Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Artefakt_Diabła

do tych co sie znaja na magii horoskopach itp.

Polecane posty

Gość jak jestes z wawy to chodz do
artefakt, ale jesli to bylo lunatykowanie, to moglo tak byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ciekawe... Pewnie wpadłaś w jakiś trans, który otworzył drogę do tej "szufladki" w podświadomości, w której ukrywa się pamięć poprzednich wcieleń... Nie wiedziałam, że podczas lunatykowania takie coś może się zdarzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sallyneedshelpp
'budzić służbe pokojówka ukradła sygenty' o shit :D to niezle...ja nie mialam nigdy takiej sytuacji, ale ciekawe to co piszesz ja ci wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym lunatykowaniem to tez dziwne...przeszło mi jakoś koło 19, przeważnie przechodzi w tym wieku. a jakiś miesiąc temu mój facet mnie shaltował w środku nocy pod drzwiami jak zamki otwierałam. a mam teraz 25 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chciała, żeby mi się otworzyła :D Być może zrozumiałabym co mam odpracować ;) Chociaż, z drugiej strony - jeśli okazałoby się, że w poprzednim wcieleniu byłam przykładowo więźniem Auschwitz, to nie wiem czy chciałabym to znowu przeżywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście ciekawe, nie lunatykuje, ale byłem kiedyś na obozie szkolnym świadkiem jak koleś chodził przez sen po namiotach i czegoś szukał, na drugi dzień nic nie pamiętał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś i Małgosia
dziewczyny, ale chyba się mylicie, lunatykowanie to lunatykowanie, a nie otwarcie podświadomości do przeszłych wcieleń, poczytajcie sobie o tym, to raczej nie to, a twoi rodzice skoro wiedzieli, że lunatykujesz, powinni o tym poczytać i nie mieć do ciebie pretensji, bo to nie twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glany>im jestem starsza tym bardziej sie boje takich rzeczy... latawiec> to moglo byc lunatykowanie jaś i malgosia> moi rodzice wiedzieli jak sie zachowuje lunatykując, a to nie bardzo temu odpowiada, wiec zachowali sie jak sie zachowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jestes z wawy to chodz do
odpowiada artefakt, odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artefakt Ja z wiekiem boję się coraz mniej, a wręcz czuję jakąś wewnętrzną "powinność", żeby je zgłębić. Trudno to opisać... Jaś i Małgosia To tylko moja spekulacja, nie twierdzę, że tak było naprawdę, nie wykluczam po prostu. Na lunatykowaniu znam się bardzo słabo i nie będę się spierać czy jest możliwy powrót do poprzedniego wcielenia podczas, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie wiem co to było, ale raczej podczas lunatykowania nie jest sie w transie, a przynajmniej nie tak silnym bo lunatyka d sie obudzić, no i nie mówi sie nie swoim głosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jestes z wawy to chodz do
artefakt, to jest możliwe. lunatykow czasem nie da sie wybudzic po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę czytam właśnie na temat reinkarnacji i tym podobnych rzeczy, strasznie mnie to interesuje... w sumie to chciałabym poznać swoje wcześniejsze wcielenia, z tego co wiem to w tej chwili nie trzeba juz poddawac się hipnozie żeby powrócic do wczesniejszego wcielenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Artefakt, przykładowo z lustrami, ale nie należy tutaj o tym pisać, bo jakiś laik mógłby zrobić sobie krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie musze znowu wziąc za "czarowanie" dawno tego nie robiłam. dziś chyba porobie sobie jakies mieszanki ziołowe. polecam chodowanie ziól w doniczkach na balkonie albo na oknie:) jak ktoś zna jakies fajne czary niech wrzuca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magia świec obca mi nie jest i trochę "bawię" się energią i skryptami runicznymi :) W zasadzie tyle. Posiadam też odrobinę wiedzy z zakresu magii zakrawajacej na czarną, ale w ogóle staram się unikać "czarów" Wiem, że to nic dobrego. Nawet biała magia jest szara ;) No i w miarę możliwości i czasu OOBE. Z jakich kart wróżysz? Z lustrami jest cholernie niebezpiecznie. Nie zapominajmy, że to portale dla całkiem nieprzyjaznych towarzyszy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artefakt, lepiej niech nikt czarów nie wrzuca. Nie bez kozery magia nie jest ogólnodostępna. Ludzie mogą zrobić sobie straszną krzywdę. To nie zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, czarna magia to zupełnie inny temat. kiedyś sie nia zajmowałam ale po pewnych wydarzeniach porzuciłam to raz na zawsze. i wszystkim tez to doradzam. nawet tarotem sie nie zajmuje. miałam na myśli na prawde niewinne rzeczy, jakies czary miłosne, oczyszczanie, zioła, eliksiry itp. tym raczej nikt sobie krzywdy nie zrobi:) wróze ze zwykłych kart:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wogóle uprawiam "swoja" dziedzinę białej magii. jak w każdej magii panuje w niej duża dowolnośc a więc magia jest to co uzywający jej za nią bierzę. nawet udaje mi sie to łaczyć z chrześcijaństwem. taka wiejska szeptucha troche... apropos, jakby ktos miał przepis na wrześniowy eliksir miłosny(9,9,9) to niech podesle bo ja swój zgubiłam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×