Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość placzeplaczeplaczeplacze

chyba zostalam przekleta

Polecane posty

Gość placzeplaczeplaczeplacze

moj ojciec to straszny choleryk ,jak bylismy dziecmi to dodatkowo naduzywal alkoholu. strasznie nas przeklinal(rowniez jak byl trzezwy to zdarzalo mu sie to). ale to nie byly takie zyjle przeklenstwa jak to alkoholicy przeklinaja tak ogolnie. te przeklenstwa byly brdzo konkretne i personalne. po kilku latach szalenstw ojciec sie uspokoil . teraz nasze relacje sa wzgledne. staram sie nie myslec o tych yrzadzonych krzywdach. niestety ani mi ani mojemu rodzenstwu nie uklada sie za bardzo w zyciu. ciagle dopadaja nas jakies choroby (nie mam tu na mysli zwyklej grypy czy anginy), mamy problemy z praca. czasami zastanawiam sie czy nie zostalismy przekleci przez wlasnego ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam ksiadz mowil kiedys na kaz
kazaniu ze nie mozna przeklinac swoich dzieci bo moze je opetac szatan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzeplaczeplaczeplacze
chyba nikogo nie powinno sie przeklinac :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość af
powinnas porozmawiać z egzorcystą, tylko takim nie z gazety albo z namiotu w cyrku, może byc tak, jak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sardynia
Żadne przekleństwo czy coś w tym rodzaju. Po prostu syndrom DDA. Też tak mam. Oczekiwałaś że wspomnienia, wewnętrzny lęk minie, że psychika, koncentracja na tym nie ucierpi. Do kościoła możesz chodzić, nawet powinnaś, ale głównie to koniecznie idź do terapeuty. Teraz są mityngi dla rodzin alkoholików. Mój ojciec też już tak nie pije, ale ostatnio zdałam sobie sprawę, że to wszystko nie daje mi spokoju. Poczytaj o tym w internecie. Nawet nie masz pojęcia jaki to ma wpływ na człowieka dorastać pod dachem z alkoholikiem. Pozdrawiam serdecznie i nie daj się zwariować przez porady nie wniknionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzeplaczeplaczeplacze
oj to nie tylko syndrom dda. nie mamy problemu w relacjach z ludzmi. nam sie po prostu przyplatuja rzeczy niezaleznie od nas np choroby, przesladuje nas czesto pech. i w naszej rodzinie wiekszym problemem byly te przeklenstwa wlasnie niz alkoholizm. bardziej nazwala bym go pijanstwem bo ojciec nie byl uzalezniony od alkoholu potrafil sie kontrolowac jak chcial i nie pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sardynia
Czasem stres po latach się ujawnia i człowiekowi na coś tam "pada", zazwyczaj na najsłabszy organ. Dlatego narzekacie na zdrowie. Nie wierz w przekleństwa jeśli jesteś katoliczką. Bóg nie pochwala wierzenia w pogańskie rytuały. To nie pech, tylko nasza psychika. Odzywa się w najmniej oczekiwanym momencie. To leczy się latami. Nieleczone właśnie taką ma twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sardynia
Efekt placebo mówisz masz. Jeśli po każdej porażce bęziesz sobie powtarzać te słowa, to automatycznie będziesz przyciągać następne. Przeczytaj sobie o tym w książce 'sekret". Powiem Ci, że coś w tym jest. Wszystko co siedzi w twojej głowie, złe myśli itp odzwierciedlają się w życiu. zmień nastawienie do przeszłości. nie rozpamiętuj może jego słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzeplaczeplaczeplacze
ale chodzi o to wlasnie ze ja juz dawno pogodzilam sie z przeszloscia wcale o tym nie rozpamietuje, relacje z ojcem sa w miare poprawne .ale ostatnio doszlam do wnioskow ze cos nad nami ciazy jakas klatwa. zaczelam dostrzegac ze nic nam sie w zyciu nie uklada, nastapilo to w momnecie gdy wszystkim po kolei zaczly przyplatywac sie choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sardynia
Módl się dużo. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzeplaczeplaczeplacze
modle sie od dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda sa osoby ktore
maja takie zle moce ze ich slowa sie sprawdzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez znam takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzeplaczeplaczeplacze
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzeplaczeplaczeplacze
czy ktos tez tak sie czuje jak ja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wierzyć...
...w takie coś, ale może jest cos na rzezcy. Podobno można rzucić na kogoś zy urok... Jest też coś takiego jak "odczynianie uroku" może tego ci potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wierzyć...
Ale jakby nie było moze warto porozmawiac z psychologiem...żeby nie było tak, że takimi czrnymi myslami sciagasz na sieie pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzeplaczeplaczeplacze
nigdy nie mialam zbyt pesymistycznych ani czarnych mysli. to co pisze to sa moje refleksje z ostatniego tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×