śmierdzące pędzle do makijażu!

nie zmieniam metody mycia pędzli od lat, zawsze było okej, a dzisiaj śmierdzą jak skurwysyn. siedzę w odległości metra od nich i tak mi ten smród żre nos, że zaraz zwymiotuję :o co może być przyczyną? może niedokładnie umyłam i wilgoć połączona z syfem pudru/cieni tak zajeżdża? miała któraś z was taki problem?

Zle wysuszylas. Umyj jeszcze raz i zostaw w cieniu na pareapecie zeby wyschly.

Zgniły,bo nie wysuszyły się dokładnie.

Wez wyrzuc i kup nowe!

o chryste, jakaś tragedia :( dzięki za odpowiedzi.

bo ples to mozna tylko silnymi chemikaliami albo wysoka temperatura zabic. Ja myje pedzle w mydle antybakteryjnym i potem je nastrosze zeby nie byly zbite. Susze w przewiewnym miejscu,ale teraz mysle,ze moze lepiej dac czadu suszarka,zeby wlasnie zadna plesn sie nie ulegla.

ja mam pędzle z włosia naturalngo z kozła z donegala i mi jakos nie smierdza ważne jest dobre wysuszenie po umyciu. http://www.donegal.com.pl/

" ukradli mi czołg nie zmieniam metody mycia pędzli od lat" jak ciagle myjesz w tej samej wodzie to nie dziwi mnie to

Bardzo ważna jest pielęgnacja pędzli ale też ich jakość. Moje ulubione to pędzle do podkładu z Annabelle Minerals. Są bardzo dobrej jakości i nie trzeba na nie wydać majątku.

Moje ulubione pędzle to te z Annabelle Minerals zwłaszcza pędzel kabuki. https://www.eshopannabelle.com/pl/akcesoria-do-makijazu/125-pedzel-kabuki-5904730714006.html

Nie ma lepszych od Jessup z aliexpress. Za niską cenę mamy świetnej jakości pędzle. Solidne, miękkie.

http://s.click.aliexpress.com/e/bdG3L05S