Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgvsgwgwgwgrew

kilkudniowy kotek porzucony przez matke--jak go uratowac?

Polecane posty

Gość fgvsgwgwgwgrew

nie potrafi lizac ze strzykawki mleka tez mu sie nie poda bo wszystko mu sie wylewa nawet jesli jest to delikatnie i kropelkami;/ z palca mleka nie zlize bo nie umie cały czas piszczy matka go nie chce czy on zdechnie?:( jak mu pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorace lato i bikini
Nakarm go mleczkiem z butelki, takiej jak dla dzieci ze smoczkiem. Tylko broń boże nie dawaj mleka krowiego. Kup takie zwykłe bebiko 1 lub mleko dla małych kociątek w zoologicznym. I otul go jakimś kocykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwon do wetaaaa
zadzwon do wtereynarza,poiformuje cie czym i jak czesto karmic ,bo zdaje sie ze krowie mleko trzeba rozcienczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgvsgwgwgwgrew
wydaje mi sie ze smoczek dla niemowlaka jest za duzy;/ on ma malenki pyszczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna strzykawka!!!
boze dzieci czy co! rozumie twoje dobre zamiary al skoro znasz kafetreie to wejdz na strony jak karmic porzucone kocie.tak male kociatko nie moze dostawac pokarmu ze strzykawki bo wlewasz mu mleko do pluc.ten kotek najprawdopodobniej zdechnie. idz do weterynarza moze go jezcze odratuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorace lato i bikini
Kupisz w zoologicznym, są i małe i duże. Wiem, bo sama kupowałam i odhowałam takie małe kociątko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxx555
witam,ja uratowałam kiedyś kotka który zdaniem weterynarza miał 3 dni:)musisz kupić w aptece coś co nazywa się pipetą,taki zakraplacz,dajesz kotu po kilka kropel,ale często mleka typu bebiko ale takiego dla noworodków.kotek śpi w kartonie musi mieć kawałek jakiegoś futerka,a nawet zegarek,żeby czuł się jak przy mamie:)aha co ważne musisz mu często masować brzuszek żeby się załatwiał i wstawać w nocy żeby go karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxx555
ja swojego odchowałam jak miałam jakieś 14 lat i nie było to takie trudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale miło że się nim zajełaś
Inni to by pewnie go zostawili na śmierć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WETERYNARZ stąd
I JESZCZE RAZ WETERYNARZ on ci wszystko wyjaśni, powie co i jak robić, da jakieś wzmacniające środki dla małego. Ale podstawa to pipeta do karmienia i masaż brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam identyczna sytuacjje ale kotek przezyl. kupujesz mu specjalne mleko u sklepie zoologicznym i specjalna mala buteleczke ze smoczkiem -są takie karmisz go mniej wiecej co 2godz. on nie ma odruchu ssania ale powolutku mu podawaj mleko, to co ze sie ulewa nalej w butelke goracej wody i owin w jakis recznik, kladz ją obok niego - to taka imitacja matki:classic_cool: kotek musi czuc cieplo co jakis czas nasączonym cieplą wodą platkiem do demakijazu smaruj mu brzuszek bo inaczej sie nie zalatwi, matka zawsze tam lize swoje kotki i wtedy one robia siusiu itd:classic_cool: bedzie git!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swoja droga moj Czesiek wyrosl na takiego drania, ze ze strachu musialam sie przed nim chowac w lazience. Tak mi sie odwdzieczyl:-o Terroryzowal mnie non stop, mialam tak rece podrapane ze na uczelni mysleli, ze sie tne. lol Opieka nad takim kotkiem to nie lada wyzwanie. Zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bgbmamamtg
Kupilam mleko dla niemowlat i teraz pytanie ile kropel co ile godzin?jak karmic?bo pipete mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm no ja dawalam tak na wyczucie. trzeba brac pod uwage, ze wiekoszosc mleka sie i tak uleje. pamietam, ze mi karmienie zajmowala bardzo duzo czasu bo kotek tak jak Twoj nie potrafil ssac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmilam mniej wiecej co 2godz. moj caly czas pochlanial kociak, dobrze ze mialam akurat wakacje wiec moglam sobie pozwolic na to by cala uwage poswiecic wlasnie jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech żyje selekcja naturalna
Skoro matka go porzuciła, to musi mieć jakiś defekt. Dobij go i nie zastępuj natury,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomiczyna 9999
autorko skąd jestes??? odezwij sie, jakby co wezmę tego kotka i mu pomogę, odratuję, a jak bedzie już starszy i zdrowy to Ci oddam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys tez mialam taka sytuacje. Ale ja wtedy karmilam go mozna powiedziec na chama. Bralam strzykawke i powolutku wciskalam trozke mleczka. Robilam to dosc czesto bo malutko pil. Tez ciagle pizszcal czasem to bylo nie do zniesienia ale to chyba dlaego ze tesknil za mama:( Teraz ma 3 lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bgbmamamtg
Wydam go potem ale teraz chce tylko zeby przezyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to prawda
popytaj u weta może komuś okociły się ostatnio kocięta i ktoś mógłby przyjąć kociaka na dokarmienie obcej kotce dość łatwo podłożyć obcego kociaka, wystarczy go natrzeć szmatką z legowiska....kocica obwącha go i pomyśli że to jej własny kociak mnie się udało w ten sposób uratować znalezione kociaki na działce, podrzuciłam własnej kotce i ona je wykarmiła razem ze swoimi starszymi już kociakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bgbmamamtg
Co 2 godz ile kropel?niechce przesadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewggrwgrgr
nakamiłam go i spi drapał jak cholera wiec obcielam mu pozurki;/ poza tym zostalam zjechana przez cala rodzina za tego kota i zwyzywana:/ sama nie wiem czy dobrze zrobiłam;(ze go przygarnelam mam 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mailam to samo, specjalna butelka a zamiast mleka dawalam aktivie- wyrosl az milo powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewggrwgrgr
no musiałam;/ całe rece mi podrapal tylko koncówki mu obciełam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewggrwgrgr
jakie męczenie? kotom sie przycina pazurki przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewggrwgrgr
pazury słuza do obrony i wspinania sie na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewggrwgrgr
obcielam mu jeszcze koncowki uszu, tak moj sasiad robi i kotki sa ladniejsze. Jak zatrzymac krwawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynazwawki
ja odchowałam 4 dniowego kotka.. jedź do dobre zoologicznego i kup butelkę (są tam specjalne na takie przypadki). potem do dobrego weterynarza i kup mleko dla kotów bądź szczeniąt (nie kupuj żadnych mleczek whiskasa bo to syf;/) karm maluszka wtedy, gdy piszczy. gdy pojawią się pierwsze ząbki podawaj mu kaszki dla niemowląt, ryż, mielone mięsko. to bardzo ciężka praca, takie maleństwo jest przerażone, ciągle głodne i robi hałas 24/dobę:( ale ja odchowałam takie i 7 razy takie maluszki psinkowe. satysfakcja. uratujesz młode życie:) poza tym polecam skontaktować się z jakąś hodowlą kotów ( to ludzie, którzy naprawdę się na tym znają i kochają zwierzęta) od nich odstaniesz na pewno wiele cennych rad:) pozdrawiam i wytrwałości życzę. ps dla ułatwienia Twojego biednego w najlbiższych dniach życia- kiedy kotek skończy już koło 3 tyg i będzie umiał pić z miseczki- zamykaj go spokojnie gdzieś na noc (oczywiście w bezpiecznym miejscu!) z pełną mleka miseczką (która się nie wywróci przypadkiem) i jedzeniem. nie musisz go pilnowac cały czas. koty szybko robią się samodzielne i wbrew pozorom nic mu sięnie stanie:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×