wyjscie noworodka ze szpitala

w co ubrać noworodka na wyjście ze szpitala w sierpniu lub na początku wrzesnia?? (bede wracac taxówką)...

w kombinezon zimowy i na to koc.obowiazkowo czapa na glowe!

swieta prawda- dobre :D:D:D

:-0 swieta prawdo :-0 Czy juz nikt nie umie normalnie odpowiedz tylko sarkastycznie i się wysmiewać ?Jak dziewczyna się pyta to pomóz odpowiedz , a nie wysmiewaj sie

wrzesnia.... cora byla ubrana w cienka czapeczke i ocieplany pajacyk. ale duzo zalezy od pogody danego dnia.

ale to chyba zalezy od pogody :P

to zalezy kto ma jaki dowcip;)no jak ubrac noworodka?normalnie tak jak siebie i przykryc kocem.nie widze problemu.rzecz w tym,ze wiekszosc mlodych matek ubiera swoje dziecko tak jak opislaam wczesniej.

rodziłam we wrzesniu, pogoda była ładana lae jak wypisywali nas ze szpitala było zimno i bardzo pochmurno Połozne ubierały córcię, bodziak, spioszki, kaftanik, cieniutka czapeczka, cienki polarowy kombinezon i na cienką czapeczkę czapeczka czapeczka taka dziergana, nie gruba, raczej ozdobna. W aucie rozpiełam i zdjęłam czapkę ;) Wszystko zalezy od pogody, może być 15 st a może być 35

Ja na wyjście zakładam tylko pieluchę, pajac bawełniany, skarpety, bawełnianą czapkę i koc (albo flanelę, jak będzie ciepło). Pod pajac nic już nie zakładam. Położnym nie dam ubrać dziecka, bo zawsze ubierają za ciepło. :) Wychodzimy na początku września (jakoś pod koniec 1 tygodnia/początek drugiego).

Wychodziliśmy ze szpitala 12 września.Było 25 stopni,słonko,ale również wietrznie. Położna mi doradziła jak ubrać dziecko.Był to bodziak,śpiochy+cienki sweterek oraz cienka czapeczka.Dziecko było przykryte cienkim kocem i położna powiedziała że jak będziemy wychodzić ze szpitala to żeby położyć na twarzy dziecka cienką pieluszkę bo strasznie wiało.

ja wychodziłam ze szpitala 9.6.10 była ładna pogoda to tylko miała moja córka body i w rożku była owinięta. Myśle że jak bedzie taka pogoda jak teraz za oknem to wystarczy.

budkę od fotelika, a nie na twarz dziecka. dzieciom nie powinno się niczego kłaść na twarz, bo mogą się udusić. mają maleńkie drogi oddechowe i muszą mieć swobodny dostęp do powietrza!

powinna kazać położyć na budkę od fotelika, a nie na twarz dziecka. dzieciom nie powinno się niczego kłaść na twarz, bo mogą się udusić. mają maleńkie drogi oddechowe i muszą mieć swobodny dostęp do powietrza!

kładła gruby akrylowy koc nawet jak mała miała prawie 4 miesiące a pewnie przyszłej zimy też tak będzie robić, bo dziecko będzie mieć dopiero 1,5 roku :))))))))))))))))))))))))))))))