Kiedy zacząć kompletować wyprawkę?

Jestem w 27 tyg i od jutra zaczynam zakupki dla mojego maluszka:) czy nie za wcześnie? a kiedy wy zaczelyście? i od czego?

Ja od bucików, które dałam facetowi jako znak, że będzie dzidziuś :)

super sposób ;) mojego dopiero zdjątko usg przekonało ;p

ja jestem w 21 tc i już powoli powoli się rozglądam. Małymi kroczkami, żeby później nie mieć skumulowanych wydatków. mam wprawdzie obiecane że pożyczą mi znajome łóżeczko, fotelik i wózek ale nigdy nic nie wiadomo, trzeba przewidywać, coś może wyskoczyć i się pozmieniać (odnośnie obietnic), nie widziałam jeszcze tego może więc będę musiała sobie kupić swoje. Już mam pokupowane troszkę pajacyków, body, niedrapek, czapeczek, skarpetek, teraz już szukam grubszych, zimowych. Dziś np. zaczęłam powoli też kompletować art. higieniczne - szczotka dla malucha (7,50 zł), wkładki laktacyjne (6), patyczki, chusteczki nawilżane, zaokrąglone nożyczki, myjka. Lista jest długa, warto porównywać ceny bo różnice są kolosalne. A właśnie powoli pomału sobie kompletuję..:)

A co myslicie o odkupywaniu używanych ubranek od innych? zawsze oszczędność...

Zacznij, póki jesteś jeszcze sprawna. Potem z dużym brzuchem trudniej będzie robić zakupy. No chyba, że kupisz w necie :)

Już, :) Powoli kupuj bo kupic wszystko na raz to spory wydatek, chyba że Cię stać ;)

Jak ciuszki zadbane, a dzieci szybko rosną to jasne, że warto ;) czasem w lumpeksie są fajne i słodkie ciuszki za 5 zł ;)

ja nie mam nic przeciwko. Maluch ponoć potrafi tak ekspresowo wyrastać z ciuszków że aż miło.. A ceny ubranek są kolosalne, zarówno jak na nasze zarobki jak i na stosunek wielkości do ceny. Większość rzeczy (cudnych!!!) nabyłam w szmatexie. NIe są to szmaty, ale piękne, wybrane, wyselekcjonowane ubrańka. Nowe, nie zniszczone, niektóre ani razu nie ubrane, z metkami. Prać i prasować - wiadomo, trzeba porządnie, najlepiej kilka razy. I poza tym tych rzeczy aż tak nie szkoda, bo nie wywaliłam na nie całej wypłaty. Kolejne rzyzyko - to moje pierwsze dziecko - nie wiem jak duży będzie, czy w ogóle część ciuchów ubierze, czy już na "dzień dobry" będzie za duży :P

święta racja... ale co z kosmetykami i pampersami? i czy z łóżeczkiem i wózkiem też jeszcze poczekać?

właśnie ! - "póki jestem na chodzie" to kupuję i wybieram sama. Nie wiadomo jak będzie w późniejszym okresie ciąży. Nie chcę też zrzucać tego na ostatnią chwilę ani na ostatnią chwilę + męża. Co mogę sama to robię sama. Mam wówczas co JA chcę. :P kupione rzeczy " z głową" się nie przeterminują. Patrzcie na daty - wkładki laktacyjne ważne od maja 2010 całe 3 lata od daty produkcji. Inne rzeczy podobnie. co mam potem godzinę mężowi tłumaczyć co to i jak wygląda i jakie chcę jakiej marki.

Łóżeczko i kołyskę dostałam już od teściów, ale myślę, że już możesz na coś się decydować. Wózka nadal nie mam.

troszeczke sie wlasnie martwie ze nakupuje slicznych ubranek a pozniej wiekszosc okaze sie za male na mojego maluszka...;/

mam mnóstwo pytań ... to moja pierwsza dzidzi;p no wiec czy dziecko nie moze spac w kolysce tak jak w lozeczku?

jak z szmatexu za 2 złote sukieneczka czy urocze spodenki to jeszcze idzie przeboleć :) gorzej jak za 60 zł.. ja kupuję minimum rozmiar 62, najczesciej 68. Mam też chyba z 2 szt. na 56 cm, ale tylko body te blisko ciała ( w auchanie były niegdyś po 2 zł/ szt). Reszta na górę przecież może być większa.

Nie zastanawiałam się nad tym. Łóżeczko będę mieć w pokoiku dziecka, no a kołyskę przy łóżku naszym w sypialni :)

ja zdecyduje sie chyba tylko na łóżeczko... mam za małe mieszkanie aby pozwolić sobie na obie rzeczy... a kołysać będę na rączkach :)

w 27 tyg miałam już prawie wszystko :) położne zalecają być spakowaną do szpitala do 32 tc więc sie spiesz kochanna bo nigdy nic nie wiadomo :)

przy przeszukiwaniu neta '"obiło mi się" o oczy - łóżeczko z funkcją kołyski, po prostu z jakąś blokadą kołysania.. ale nie przyglądalam się temu, bo ponoć mam łóżeczko dostać. tematu łóżeczek i kołysek jeszcze nie przegryzłam. Ponoć dobór materacyka jest szalenie ważny.

Materacyk jest ważny to fakt. A wiecie, że jest taka kołyska, co wydaje dźwięk bicia serduszka? :)

ja wam... - proszę Cię nie strasz mnie, chociaż już nie mogę się doczekać:) a czy dziecko w pierwszych swoich dniach może spać ze mną w łóżku czy nie jest to za bardzo wskazane?

widziałam tylko taką owieczkę z bijącym serduszkiem..ale nawet nie pamiętam nazwy

Chyba nie powinno, bo się przyzwyczai do dobrego :)

ja mialam duzo ubranek przed ciaza ,wozek w 14 tygodniu kupila mi mama i potem powoli kompletowalam calosc.Tak ze od 30 tygodnia mialam wszytsko gotowe i ubranka wyprane i wyprasowane i bardzo sie z tego powodu cieszylam bo od 31 tyg zaczol mi brzuch twardniec i szyjka skracac wiec musialam odpoczywac do konca. teraz jestem w drugiej ciazy i mam wszystko po synku tylko kupie inny wozek moge wam powiedziec im wczesniej tym lepiej nie wierzcie w zabobony lepiej miec wszytsko przygotowane niz potem biegac zreszta nigdy nie wiecie co sie zdarzy. co do ubranek to ja mialam tez wiekszosc na 62 a maly urodzil sie 3kg 50 cm i musialam dokupowac ubranka malutkie tak wiec kupcie kilka ubranek w rozmiarze 50-56 bo na mojego te 62 byly stanowczo za duze nawet podwiniete nie szlo mu tego ubierac.

co do spania z mama moj od poczatku spal w kolysce obok lozeczka . sa rozne opinie na temat spania z rodzicami najwieksza minusem jest to ze mozesz przez przypadek przygniesc dziecko podczas snu lub moze ci spasc.plusem wygoda jak karmisz piersiom to wystarczy tylko przystawic malego

Ja juz mam ciuszki (chyba w calosci) na 1-sze 3 m-ce, lozeczko (po starszym synu) i posciel, kocyki, kolderke, 2 buteleczki i smoczek- dostalam a reszte po kolejnych wyplatach kupie. P.s. jesli kupujesz nowy wozek to lepiej pod sam koniec ciazy to wowczas dluzej zachowasz gwarancje :)

jakie kupic buteleczki i ile?

Ja zaczęłam jakoś po 3 miesiącu. Butelki kupiłam 3 (były w trój-paku), zwykłe z wąską szyjką, w Mothercare. Tanie i bardzo dobre. W ofercie mają również takie z szeroką szyjką, które są tak samo dobre jak Avent, a dużo mniej kosztują. Smoczki uspokajające też kupiłam marki Mothercare (dwupak), a później dokupiłam jeszcze Canpol Lovi na próbę i też okazały się ok. Polecam i jedne i drugie.

Zacznij od buszowania po promocjach i posezonówkach i kup najpierw duże najdroższe rzeczy. Drobiazgi i tanie rzeczy (jeśli nie trafisz w międzyczasie na jakichś super akcjach promocyjnych) zostaw na sam koniec.

Aha, no i kupuj praktyczne ubranka, a nie taki miniatury rzeczy dla dużych chodzących dzieci, bo noworodkom i niemowlętom najłatwiej jest żyć w prostych miękkich dobrych gatunkowo (przepuszczających powietrze) rzeczach. Dla ciebie z resztą też, bo będziesz musiała je rozbierać i przebierać dziesiątki razy w ciągu dnia (przewijanie, zabrudzenia itd.). U mnie najlepiej sprawdziły się pajace rozpinane na całą długość, na zamek błyskawiczny a nie napy i z wbudowanymi w rękawy rękawiczkami (nie musiałam kupować niedrapek, ani zakładać skarpet na łapki). Jeśli masz jeszcze pytania to śmiało. Mogę zawsze coś podpowiedzieć.