Zdrada

Rozne istotne rzeczy czytalem i analizowalem nt zdrady! Mam rodzine, zone, synka. Pracuje jezdzac po calym swiecie ! I wlasnie przyjol sie mit ze maz w delegacji to zona odrazu ma kogos na boku i na odwrot-tj maz na delegacji w hotelu to pewnie uzywa,pije i cpa!(a praca sama sie zrobi)!!!!!! Poprostu tyle ile jest ludzi tyle osobowosci i "programowania"-czytaj dalej wartosci . Tak jak czytalem o ludziach pierwotnych -"to reproduktor w owym czasie ojciec spedzal do 5 lat ze swoja partnerka i dzieckiem zapewniajac byt"-wiec stad juz wytlumaczenie licznych kryzysow malzenskich ( poprostu bycie z jedna partenrka/partnerem przez cale zycie jest wbrew naturze i intynktowi ktory odziedziczylismy po praprzodkach)!!!! Takze powodow do zdrady jest tyle ile istot jest na tym globie!!!!!! Niestety w naturze mezczyzny nie lezy monogamia!!!!!! "facet jest stworzony do bzykania,owszem w miedzyczasie wymysla nowe projekty , robi biznesy itp ale w miedzy czasie i taka jest natura"!!! Drogie Panie: Jesli facet jest zaspokojony w sypialini lub w jaki kolwiek innym miejscu przez was to nie bedzie myslal o innej itp! A jesli nie o zgrozo to juz po was!!!!!! Milosc owszem istnieje - milosc rodzicow do dzieci i na odwrot! A miedzy osobnikami rozniej plci zachdza procesy chemiczne !!!!!! (czy dalej milosc) , gdzie jesli trwa to dluzej to nastepstwem jest slub i plodzenie potomstwa!!!! I o to w tym wszystkim chodzi!!!! Ma przyjsc na swiat nowe zycie ! A co pozniej z "rodzicami" sie dzieje tzn zdradzaja sie czy nie! Teksty typu "ja jestem katoliczka " -nigdy od meza "pijaka" nie odejde to tylko jest wlasnie "programowanie" naszej podsiwadomosci!!!! Reasumujac nikt nigdy nie wygral z instynktem! A wielu walczylo!Natura!!!! Pozdrawiam, zamartwiajacych sie o swojego pratnera/ke!!!!! Osobiscie uwazam nie warto! A jak jest "wielka" tragedia to tylko dlatego ze zona/maz jest uzalezniony bytowo i finasowo od zony!Lub podjeli wspolne inwestycje kosztem drgugiej polowy i trzeba to dzielic!!!!!! Tylko!!!!