Do kobiet.

Hmmm, chciałabym na dłużej pozbyć się włosków z okolicy bikini. Nie jest ich tam nie wiadomo ile, są raczej rzadkie i dość jasne, ale bardzo denerwuje mnie potrzeba codziennej depilacji. A i to już wieczorem nie jestem tam gładka. Nieprzyjemnie podrażnia to partnera. Używam do tej pory maszynki i pianki, jednak po tym zwykle zostają czerwone miejsca, a to nieestetycznie wygląda podczas kochania się w dziennym świetle, wzgórek łonowy jest zaczerwieniony. I do sedna - czy depilacja woskiem bikini bardzo by bolała? Chodzi mi o tę samodzielnie w domu. Jak się do tego przygotować? Na jaką długość najlepiej zahodować włoski? Co zrobić aby ból był mniejszy? Kiedyś depilowałam woskiem nogi i myślałam, że się załamię..