20 TYDZ. CIĄŻY lub TERMIN NA GRUDZIEN - zapraszam !

Czy jest ktos na etapie 20 tyg. ciazy lub z terminem na Grudzien ? watki grudniowe sa tak zapchane ze trzeba by napisac 10 razy zeby zostac zauwazonym... zapraszam wszystkie przyszle mamy :)

Witam. Mam termin na ok. 24.12. Minęłam właśnie 20 tydzień ciąży :) To moja pierwsza ciaża. Na razie spodziewam się dziewczynki :) Dziś mam wizytę u lekarza i mam nadzieję, że wszystko jest o.k. :)

Witaj zimowa mamo! To podobnie jak ja masz termin, ja mam 23 lub 27 roznie mowia... i rowniez dzis mam wizyte. niestety plci jeszcze nie znam... i dzis tez sie nie dowiem. a ty sie nie martw napewno bedzie ok :)

Misiula ja też mam na 24 grudnia ale to jest 19 tydzien teraz, moja gina mówi,że 20-sty zacznie się od poniedziałku czyli 9.08.2010. Jestem taka szczęśliwa, byłam u niej teraz we wtorek. Dzidzia jednak całkowicie się odwróciła i w sumie nic wiele nie widzieliśmy z męzem, to nasze pierwsze dziecko i strasznie się boję wszystkiego.Baaardzo.Zwłaszcza modlę się codziennie by tylko było na pewno zdrowe.

Cześć dziewczyny.Chętnie się do Was przyłącze bo jak dotąd nie uczestniczyłam w żadnym forum i smutno tak samej ..a tak można się podzielić spostrzeżeniami, poglądami itp. U mnie termin wypada na 11 grudnia i USG powiedziało nam, że to będzie synek. Dziś mam kolejne USG - połówkowe...już się nie mogę doczekać aż zobacze dzidzię. Mam pytanko...dużo Wam przybyło jak na ten moment ciąży? U mnie dziś waga pokazała 56kg a startowałam z wagą 52kg czyli 4kg chyba w sam raz...A jak jest u Was? Pozdrawiam Kaśka

Hej hej topik Grudzień 2010 Reaktywacja,wcale nie jest zapchany,utworzony niedawno.Zapraszam

ja jestem w 20 i mam termin na wigilie :) pozdrawiam Was

płci nie znam, wizyte mam 9.08 mam nadzieje ze poznam, gwiazdeczka ja przytyłam 4 kilo, ale juz mam 20tydzien, mam smaki ale staram sie nie obzerac:D wg mojej karty to juz bedzie prawie 21 tydzien a termin na 24. sama niewiem w koncu jak oni to licza

co ile chodzicie do lekarza? bo ja nie bylam 3 tyg, kazałam mi przyjsc za miesiac, wiec ide za tydzien,.

upppppppppp

Mój termin to 11 grudzień i nawet nie wiecie jak mi się marzy żeby urodzić w terminie i na święta być z maluszkiem w domu poprzednia ciąża 2 tyg po terminie,urodziłam dwa dni przed świętami wielkanocnymi i w szpitalu po porodzie byłam tylko dwa dni .

Co do przytycia to ja startowałam z wagą 51 kg a teraz w 19 tyg(termin 24 grudzień)ważę 54 kg więc też chyba akurat.Mam mieć niby dziewczynkę, piszę Niby bo nie wierzę do końca w te usg co robiła mi miesiac temu, a teraz na tej wizycie nic nie można było zobaczyć więc kto wie co tam jest.....ważne aby zdrowe:))

Z dzisiejszego usg wynika, że wszystko z Małą jest w porzadku. Ja również mogę chodzić, chociaż muszę się bardzo oszczędzać. Mam ciąże zagrożoną i z każdą wizytą obawiam się czy wszystko jest w porzadku. Teraz mam spokój... do następnej wizyty, ale jestem dobrej mysli :) Ja do tej pory przytyłam ok. 3 kg. W sumie to od niedawna przybieram na wadze, bo po sensacjach żoładkowych z pierwszego trymestru myślałam, że juz nigdy nie wróci mi apetyt. Widzę, że nie jestem sama z terminem na Wigilię :)

ja jestem w 22 tc, termin na 10.12., startowalam z 55kg teraz mam 60kg, choc aktywnie spedzam czas:/ szczerze powiedziawszy boje sie przytyc... dzisiaj mialam USG polowkowe, wszystko jest w porzadku, na 100% chłopiec jak sie dzisiaj okazalo :) czas szybko leci a do grudnia juz nie daleko :) pozdrawiam wszystkie grudniowe mamy, moze z ktoras spotkam sie we Wroclawiu na porodowce:)

Witam Was dzisiaj. Ja miałam wczoraj USG połówkowe i jestem w lekkim szoku bo z poprzedniego USG wynikało, że będzie chłopiec a wczoraj pan doktor pokazał nam pipcie a nie ptaszka więc sama już nie wiem co będzie. Najgorsze jest to, że mąż tak bardzo cieszył się, że będzie synek, że niemal jest na mnie obrażony, że będzie dziewczynka. Mam pokupowanych już kilka ubranek w kolorze niebieskim, dostalam już pół wyprawki od koleżanek dla chłopca :( Najgorsze w tym wszytkim jest to, że ja prawie w 100% czuje w sobie chłopca. Czuje się rewelacyjnie, nie wymiotowałam, bardzo ładnie wyglądam i zajadam się cytrynami, ogórkami i kwaskiem cytrynowym....zupełnie nie jak na dziewczynkę. Teraz w sumie pozostaje mi czekac na rozwiązanie...a mam termin i tu kolejna niezgodnośc na 15 grudnia a wcześniej był na 11 grudnia. więc znając moje szczęście też urodze po terminie czyli w sam raz na wigilie.:(

widze watek sie rozwija :) witajcie : Grudniowamamo Gwiazdeczko46 przesralam zycie wiola.sz AgnieszkoW WSZYSTKIE W PODOBNYM TERMINIE! :) :) ja dzis po wizycie w przyszlym tyg. mam usg i badanie serduszko gdyz mam pepowinke dwunaczyniowa... plci nie znam niestety... ciesze sie ze u Was z dzidziami ok!! ja po sensacjac zoladkowych waze 58 z 60. wazylam po wymiotach 56 wiec 2 na plusie.

witaj Misiula dzisiaj i inne dziewczyny. Jeśli chodzi o mnie to ja najbardziej zastanwaiam się wciąż nad płcią..bo w 16 tyg,babka powiedziała mi,że dziewczynka ale z tego co czytam tu na forum to nie ma co wierzyć bo potem mogą jąderka dopiero wyskoczyc..ja bardzo chciałam synusia ale jak dowiedzieliśmy się,że dziewczynka to też nie było załamki, aby zdrowe, ale tak naprawdę czekam do następnej wizyty 2 września czy będzie można coś potwierdzić bo teraz znowu w 19 tyg nic nie było widać..tak się dzidzia ułożyła...we wrześniu będę miała też badane dokładnie serduszko dzidzi, modlę się codziennie o to by wszystko było dobrze

...a powiedzcie ile ważą Wasze malenstwa jak na ten czas ciąży? Moje w 21 i 2 dni ważyło 433g i ma 19 cm długości (do pośladków) zastanawiam się czy to prawidłowa waga czy może ciut mało? Bardzo się boję o moje maleństwo, bo brzuszek jest w sumie malutki. Koło mnie przed badaniem siedziała dziewczyna z brzuchem dużo większym a USG 3D zalecają właśnie w połowie ciąży więc ona była prawdopodobnie w podobnym terminie.

grudniowa Mamuniu moze byc tak jak mowisz jaderka moga dopiero sie pokazac.. :) ja tez sie martwie serduszkiem tym bardziej ze u mnie prawdopodobienstwo jest b.duze. gwiazdeczko moj skarb wazyl w 19mtyg. i 2 dniu ok 240g takze u ciebie jest jak najbardziej w parzadku nie martw sie :) brzuszek pewnie 'wyskoczy' nagle az sie zdziwisz :) ale uzywaj lepiej oliwki bo pewnie beda rozstepy przy tak szybkim rozciaganiu skory . ja sie smaruje i ani jednego jeszcze ale moze to warunki genetyczne bo to podobno w 70% decyduje o tym. a mnie bolal wczoraj brzuch :/ ??? jak szlam na dole po lewej str i troszke po srodku czy wiecie co to moze byc???

gwiazdeczko pomylilam sie. w 18 tyg. i 2 dniu wazyl ok. 240 g a jak liczycie sobie tyg? mi sie zaczyna jutro 1 dzien 21 , czyli juz 21 prawda? dzis mam koniec 20 tyg. sama niewiem.... kazdy mowi inaczej....

a ja mam na 31/1 czyli Sylwester

mama845 gratuluje i witam :) znasz juz plec?

właśnie w poniedziałek ma wizytę i jeśli oczywiście maluch zechcę się odpowiednio ułożyć to może się dowiem... chociaż nie ukrywam, że bardzo chciałabym by to byla dziewczynka:) a jeśli okaze sie ze chlopczyk to tez fajnie- aby dzieciątko było zdrowe:)

mamusie życzę wam szybkich i szczęśliwych porodów, ja już jestem 10miesięcy po.mam kochaną córeczkę mam nadzieję że nikt się nie pogniewa że mapisałam na tym topiku

mama845 oczywiscie ze zdrowie najwazniejsze, ale zycze Ci dziewczynki :) jasne ze sie nie gniewamy, dziekujemy i tobie zyczymy duzo zdrowka dla malej!

dziewczyny powiedzcie od kiedy zaczęłyście odczuwać pierwsze ruchy? bo ja na dzień dzisiejszy odczuwam takie delikatne jakby muśnięcia, puklowania raz z jednej strony raz z drugiej ale jakiś mocniejszych ruchów nie czuję ...

misiula a co do liczenia to mi pomaga pewna stronka http://dziecko.haczewski.pl/

dziewczyny powiedzcie od kiedy zaczęłyście odczuwać pierwsze ruchy? bo ja na dzień dzisiejszy odczuwam takie delikatne jakby muśnięcia, puklowania raz z jednej strony raz z drugiej ale jakiś mocniejszych ruchów nie czuję ...

a może chciałybyście jakiejś porady z chęcią odpowiem, a co do ruchów to ja poczułam kopniaki lekkie ok25tyg

szczęścia wam życzę- a to spokojnie ...to maluch ma czas na kopniaki;) a powiedz jaki miałas poród.. naturalny czy cc? ja bardzo boję się może nie samego porosu ale np. jakiś komplikacji podczas porodu naturalnego np.niedotlenienie itp....