam zadnych praw, mam płacic i już, ze nawet przez sąd nie moge tego sprwdzic czy jestem ojcem. Szkoda tylko ze Łyzwińskiemu i Leperowi robili co 2 tygodnie badani bo mamusia nie mogła się zdecydowac ktory jest tatusiem :), no ale cóż ...

dlaczego przez 13 lat się tym nie zainteresowałeś? jak się okaże że nie twoje to nie szkoda ci będzie że przez 13 lat dawałeś się wkręcać i płacić? Ja bym to już dawno sprawdziła.

No własnie ale jak to sprawdzić? Łatwo się mówi jeżeli Ciebie to nie dotyczy, teraz wiem, że wtedy powinienem powiedziec ze nie jestem ojcem i sąd z automatu skierowałby na badania. Ja byłem młody i zwyczajnie się bałem pożneij przez kilka lat probowałem nawiązywać kontakt z dzieckiem, lecz bez skutecznie, teraz myslę ze nadszedł czas zeby to sprawdzic, tylko moje pytanie brzmi: JAK?

Odpowiac jeszcze na Twoje pytanie czy bedzie mi szkoda, tak bedzie, ale to nie ma znaczenia. Gorzej bede się czuł całę zycie życ w niepewności czy to napewno moje, bo to nie chodzi o kase, to dla dziecka, ale chciałbym miec pewność

http://www.genetico.pl/ tu masz wszystko

dzieki za strone konkurencyjne ceny

Czy ktoś ma jeszcze jakieś porady, będe wdzięczny za każdą informację

ertttt

jw

Mam podobny problem, czy jest ktoś jeszcze z takimi problemami?

To chyba nie jest odpowiednie forum na tego typu problem, jest jakiś portal tylko dla ojców, prawaojca, czy coś takiego, albo spytaj na rozwodnikach, lub na konkurencyjnym forum na Gazecie

jaką masz grupe krwi a jaką dziecko i matka? bo jesli np. ty masz A Rh- matka A Rh + a dziecko np. B Rh + to można juz wykluczyć że jestes jego ojcem

nie wiem jaka grupe krwi ma dziecko ja mam o rh+