ankieta, odpowiecie?:)

interesuje mnie Wasze zdanie, odpowiedzielibyście w ankiecie na tej stronie? www.shantie-lilia.blogspot.com

jesli dzieciak nie jest w polowie angolem czy amerykancem czy innym z angielskim jako pierwszym, to jjego rodzice sa wiesniakami w najgorszym znaczeniu do entej potegi

www.shantie-lilia.blogspot.com wczesniej stronka coś nie weszła..

dlaczego tak uwazasz środek środka?

bo jest tyle cudownych polskich imion, chocby i ta Lila, jak mozna dziecko nazwac Shantie, polskie dziecko? :O no porazka po prostu, okropienstwo po prostu :O

ale my do Francji się wyprowadzamy w nowym roku na stałę. Podoba mi się to imię. Nie wiem dlaczego niektórzy mają takie pląsy do mnie o to, ja nikomu nie wyzyguję, ze ma amelię, marysię czy kasię. Co to za stereotyp, ze trzeba trzymac sie tradycji. We Francji, to imie jest rzeczą naturalną.

a moze lubicie Szanty i chcieliscie by to bylo dobrze wymawiane takze przez obcokrajowcow?

jesli nie macie zamiar mieszkac w polsce, to jest to OK. zwracam honor w takim razie. ale w poslce to bylaby porazka totalna.

sossssssss---- teledyski takie, które są kolorowe, przyciągają uwagę, a malutka się cały czas śmieje:) i nie ogląda wszystkiego tylko te z fajną muzyką , a sama jestem po szkole muzycznej i już mam troszke dość klasyki..

a czemu myślisz, ze gdybyśmy w Polsce zostali to byłaby porażka? właśnie nie rozumiem tego, dlaczego niektórzy tak myślą..hmm

a moze jakies stare dobre polskie bajki, np pomyslowy dobromir?

czesc, dlatego ze to naprawde nie jest akie fajne przenoszenie na polski grunt zagranicznych imion. to co fajnie bedzie brzmiec gdzie indziej niekoniecznie bedzie brzmiec fajnie tutaj. ztszta nie ma co utrudniac dzieciakowi zycia, jesli w kraju gdzie dziecko bedzie miaszkalo to imie jest powszechne, to nie bedzie sie czulo wyalienowane, co inneg w PL. a poza tym nadal uwazam, ze jest tyle ladnych, nie udzuoiwionych imion, chocby i ta Lilia.

No ja akurat inaczej uważam w kwestii imion:) ale każdy ma swoje za i przeciw no nie'? Wiesz, szaleję za Francją, więc nawet gdybym sie nie przeprowadzała, to pewnie bym to imie dała. Ale jakoś nie spotkałam sie dotychczas żeby jakies dziecko było wyobcowane przez imię. Moje kolezanki mają dzieci z imionami z zagranicy i w szkole normalnie są traktowane, więc dziwi mnie to co napisałas. No ale rozne rejony w Polsce, różna mentalność, różni ludzie. W każdym razie dziekuje za Twoją wypowiedź:) A co do bajki to nie znam, ja jej puszczam - "Było sobie życie" na kreskoweczki.pl, świetna bajka - jak masz dzieci, to mozesz im pokazac - o biologii w świetny sposób wytłumaczone:) też francuska bajka ;);) ach co ja mam z tą Francją:) A w tej ankiecie odp może?