nieśmiałe dziewczyny kiedyś a potem łatwe laski - to ja

ostatnio analizowałam sobie poprzedni rok, a konkretniej imprezowanie. kiedy chodziłam do szkoły średniej była bardzo spokojna, kujonka, nie miałam wiele koleżanek, na imprezy w ogóle nie chodziłam, nie piłam alkoholu. Pochodzę z małej miejscowości. Kiedy poszłam na studia wszystko się zmieniło - dużo piję, czasami palę, na imprezy chodzę kilka razy w tygodniu, całuje się z nieznajomymi facetami na imprezach, jeszcze nie przespałam z kimś z imprezy, ale pewnie to kwestia czasu. szcerze mówiąc, ta przemiana mnie przeraża, czuje że jestem sobie obca, ale imprezowanie mnie tak wciągnęło że nie potrafię z tym skonczyc

Witaj po Ciemnej Stronie Mocy :D

ostatnio nawet podglądam mojego brata przy kompaniu :O

taaaak i jeszcze sie wtedy masturbuję - nie podszywaj się ok...

a ja piłam paliłam jak byłam w liceum i gimnazjum, takze całowałam sie z chłopakami na imprezach, potem poszłam na studia i imprezy były juz dla mnie norma,juz nie miałam potrzeby całowania sie z facetami na imprezach bo uwazałam ze juz troche nie wypada w tym wieku, oczywiscie piłam i pale do dzis ..ale jakies pacanki wsród ludzmi juz mnie nie bawia;) no cóz kazdy inaczej dojrzewa i dodam ze rozpoczełam współzycie w wieku 23 lat;)

tzn jak byłam taka szara myszka to się źle czułam, chciałam mieć znajomych i chodzić na imprezy, dlatego tak łatwo mnie to wciągnęło, ale teraz tez nie jest dobrze.

pewnie wcześniej byłaś na łańcuchu rodziców ja miałam na odwrót, piłam paliłam ( różne rzeczy) w gim. i liceum potem na studiach wyrosłam z tego

a uprawialas seks bez zwiazku?

nie uprawiałam

A ja miałam wręcz przeciwnie - w liceum imprezowałam na maxa, ogromnie dużo piłam, paliłam papierosy, całowałam się z poznanymi na imprezach chłopakami, wracałam czasem tak pijana do domu, że trzeba bylo mnie nieść... A kiedy poszłam na studia, to wyciszyłam się, imprezy przestały mnie kręcić, stałam się domatorką. Przestałam sie też upijać, alkohol nadal piję, ale w małych ilościach, od czasu do czasu idę ze znajomymi na piwo i to wszystko. Do klubów chodzę bardzo rzadko, może raz na kilka miesięcy. I nie wyobrażam sobie teraz całowac się z kimś obcym na imprezie, szukam raczej kogoś do stałego związku. Chyba po prostu dorosłam :)

Spokojnie, dojdziesz i do tego poziomu co twoje koleżanki, będziesz dawać dupy aż milo. Każda zakompleksiona kobieta jest łatwa.

Chociaz autorka pare lat mlodsza odemnie tak wnioskuje ;) problem taki sam, tylko z troche innej strony. Mi poszlo nie na imprezowanie a na flirtowanie z żonatymi :/ Do tej pory mialam jednego partnera i przespalam sie pierwszy raz gdy mialam tez 23 lata, a teraz nie pzonaje siebie. Nie wplatlam sie jeszcze w nic zlego ale tez kurcze mysle ze to kwestia czasu :/

sie puszczac

ja mam kompleksy a łatwa nie ejstem:D

jestes qrwa dasz dupy ?

ja tez mam kompleksy i tez nie naleze do latwych dziewczyn

jezeli zle sie czujesz w takim postepowaniu .. to przestan sie tak zachowywac mozesz imprezowac i zachowywac sie z kultura, takie jest moje zdanie