Przespalam sie z bylym i nie moge sobie darowac.

Bo zrozumialma ze dalej go kocham.A on ma mnie teraz w dupie.Glupia bylam ale mialam ochote na seks.Nie odzywa sie caly dzien.Chcialo mu sie bawic w gierke przez 2 tyg.Mowiac o milosci ze mnie kocha, teskni zaluje.Ze cche wrocic.

On ja mam ten sam problem. To prawda, że był w dupie, ale wiesz, seks i miłość trzeba rozdzielać. A dla faceta to tylko sport. Naiwna jesteś, że od razu się zakochałaś poprzez seks.

ie jest zle. ty tez sie do niego nie odzywaj, ano przez sms ani przez gg ani wogole i zobaczysz jak sie zdziwi... bo faceci tacy sa, daj mu 3-4 dni i sam w lache przyjdzie w jego glowie to on sie teraz boi ze bedziesz za nim latac i sie czegos od niego domagac. Jesli do jutra sie nie odezwiesz to sie zdziwi, potem wezmie na przetrzymanie jeszcze dzin, dwa bo bedzie myslal ze jednak zadzwonisz, a jak nie zadzwonisz to sam przyjdzie. Obiecuje ci to, gwarantowane przez wlasne doswiadczenia :)

od zajścia w ciąze z poduszką, uwierz mi!!

Spedzilismy wieczor ze soba.Piwko jedzonko, rozmowa i byl seks.BYlam pewna ze jest mi obojetny ze juz nic do niego nie czuje.Ale wieczorem zroumialam ze dalej go kocham.Aon nie odzywa sie od rana odkad wyszedl odemnie.

Wiesz co najgorsze ze zadzonilam do niego w poludnie nie odebral.Napisalam sms do niego o ok16"Co u ciebie i czy cos sie zmienilo"Nie odpisal.Nie powinnam pisac.Bo odkad pamietam od rozstannia to on ciagle dzownil potem sie konatkt urwal i znow od 2 tyg. zzaczal pisac i dzownic.I zlamalam sie.Mialam ochote na seks i bylo bardzo fajnie.W koncu sie postaral jak nigdy.

nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki ja po paruu miesiacach od rozstania z bylym tez sie kilka razu z nim spotkalam, chcial mnie wybadac,albo sprawdzic bo tez jakies aluzje odnosnie sexu puszczal, naiwny... nie daj sie na to nabrac!!

zajmij sie czyms innym do konca tygodnia i nie pokazuj mu ze ci zalezy. Faceci tacy sa,ze tylko lubia biec za zajaczkiem a jak juz go maja to rozgladaja sie za nastepnym. Swoja droga, odgrzewane zwiazki to tak jak odgrzewany schabowy, da sie zjesc ale to juz nie to samo. Nie wiem ile masz lat, ale wydajesz sie mlodziutka, wiec z perspektywy wieku ci powiem, ze za kilka miesiecy poznasz kogos, zakochasz sie i bedzie ci wstyd za to powtorne zauroczenie bylym :) glowa do gory, bedzie dobrze

"po co lapac kroliczka, skoro tak przyjemnie sie go goni"

Oboje mamy po 26 lat.Niejetsmy juz razem 4, 5 miesiaca.PO zerwaniu konat byl przez ok.2 miesiace,Potem kontakt sie urwal i zaczal od 2 tyg. sie odzywac. Nie odezwe sie do niego juz.

facet musi sie nauczyc ze nie jestes kawalkiem miesa, tylko istota ktora ma uczucia i ktora zasluguje na szacunek i szczerosc. Wiem ze na pewno ci bedzie ciezko, bo zaczniesz sie zastanawiac czy moze zadzwonic jeszcze raz, ale wierz mi nie chcesz byc w zwiazku w ktorym ty pracujesz i jestes na kazde jego skinienie, a on tylko przychodzi i bierze to co mu odpowiada. Ale trzymam kciuki zeby wszystko ulozylo sie po twojej mysli (albo z tym albo z innym) :)

Powiem tak ze to ja chcialam seksu nie on.Przyeszdl do mnie i mowi ze zaraz idzie do domu ze zemczony.A ja ze jak cchesz to zostan, mam ochote sie orzytulic do kogos.I zostal.Rano zrobil kawe, wypil.Przy drzwiach dal buziak i mowi " pozallatwaim wszystkie sprawy i sie odezwe pozniej".I od 8 rano cisza.

no idealnie jak dla niego :D